Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Michał, 23 lata

Dlaczego kobiety są takie podłe?

Polecane posty

Witam. Postanowiłem założyć ten temat, gdyż ciągle zadaję sobie pytanie dlaczego kobiety to takie materialistki, a oprócz pieniędzy myślą tylko o sexsie. Mam 23 lata, nigdy nie miałem dziewczyny. Próbowałem poznać dziewczynę przez internet, ale każda próba kończyła się atakami na mnie z ich strony i wyśmiewaniem. Co im się we mnie nie podobało? Wszystko! Mianowicie pochodzę z niewielkiego miasta, mającego około 50 tysięcy mieszkańców. Nie ma w naszym mieście uczelni wyższych, nie miałem więc możliwości pójść na studia. Mam jedynie wykształcenie średnie. Pracuję w sklepie z materiałami budowlanymi, nie zarabiam może kokosów, ale moja skromna pensja spokojnie mi wystarcza. Mieszkam z rodzicami, nie muszę się martwić o czynsz i o jedzenie. Oczywiście tym dziewczynom to się nie podobało, bo nie mam własnego mieszkania i nie zarabiam milionów i raczej milionów nie będę zarabiał. Zdaję sobie sprawę że nie będzie mnie stać aby zabrać dziewczynę na drogie zagraniczne wczasy, ale czy wam naprawdę Mielno lub Zakopane nie wystarcza? Chociaż tak myślę że nawet gdybym miał studia to w mojej miejscowości nie zarabiałbym milionów dolarów, których oczekują kobiety. Oczywiście druga sprawa to brak prawa jazdy i samochodu. Mama nie pozwala mi iść na kurs gdyż to niebezpieczne, ale jednocześnie auto nie jest mi potrzebne do niczego gdyż mam niedaleko do pracy. Czy wy nie potraficie zrozumieć że ktoś może nie potrzebować auta? Czemu jesteście takimi materialistkami!? Przekonałem się na własnej skórze że dla was kobiet liczy się tylko mieszkanie, samochód i pieniądze faceta! Jednak najbardziej bolesne jest to że wy myślicie tylko o seksie. Mam stulejkę. Nie pójdę do lekarza z tym! Wstydzę się o tym powiedzieć rodzicom żeby mnie zapisali i nie pójdę! Jednak każda dziewczyna której o tym powiedziałem nie potrafiła tego zrozumieć, każda! wyśmiewała się z mojej dolegliwości i mówiła mi że powinienem to leczyć! To wszystko dobitnie uświadomiło mi że miłość nie istnieje, kobiety to złe istoty które chcą dobrać się do męskiego portfela, zamieszkać w mieszkaniu faceta i jeździć jego samochodem, a w dodatku nie liczą się dla nich miłe chwile, pocałunki, trzymanie się za ręce a jedynie sex! Wy chcecie tylko sexu i tylko o nim myślicie! Czasami sobie myślę że gdybym urodził się w dużym mieście to wszystko mogłoby wyglądać inaczej. Przynajmniej poszedłbym na studia i miał szansę na zarabianie dużych pieniędzy. Byłbym wtedy coś wart dla kobiet, a tak, spędzę życie samotnie. Czemu to wszystko piszę? Zwyczajnie mi przykro że przez pieniądze i sex, a raczej przez niemożliwość zapewnienia tego kobiecie, zawsze będę sam, nie poznam jak smakuje trzymanie się za ręce z dziewczyną, jak rozmawia się z dziewczyną, jak to jest ją przytulać. Smutne to, ale tak wygląda moje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet ma stulejkę (nie mam pojęcia co to jest) i nei chce się leczyć, poza tym jest beidny , bo pochodiz z małej meijscowości i rpzez to eni mógł skończyć studiów i żadna go nei chce moja odp: jesteś marudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkithlp
Ja mam mieszkanie, samochód, zarabiam 3 koła i nie intresuje mnie status materialny nowo poznawanych mężczyzn. A wrzucanie wszystkich kobiet do jednego wora jest bardzo wygodne, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uladana
Po co odpisujecie jak to ewidentne prowo? Mamusia mu nie pozwala iść na kurs? Nie idzie do lekarza bo się wstydzi? Nie wierzę, że są tacy idioci na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23235
Stulejka jest wtedy gdy napletek (czyli ta skórka na penisie, która zakrywa główkę gdy penis jest w spoczynku) jest tak ciasna, że nie można jej odciągnąć. I nawet gdy facetowi stoi, to główka jest wciąż zakryta, bo skóra jest za ciasna aby mogła odsłonić główkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bme
