Dukan a karmienie piersia (9,5miesieczniaka)

Dziewczyny karmie piersia swojego 10miesiecznego syna, ale chcialabym przejsc na diete Dukana. Nie mam juz sil sie dochudzac, po prostu dwa miesiace po porodzie waga przestala spadac. Mam 10kg do zrzucenia. Zdaje sobie sprawe, ze dieta podczas karmienia to chyba nie najlepszy pomysl, ale..., no wlasnie, nie mam juz sil na siebie patrzec. Karmic tez jeszcze chce -przynajmniej do kolejnej szczepionki-jeszcze ze 3 miesiace. Ktoras z Was karmila i byla na tej diecie?

Nie możesz rozpocząć tej diety, karmiąc piersią. Dieta oparta jest na wprowadzeniu organizmu w stan ketozy, a intensywnie spalanie oznacza produkcję toksyn, które zanim opuszczą organizm, przedostają się do mleka. Dukan absolutnie zabrania stosowania I i II fazy w swojej książce kobietom w ciąży i karmiącym. Do rozważenia jest zmodyfikowana III faza. To znaczy - jedzenie wszystkich produktów jak w III fazie, plus 2 porcje owoców a nie jedna, i brak dnia proteinowego. Po prostu - jak się karmi, to się nie odchudza. Z odchudzaniem opartym na diecie Dukana i każdej innej zresztą też trzeba się wstrzymać do czasu zakończenia karmienia. Bo każde odchudzanie po pierwsze eliminuje jakieś składniki potrzebne dziecku, po drugie - ogranicza ilość kalorii w sposób drastyczny, po trzecie - uruchamia spalanie tkanki tłuszczowej, czyli produkcję toksyn.

ja jestem ale nie karmie.w ksiazce wyraznie jest napisane ze nie wolno w ciazy.mozna zastosowac tylko 3 faze -dodatkowy owoc zamiast 1 -nabial 20% zamiast chudego -unikac proteinowych czwartkow.

no wlasnie, w ciazy, a ja nie jestem w ciazy -karmie tylko piersia Troche sie przerazilam tymi toksynami

pierisą można stosować dietę ale bardziej zblilansowaną niż dukan, 2000 kalorii dziennie będzie idealne, 500 kalorii zużywasz na karmienie piersią, więc reszta 1500 podzielona na warzywa, owoce, pełnoziarnisty chleb, makaron, kasze i brązowy ryż w połączeniu z większą aktywnością fizyczną pozowoli zgubić resztę kg.

Ciagle sie waham. Nie wiem dlaczego, ale moj spadek wagi trwal jakies 60 dni. Spadlo 10 kg, drugie 10 zostalo i za cholere nie chce ruszyc... I nie jest to jakis moj wymysl bo przy wzroscie 168 cm waze 73kg. Mam serdecznie dosc swojego wygladu. Wydaje mi sie, ze jem racjonalnie, ruszam sie etz sporo (nie sa to cwiczenia, ale ruch przy 2 dzieci). do tegi karmienie piersia....

Prosze uwazaj na ta diete. Ja na niej ładnie schudlam w krótkim czasie i nie bylam glodna. Same plusy. Tylko jak ją skonczylam i przeszlam na 3 fazę to zaczęly się jazy. Krwawienia z nosa, problemy z sercem, dziwne uczucia oslabnięcia itd. To wszystko po jakimś czasie minęlo jak zaczęlam normlanie jeśc, ale jeden skutek uboczny nie minal. Wlosy mi wypadają garsciami mimo ze jem ogrom warzyw i owoców teraz i lykam specyfiki apteczne ze skrzypem polnym, stosuje regeneracyjne szampony. Nic to nie daje. Mam ich coraz mniej i mniej. Po każdym uczesaniu na szczotce zostaje pełno wlosów. Nie bardzo wiem co mam robić i czuje ze coś sobie rozregulowalam przez tą dietę. Moze spróbuj czegoś innego jakieś ćwiczenia, dużo warzyw i owoców byle nie bialko. Aa jeszcze przypomnialam sobie ze ja ją przerwalam w sumie dlatego że mialam okropne skurcze w nocy. Łydki, rece, palce u stóp. Paskudny ból jakby ktoś mi je łamal od srodka. Nie pomoglo lykanie magnesu. Chba pomogly pomidory bo jak przez jakiś czas jadlam je w ogromnych ilosciach to te skurcze ustąpiły. Przykro mi ale ta dieta nie ejst zdrowa. Na pierwszy rzut oka wydaje się swietna bo mozna smacznie jeść, dużo jeśc i chudnąć ale potem zaczyna się jazda bez trzymanki. Nie mam pojecia jak wplywa na dziecko, ale na Ciebie samą moze wplynąć bardzo xle, a masz maluszka więc nie ryzykuj!

