Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak bardzo zakochany

Co ja mam dalej robić??

Polecane posty

Gość autor już się
nie pojawi,pół nocy nie przespał ,teraz to nadrabia.Połowa sierpnia w ten weekend, to nad morze musi się zacząć rychtować.Przygotuj się do rozmowy,ale wczesniej coś zażyj bo a nuż zemdlejesz z obawy przed odrzuceniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo jestes glupia albo nie wi
nie kochasz jej,poprostu sie zadurzyles porzadnie a to ze jej nie znasz sprawia ze ją idealizujesz! tyle ze ona ma cie w dupie, jest falszywa bo robi ci nadzieje, widocznie lubi sie bawic czyims uczuciami,moze sie tym dowartosciowuje,chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor już się
dziwne,facet niby mądry,a jakiś infantylny,może zkompleksami?Boi się wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak pachnie maciejka
Nie jesteś zakochany , to zauroczenie . Nie będę Ci pisać co masz zrobić , bo i tak decyzja jest w Twoich rękach . Są dwie opcje dot kobiety , z którą się spotykasz : Doświadcza Ciebie , chce wiedzieć jaki jesteś w rzeczywistości , jeśli ją przekonasz do siebie zostanie z Tobą ; Bawi się Tobą , bo potrzebuje dowartościowania, facet z którym jest nie spełnia jej oczekiwań , Pomyśl o wszystkim zanim się zaangażujesz na amen i zostaniesz nie daj Boże odrzucony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
Nie oceniajcie jej w ten sposób, nie wiecie jaka jest, wiem że nie lata na boki, nie raz rozmawialiśmy o tym że ma moralniaka i chciała zakończyć naszą znajomość, nie pozwoliłem jej na to. Nigdy nie robiła mi nadziei. Poza tym nie po to był założony temat żeby ją ganić, gdyby była puszczalską dawno już byśmy się przespali bo przecież za każdym razem była taka możliwość. Czy mi przeszkadza, że ma faceta? Oczywiście że tak! Chciałbym aby z nim zerwała ale nie mogę jej zmusić do niczego, w sumie to się jej nie dziwie, staram się postawić również w jej sytuacji, przecież takie zapewnienia że ją kocham mogą nie mieć przełożenia. Skąd ma wiedzieć że jest to prawdziwe uczucie, mówić można dużo... Ona z tym facetem jest 7 lat wiec na pewno nie jest łatwo przekreślić taką długą drogę razem. Nie jestem infantylny, przez cale życie nie spotkałem jeszcze takiej osoby, czuję że znalazłem miłość swojego życia i dlatego paraliżuje mnie myśl że mogę być odrzucony. Kto tego nie doświadczył nie będzie rozumiał jakie to okropne uczucie stać tak w miejscu i bać się zrobić jakiś krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak pachnie maciejka
Nigdzie Jej nie oceniam, przeczytaj uważnie . Masz dylemat, prosisz o rozmowę , więc piszę zgodnie z własnym odczucie. Nie nam oceniać Ciebie i Twoje życie, sam to robisz. Odpowiadam tylko na "wezwanie", mam prawo myśleć ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
To nie tyczyło się Ciebie Maciejko tylko Twoich przedmówców. Ktoś tam wyżej napisał że jest puszczalska, dlatego się oburzyłem bo nie znają dziewczyny a wypowiadają się na jej temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś infantylny
ile Ty masz lat? Na pewno niewiele.I stąd jej niezdecydowanie.Kobieta jest w związku z innym, a spędza noce z Tobą.Do niczego nie doszło,bo Ty masz jakiś kompleks.No pomyśl logicznie,z facetem jest od 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mengo
mysle, ze ta dziewczyna nie jest do konca szczesliwa z swoim zwiazku, no bo po co szukala faceta na necie? i potem te spotkania z Toba, wspolny prysznic to jakby zdrada, pogadaj z nia o tym, jak ona sie czuje w tym swoim zwiazku, czy kocha i czy jest szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Odkochaj się, a Twoje życie powróci na właściwe tory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
Ona nie szukała nikogo na necie, poznaliśmy się przez grę. A, że razem nam się dobrze grało zaczęliśmy rozmawiać nie tylko na tematy odnośnie gry. Wymieniliśmy się numerami gg aby jakoś się zgadać na wspólne rozgrywki i tak jakoś poszło, dla niej była to zwykła znajomość a ja już po dwóch miesiącach czułem, że nie wchodzę do gry z nią pograć tylko z porozmawiać. Rozmawiałem z nią na temat jej związku, nigdy jakoś specjalnie nie narzekała, jedyne czego mogła się przyczepić to to, że ostatnio poświęca jej zbyt mało uwagi. Odkochać się... to nie jest takie proste kiedy uczucie jest naprawdę silne, myślę o niej cały czas, tęsknie... :( Chciałbym się o nią troszczyć, być oparciem, cały czas być obok, szkoda tylko że jak na razie to tylko moje marzenia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
Mam 28 lat. Ale co wiek ma do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze
Tak z ciekawości,w kontekście tego o czym piszesz.A dziewczyna,podejrzewam że młoda.Łatwiej się nam wypowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze
a jak jest gwarancja,że jak z Nią będziesz,nie poznasz kogoś grając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
Nie jest młoda, mamy tyle samo lat :) Sugerujesz że poznam kogoś i znów się zakocham? Nic z tych rzeczy, czuje, że to jest ta jedyna na którą czekałem całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze
no rzeczywiście młoda nie jest :) A jej zabronisz grać? No nieważne,razem będzie grać,to już gwarancja udanego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
Pierwsze słyszę aby gwarancją udanego związku było wspólne granie ;p chyba że miałeś/łaś na myśli jakieś wspólne hobby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze
niczego innego nie mam na myśli,oczywiście ze wspólne hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie pani z miasta
Hmm oboje macie po 28 lat wiec zachowujcie sie jak osoby dorosle a nie jakieś podchody, ona nie potrafi sie okreslic czy cos do ciebie czuje Ty zaś boisz się z nią rozmawiać bo nie wiesz czy cie nie odrzuci, no prosze was. Chcesz cos z nia budować to tylko, rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Robisz z siebie ostatbiego idiote takim zachowaniem choć wydajesz się porządnym facetem. powodzenia przy spotkaniu, moze nie bedzie tak żle jak myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
Mam taką cichą nadzieje że nie będzie źle, na samą myśl o tej rozmowie mam ciarki. Dlaczego robię z siebie idiotę? To chyba normalna reakcja u człowieka że czuje niepokój gdy rzeczywiście na czymś bardzo mu zależy i wiek akurat moim zdanie nie ma nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
Napiszcie mi dziewczyny czy jak powiem jej wprost aby się określiła co dalej zamierza zrobić z naszą znajomością to nie zabrzmi to jakbym oczekiwał potwierdzenia że coś może pomiędzy nami jednak być? Jak byście to odebrały? Nie chciałbym aby myślała, że na nią naciskam bo wtedy będzie totalna klapa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro lecisz
nad morze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
W przyszłym tygodniu, wiec mam już niewiele czasu, pewnie spanikuje i z nią nie porozmawiam na ten temat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro lecisz
to teraz będzie postęp,umyjesz jej plecy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruno z marsa
wez ja przelec poprostu jak jej bedzie dobrze to moze zechce byc z toba chociaz bedziesz mial troche przyjemnosci a nie jezdzisz tak do niej i nic.a moze ty prawiczkiem jestes bo taka troche ciota z ciebie jak czytam te twoje wpisy. chyba az tak bardzo nie da sie przejmowac tym wszystkim? nie wiem zreszta nigdy nie bylem zakochany i nie wiem jak to dziala wlasciwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytkownicaaaaa
nooo dobry seksik i laska bedzie twoja ;P A tak poważnie to nie wiem co Ci doradzić, może sama zacznie temat albo coś napomknie to nie panikuj tylko podążaj tym tropem i podpytaj delikatnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytkownicaaaaa
Jeszcze takie pytanko do Ciebie bo wydajesz się spoko gościem i zastanawia mnie jedno czemu tu szukasz odpowiedzi na nurtujące Cie pytania a nie wśród swojego otoczenia, bliskich osób , odizolowałeś sie od przyjaciól przez nią czy jak, bo wcześniej pisałeś że tylko ją masz w głowie wiec tak by to wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
Czemu tu szukam odpowiedzi a nie wśród bliskich osób? Rodzinie nic nie mówiłem że ona ma faceta, ich reakcja była by wiadoma, odradzali by mi tą znajomość więc nie mam co zaczynać tego tematu. Wiedzą tylko o moich spotkaniach z nią ale nic na temat jej związku. Mam przyjaciela któremu na początku opowiadałem o wszystkim ale później zaczął za bardzo ingerować w to co robię, wypominał mi, że rozwalam czyjś związek i stwierdził że się poniżam, tak więc zaniechałem również i jemu opowiadania o niej i o moich problemach. Doszło do tego że muszę się "ukrywać" z wyjazdami do niej bo z nim pracuje i nie chce mi nawet wolnego dać na wyjazd, poza tym zaczęły się przez to również konflikty u nas w pracy. Stwierdził, że przez laskę nie mogę się skupić nawet na pracy (co nie da się ukryć jest prawdą) ale powinien mnie choć trochę zrozumieć. Szukałem jakiejkolwiek pomocy na necie i przez przypadek trafiłem na to forum, stwierdziłem, że nie znając mnie spojrzycie na to wszystko bardziej obiektywnie niż osoby z mojego otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszkaa aa
ja wiem..od razu 2 podejsciue rob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×