"nie poznam jak smakuje trzymanie się za ręce z dziewczyną, jak rozmawia się z dziewczyną" z jednej strony, nie wiesz, jak to jest trzymac laskę za rękę i rozmawiać z nią, a z drugiej strony piszesz o stulejce "każda dziewczyna której o tym powiedziałem nie potrafiła tego zrozumieć". Idź trolować gdzie indzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pół roku temu przez jakiś tydzień pisałem na gadu-gadu z rok młodszą niż ja dziewczyną. Była fryzjerką po zawodówce. Fiku Miku, myślę że to była "moja liga", jak się to skończyło? Zostałem przez nią WYŚMIANY gdy powiedziałem że Mama nie pozwala mi iść na prawo jazdy i że nie chcę leczyć stulejki bo wstydzę się powiedzieć o tym rodzicom żeby mnie zapisali do lekarza. WYŚMIANY! Wy po prostu jesteście materialistkami myślącymi jedynie o sexie! Sex i kasa, mieszkanie i auto to jedyne co się dla was liczy, niezależnie od ligi w której jesteście. Taką już macie naturę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka_wawa
Nie czytałam całego tematu, bo mi się nie chce, ale jak można nie chcieć operować stulejki? Przecież to wstrętne jest. :O Pod ta skórą roi się od mastki, bakterii, a nie możesz tego umyć bo nie dosięgniesz tam, bo skóra jest za ciasna. Obrzydliwość. Poza tym taki penis jest ohydny. Nie da się z nim nic zrobić, nie można facetowi zwalić, bo nie można ruszac skórą. Wygląd główki jest Wielką Niewiadomą i w ogóle penis wygląda nie jak penis. Idź do lekarza, bo to należy leczyc operacyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj widzę że zaczyna się to samo i już się zaczynają ataki na moją osobę. Ale czego ja się spodziewałem na kobiecym forum, pełnym rządnych pieniędzy i sexu macic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym wysmiała faceta, który żali się nowopoznanej dziewczynie że mamusia nei pzowala mu robić prawka :D masz 23 lata chłopie do lekarza tez ma cie mamuisa za rączkę zaprowadzić? moze jescz epotrzymać przy badaniu za raczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora....
Grzechy kobiet: Grzech 1. Obłuda i hipokryzja. Gdy przeczytasz profile kobiece na portalach randkowych, zauważysz że 95% Pań chętnie pisze w dziale ?czego nie lubisz? i właśnie najbardziej nie lubi, nomen omen - właśnie obłudy i hipokryzji. Jest to dla mnie już nawet nie śmieszne, nawet biorąc pod uwagę że wszystkie Panie to piszą i pokazuje to kompletny brak oryginalności, ale i straszne a nawet groteskowe gdyż jak życie pokazuje obłuda i hipokryzja to głównie domena Pań. Przykłady? Doprowadzone do perfekcji udawanie przed innymi kobietami że się ma dobre małżeństwo, albo gdy kobieta lubuje się i dobrze czuje w roli ofiary, demonizowanie tegoż małżeństwa i małżonka, brak mówienia o tym co się czuje mężowi i chłopakowi, a potem obrażanie się że się nie domyślił, wręcz domaganie się żeby facet czytał w myślach. Udawanie że nic się nie dzieje gdy facet źle robi, bije, molestuje czy wręcz gwałci dziecko i chowanie głowy w piasek, oficjalnie dla dobra rodziny, a tak na prawdę żeby sąsiedzi i rodzina nie gadali. Im wiecej masz związków z kobietami, tym więcej dostrzegasz mądrości w twierdzeniu że to złodziej najgłośniej krzyczy ?łapaj złodzieja?. Każda kobieta Ci powie że pieniądze się nie liczą, ale z czasem szybko zrozumiesz że to był taki żart z jej strony, gdyż ciągłe wrzaski, utyskiwania i porównywanie Cię do męża sąsiadki mają podłoże finansowe. Gdy zostajesz wymieniony na nowy model słyszysz że byłeś niedojrzały emocjonalnie, nie dorosłeś, nie dojrzałeś, jesteś dużym dzieckiem. Gdy logicznie punktujesz nonsensy tych ?argumentów? możesz liczyć się z wyzwiskami wśród których prym wiodą popapraniec i odwieczne kobiece ?żal mi Cię? i ?współczuję Ci. No cóż, jesteś już niepotrzebny i nie trzeba nic udawać, a nowy facet czeka, po co więc zachowywać pozory? Jak mawiają, kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi dopóki nie trzyma dobrze w garści drugiej. Wtedy właśnie zrozumiesz znaczenie słowa ?obłuda? w całej jego krasie. I nie spodoba Ci się to zrozumienie. A jak nazwać zachowanie mężatek które szukają na boku sensacji, i poszukują zrozumienia, uczciwości, szczerości? Jak można zdradzać męża któremu przysięgało się wierność i żądać uczciwości od kochanka, który też zdradza żonę i tyle ma wspólnego z uczciwością co z ja dietą bezcukrową? Niektóre Panie są na tyle obłudne że jej żądają, a gdy jej nie dostają zaczyna się wojna na wyniszczenie. Grzech 2. Hobby Pań. Kobiety w większości egzystują bez pasji, co gwarantuje mężczyźnie który wybierze taką Panią że będzie miał złamane życie. Ile można razem siedzieć w domu i patrzeć w telewizor? Brak pasji u kobiety zawsze powoduje wyszukiwanie emocji które zabiją nudę, pojawiają się więc