zabroniona dla kobiet w ciazy i KARMIACYCH.....napisalam wczesniej

diete z Vitalia.pl.co prawda trzeba za nia zaplacic,ale dietetyk dostosuje ci diete do karmienia piersia,bedziesz sie zdrowo odzywiac,nie bedziesz glodna,a waga bedzie spadac-ja schudlam juz 8kg

wiosenna mamo ja mialam tak samo po tej diecie..do dzis nie moge wygrzebac sie z problemow zdrowotnych(a minelo juz 1.5roku)..na tej diecie ucierpialy moje nerki,nabawilam sie anemii..krwawienia z nosa ustapily jakis miesiac temu,ale jestem na zdrowej diecie i mysle,ze to dzieki temu

Dziewczyny moja mama to samo. Pięknie schudła po Ducanie. Do dziś super figura - oddałam jej wszystkie moje ciuchy bo ja przytyłam po ciąży. No ale jakim kosztem - do dziś problem z wątrobą, skóra jakaś taka ziemista. Ona nie żałuje bo się dużo lepiej czuje, ale nie wiadomo czy jeszcze się to na niej nie odbije. A i wcale nie stosowała restrykcyjnie tej diety bo nie mogła znieść tego kwaśnego posmaku w ustach. Autorko możesz stosować dietę coś na bazie III fazy Ducana, ale naprawdę musi być dobrze zbilansowana. A nie uważasz że trzymasz tą wagę bo karmisz? Wiele dziewczyn chudnie po zakończeniu karmienia piersią. Też się dziwiłam ale liczę na ten efekt

Ech dużo osób ma po niej skutki uboczne, ale faktycznie "odchudza". Teraz to i ja przerzuciłam sie na zdrowe jedzenie i zero slodyczy i potraw mącznych, zero cukru. W sumie mi leci ale to nie to co Dukan. Tam mi leciały kg tak ze w ciągu tygodnia widac bylo rożnie (mialam bardzo dużo do zrzucenia) teraz to tempo żółwia, no ale przynajmniej nic nie boli. Trza bylo nie żreć kiedys to by teraz nie bylo problemu ;) :D:D

Dzieki dziewczyny! Poczytalam Was , poczytalam inne info w necie, obejrzalam sie w lustrze (o maly wlos nie wywalilam go przez okno-chociaz co tu lustro winne, sama powinnam skoczyc :)) , spojrzalam na synka i .... zjadlam 3 brzoskwinie ( a od dzis mialam byc na dukanie). No nic, sa inne diety. Na przyklad racjonalne odyzwianie. Zrezygnuje calkowicie ze slodyczy, bialego pieczywa, masla i skoncze jesc o 16. Bede jadla regularnie. Mam nadzieje, ze mi sie uda. Co do chudniecia po zaprzestaniu karmienia piersia. Nie mam pojecia jak to jest, ale w rz pierwszym szkrabie, po 13 miesiacach karmienia (bylam juz wtedy w wadze sprzed ciazy)skoczylam podawac piers i...przytylam 5kg. Nawet nie chce myslec, ze i tym razem tak bedzie. Moze bedzie odwrotnie......

aj mnie też ten Ducan korci - jak widzę mamę to w kompleksy wpadam. Myślę żeby coś pokombinować z tą dietą właśnie, ale z węglowodanów nie zrezygnuję na pewno, ewentualnie z białej mąki.

Mój kolega który jest trenerem osobistym ma pogląd że ludzie są grubi bo mało jedzą. Wg niego należy jeść co 2-3h.

Autorko - spróbuj zastąpić owoce warzywami, jedz mniejsze porcje i przed każdym posiłkiem wypijaj co najmniej szklankę wody - wtedy łaknienie spada. Wiosenna mamo - zbadaj sobie poziom żelaza. Jak miałaś anemię po diecie, to być może niedobór żelaza się utrzymał i stąd problemy z włosami.