Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koleżanka syfiary

Koleżanka zostawiła zużytą podpaskę za moją pralką. Zerwac znajomość?

Polecane posty

Gość koleżanka syfiary

Jestem w szoku, odkryła to moja mama podczas sprzątania i z wyrzutem do mnie, dlaczego wrzuciłam podpaskę za pralkę. Dzień wcześniej była u mnie dobra koleżanka i korzystała z łazienki, mama twierdzi, że powinnam zakończyć znajomość z nią, że to niedopuszczalne i sama chciała iśc do jej rodziców i powiedziec co zrobiła. Sam nie wiem, jestem zaskoczona że koleżanka tak się zachowała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prośna locha
a jak ją znalazłaś? zaczęło śmierdzieć w łazience rybami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kosz to się ma?
czy w waszej łazience jest kosz na śmieci? bo jeśli nie to wcale się nie dziwię, może po prostu nie miała gdzie wyrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka syfiary
Kosza nie ma w łazience, jest w kuchni i ona o tym wiedział, bo była u mnie kilka razy. To juz naprawdę nie można było podejśc parę krokó tylko tak się zachować? Myślała, że tego nie znajdziemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triu
w obcym domu iść z podpaską z kibla do kuchni? nie dziwię się, pewnie dziewczyna spanikowała i nie wiedziała jak się jej pozbyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalinaaaaaaaaaaaa
Jak w mieszkaniu gdzie mieszkają kobiety może nie być kosza na śmieci w toalecie?! Wy nienormalne jesteście! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uladana
Widocznie im żal dać dwie dychy na mały kosz... Masakra, nie dziwię się, że dziewczyna spanikowała. Ciekawe autorko jak ty to sobie wyobrażasz, że twój gość będzie chodził zażenowany po mieszkaniu zz zużytą podpaską w ręce, szukając jakiegoś kosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjhfgdfsdfvcb
no bez przesadym jak podpaske sie zwinie i zawinie w papier toaletowy to nie zajmuje az tak duzo miejsca, jak sie wstydzi isc do kosza do kuchni to mogla do kieszeni a potem dyskretnie wsadzic sobie do torebki. jesli nie miala kieszeni to moglo byc to dla niej krepujaca sytuacja ale mimo to wrzucac komus podpaske za pralke to przegiecie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka syfiary
Łazienka jest przy kuchni więc nie ma potrzeby instalowania dodatkowego kosza tylko na podpaski. Po poziomie odpowiedzi nie dziwię się, dlaczego jest taki syf w publicznych toaletach. Nie moje więc mogę zostawić syf, nie spuścić wody, zostawić podpaskę na widoku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbrram
syfiarą to jesteś Ty, to nienormalne nie mieć kosza w łazience i Ty chodzisz kilka metrów z podpaską w ręku, żeby wynieść ją do kosza w kuchni :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amikaa_amii
wiesz co, ale to wstyd tak nieść podpaske nawet te kilka kroków. Ja bym sie wstydziła niestety. Przyznam sie... kiedys tez w gościach wrzucalam ) jak mialam 15 llat :-P ) ale chusteczki xD podpasek nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonkaaadddd
no sorry ale nie dziwie sie :O ja mam kosz wiec u mnie takiego problemu nie ma a co chcialabys isc z podpaska do kuchni cudzej?????????? No kurde masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjhfgdfsdfvcb
ja tez wrzucam do kuchennego, bo smieci z kuchni wyrzucamy codziennie i zuzyty tampon/podpaska nie kisi sie w koszu lazienkowym ktory oprozniamy raz w tygodniu przy sprzataniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnertynka
a co miała z tym zrobic? Może nie miała żadnych kieszeni ani torebki przy sobie? Mi też by było głupio w czyims domu leciec z podpaską do kuchni. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triu
u moich rodziców nie było kosza w łazience. i zawsze kombinowałam jak przejść do kuchni z podpaską tak, żeby nikt nie zauważył. teraz u siebie mam kosz w łazience i nie wyobrażam sobie, żeby go nie mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonkaaadddd
zalllllllllllllllllllll i tyle dziewczyno. A tak w ogole to sam fakt ze wy z twoja mamuska wyrzucacie podpaski czy tampony do kosza w kuchni napawa mnie obrzydzeniem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naganne jest to, co kolezanka zrobila, ale... brak kosza w lazience jest STRASZNY !!!! Jak mozna goscia narazac na cos takiego?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedys chomikowalam zuzyte
podpaski w tapczanie. Nie jestem syfiara, ale w lazience wszedzie byly na widoku (brak kosza - no, do pralki moglabym wrzucic :D), zmienialam je wiec w pokoju, kosz byl w kuchni, a w kuchni nieustannie siedziala mama z kolezankami i jadla ciasto - wstyd byl straszny. Wszystko wlasnie z powodu braku kosza w lazience :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W publicznych toaletach
sa kosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli ana
tez nie mam kosza w lazience, bo szczerze mowiac brzydzilaby mnie swiadomosc jego zawartosci jak maja caly dzien lezec w nim zuzyte podpaski w mojej lazience, to juz wole zeby od razu znalazly sie w duzym koszu na smieci ja zawsze dokladnie zawijam podpaski w papier toaletowy i od razu wyrzucam do zamykanego kosza w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Audi a1
1. Podpaska to nie jest powód do wstydu, normalna rzecz. 2. Jak ja jestem u kogoś obcego w domu w tym okresie to zawijam zużytą w papier toaletowy albo w te opakowanie no nowej, chowam do torebki i przy najbliższym śmietniku ją wyrzucam - nie zostawiam po sobie brudów. 3. Prędzej bym sobie w matki wsadziła tę podpaske niż poszła ją wyrzucić do czyjegoś kosza w tym przypadku w kuchni - źle bym się czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutyiuy
U mojego faceta w domu nie ma kosza w kiblu :o jeszcze co prawda nie miałam potrzeby zmieniać u niego podpasek ale też nie zamierzam biegać do kuchni ze zużytą podpaską, szczególnie, że u niego w kuchni zawsze ktoś siedzi :P chyba nie bedę do niego chodzić jak będę miała okres... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie mam kosza w lazience - wprawdzie nie uzywam podpasek, tylko tamponow - owijam dokladnie w papier i wyrzucam do kosza w kuchni, bo ten oprozniam conajmniej raz dziennie. Dziwne jestescie, wyzywacie innych od syfiar - wg mnie "syfiarstwe" jest trzymanie w lazience kosza na podpaski - to nie publiczne wc! I co niby takiego wstydliwego jest w wyrzucaniu podpaski dokladnie owinietej do kosza? Myslalby kto, ze takie ę i ą jestescie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytalskii
A jaki zapach ma zużyta podpaska? Pytam poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgd
tez kiedyś na imprezie rodzinnej wrzucilam podpaske za pralke, bylo ok 30 osób, glupio mi bylo chodzic i szukac kosza. Tym bardziej że kilku wujkow bylo podpitych, nie wiem jak mozna nie miec kosza na śmieci w łazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triu
zależy do kogo idziesz. jak do bliskiej przyjaciółki, to spoko. ale czasami idziesz do kogoś, kogo nie masz ochoty informować, że właśnie masz okres. a co złego, ze podpaska poleży trochę w koszu w łazience? mam kosz w łazience i jakoś nic tam nie śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wajkondijos
Z tamponem nie ma problemu, wyrzuca się do klopa i po sprawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwi mnie ze niektorzy wola
wachac ten smrod z podpaski jedzac obiad i gotujac niz podczas srania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpaska nie ma rozmiarów cegły- zwinięta i zawinięta w papier jest niewiele większa od chusteczki do nosa. Poza tym chyba w kuchni nie trzeba meldować co się wyrzuca? Piszecie o tragedii chodzenia po domu z podpaską w ręku- przecież jak trzyma się takie "zawiniątko" w ręku to prawie tego nie widać! Nie róbcie problemu tam, gdzie go nie ma- ma kosz w kuchni, to tam należy wrzucać śmieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juz widze Polly, jak wchodzisz
do kogos do kuchni (a tam np. ojciec, dziadek,i dwaj bracia, z ktorych jeden Ci sie baaardzo podoba, a drugi ma 3,5 roku) z podpaska w rece i pytasz gdzie kosz, a brat 3-letni "a co tam chcesz wyrzucic? Pokaz! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×