Ile można żyć bez mężczyzny żeby nie oszaleć?

?

Kobieto,daj juz spokoj.Czy Ty nie przejawiasz innych wartosci w zyciu?

inne nie doprowadzają mnie do szaleństwa

fiku miku tobie to juz calkiem odpierdolilo

bez takich komentarzy proszę :)

Ja nigdy nikogo nie miałam i jakoś funkcjonuję :P

funkcjonujesz czy wegetujesz?

fiku ty masz jakas psychopatyczna osobowosc, ludzie na ciebie wjezdzaja a ty nigdy nie reagujesz agresja. podoba mi sie to :P

Cieszę się tym, co mam - wegetacja jak dla mnie to marnowanie życia, a ja korzystam z większej ilości wolnego czasu, jaki mam dzięki mojej samotności.

to tylko forum migotko, czasem się poirytuję, ale rzadko biorę coś do sibeie Samosiu, ale pewna plaszczyzna towjego zycia to wegetacja, plaszczyzna uczuciowo- cielesna

przejdzie :) facet nie jest numero uno w życiu bywa tylko dodatkiem do niego

Samosiu, ale pewna plaszczyzna towjego zycia to wegetacja, plaszczyzna uczuciowo- cielesna' fiku od kiedy ty tak pieknie piszesz

w gimnazjum byłam finalistką olimpiady polonistycznej ;) do dziś nie wiem dlaczego :D

...poniewaz pieknie piszesz? :P

bazgrolę bez składu i ładu :) szaleństwo egzystencji bez mężczyzny ma wpływ na wszystko co robię

Jeśli Ci czegoś nie brakuje, to nie odbierasz tegow ten sposób. Równie dobrze mogłabym powiedzieć, że odczuwam potworna pustkę spowodowaną brakiem możliwości nurkowania głębinowego lub skoków ze spadochronu. Nigdy nie nurkowałam, ani nie skakałam, więc... nie wiem co "tracę" ;) Patrząc na obecne realia nie żal mi, że jestem sama.

twój przykład nie przemawia do mnie, nikt nei czuje naturalnej instynktownej potrzeby nurkowania, potrzeba bliskosci człowieka, fizycznej i psychicznej tkwi w naszej naturze (przynajmniej mojej)

i od rana zachowuje się jak kotka w rui

nawet najbardziej pojebany prawiczek nigdy nie zakłada tylu bzdurnych tematów. To taki własnie żeński frajer = prawiczek. Bo pierdoli to samo co oni, tylko prawiczki przynajmniej mają powód do narzekania bo facet jak jest śmieciem to nie porucha. Laska zawsze faceta znajdzie, wystarczy że będzie chętna :P

kobieta uczuć nie znjadzie tlyko dlatego, że jest kobietą

żeby kopulację uczynić przyjemniejszą jak nie chcesz kopulować i zostać staraczką to facet ci nie potrzebny. kup se chomika

"potrzeba bliskosci człowieka, fizycznej i psychicznej tkwi w naszej naturze (przynajmniej mojej)" a skąd wiesz które z twoich potrzeb są "naturalne" a które "nienaturalne"?

naturalne to te, do których ciągnie mnei instynktownie :)

dobrze dogodzi, to ona szaleje z miłości. To kwestia hormonów, oksytocyny i wazopresyny, które zalewają kobiecy mózg w czasie kopulacji.

"dobrze dogodzi, to ona szaleje z miłości. To kwestia hormonów, oksytocyny i wazopresyny, które zalewają kobiecy mózg w czasie kopulacji." bla bla bla gdyby tak było, kobiety szalałyby z miłości do swoich wielofunkcyjnych wibratorów.

przecież niektóre kochają swoje wibratory, przynajmniej bardziej niż swoich mężów

i mam sie bardzo dobrze :)

fiku idiotko, ty nigdy nikkogo mieć nie będziesz bo chcesz aby ten two brunet za tobą biegał jak pies za kiełbasą, a tak się nie da, bo żeby coś stworzyć to dwie osoby muszą okazywać zainteresowanie a ty byś chciała siedzieć sobie jak królewna na ziarnku grochu i czekać na księcia i wiecznie ci się coś nie podoba, a to słońce za mocno świeci, a to nie takiego sformułowania użył, idź się leczyć albo zmień swoje nastawienie

"przecież niektóre kochają swoje wibratory, przynajmniej bardziej niż swoich mężów" jeśli ty uważasz, że można kochać kawałek plastiku, to masz bardzo nierówno pod kopułą.

3 dni