konflikty z teściową, małżonkiem, rodziną czy znajomymi. Wyszukiwanie problemów to ochrona przed straszliwą nudą która jest nieludzką torturą. A co zrobisz na emeryturze gdy dzieci odejda na swoje? Czym się zajmie kobieta która nie ma pasji ani zainteresowań? Ano Tobą, spisuj testament. Najczęściej wymieniane hobby Pań to podróże czyli leżenie plackiem i nic nie robienie na plaży w Tunezji czy Egipcie, obserwowanie z wypiekami na twarzy i gwałtownym nadciśnieniem jak wyposzczony Arab wyznaje miłość, przy czym następuje gwałtowne wciąganie rozdętego od katrofli i kotletów wieprzowych brzucha by wydać się atrakcyjniejszą, co i tak nie ma żadnego znaczenia dla naszego amanta który obrabia ogródki w wieku do 90 lat włącznie, i liczy się tylko to by była wagina. Oczywiście kolejne hobby to książki które mają wskazywać na wysoki poziom rozwoju intelektualnego, czyli romanse gdzie można pomarzyć o tym że multimilioner zakoch*je się w naszej intelektualistce, obsypuje klejnotami a koleżanki pękają z zazdrości jak nadmuchane słomką zielone żaby. Oglądanie filmów to oczywiście Argentyńskie mega tasiemce i komedie romantyczne, czasem jakiś skomplikowany psychologiczny film gdzie nikt nie rozumie o co chodzi, ale można powiedzieć że się było. Grzech 3. Twoje hobby. I tu pojawia się problem. Większość Pań egzystuje na prymitywnym poziomie emocjonalnym, można śmiało powiedzieć ? zwierzęcym, więc Twoje hobby czyli czas który spędzasz przyjemnie bez niej, jest traktowany przez nią jako zagrożenie jej pozycji w związku. Niszczy więc i wyśmiewa Twoje pasje w bezwględny sposób, podając Ci przeważnie jako powód że hobby nie przynosi zysku, a przyjemność jest traktowana jako fanaberia niedojrzałego emocjonalnie gówniarza. Gdy próbujesz zarazić swoje dziecko pasją by rozwijać jego wyobraźnię, jest to także bez litości atakowane. Współczuję z całego serca braciom samcom którzy mają dzieci z tak ograniczonymi kobietami, które nie rozumieją że pasja rozszerza horyzonty i wyobraźnię (wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza, Albert Einstein) co przekłada się na pieniądze i na rozwój świata w każdej możliwej płaszczyźnie. Ale jak kobiecy umysł może to zrozumieć że fantazja w dłuższej perspektywie zawsze da więcej pieniędzy niż kopanie rowów za dniówkę? Nie może. Dlatego za przykład będziesz miał zawsze stawianego szwagra czy jakiegoś innego ?poważnego i dojrzałego emocjonalnie? mężczyznę który całymi dniami ?poswięca się dla rodziny? pijąc piwo i pierdząc przed telewizorem, nie rujnując finansowo rodziny na jakieś zainteresowania tylko na zrozumiałą i ?normalną? wódeczke i piwko z papieroskiem pod flaki z bigosem po którym cała rodzina w zimę otwiera okna bo gdy normalny Pan domu śpi i chrapie zmożony alkoholowym snem, jego jelita wręcz przeciwnie, wzbogacają nasze biedne państwo o tak deficytowy metan. Oto ideał męskości, prawdziwy mężczyzna dla którego czytanie ksiażek to gówniarstwo, medytacja to choroba psychiczna, poezja i sztuka to domena pedał ów, a sklejanie modeli samolotów czy statków, budowa od zera kolejki razem z synem to oczywisty objaw głupoty. Oto prawdziwy facet, a nie popapraniec jak Ty, emocjonalnie niedojrzały gówniarz który niszczy swoją rodzinę tym że ma swoje zainteresowania które dają mu przyjemność. Posłuchaj ?mądrości? swojej kobiety i zrób sobie lobotomię, wtedy dorównasz prawdziwemu mężczyźnie prawdziwej kobiety i staniesz się jak opiewany przez Twoją kobietę szwagier. Przemiana wprawdzie się jej nie spodoba, jak wszystko w życiu, ale jako odmieniony ?na lepsze? ?nowy? mężczyzna załatwisz to metodą a'la szwagier, kilka ciosów pieścią w wymalowaną i wiecznie skrzywioną z niezadowolenia twarz zmieni całkowicie jej negatywne nastawienie, i zapobiegnie narzekaniom skuteczniej niż relanium retard. Grzech 4. Brak oryginalności. Opisy na randkach moich ukochanych Pań są wszystkie prawie takie same. Jestem jaka jestem, szalona i zwariowana, Bóg mnie stworzył a Szatan opętał... w zasadzie inne opisy to rzadkość. Ale co oznacza brak oryginalności? Nie tylko brak pomysłowości i inteligencji, własnego zdania i inicjatywy, ale także coś znacznie gorszego. Taka kobieta będzie brała pomysły na życie nie ze swoich przemyśleń, ale z przemyśleń rodziny, koleżanek, osób które są dla niej autorytetami, a żeby być dla takiej osoby autorytetem naprawdę niewiele potrzeba. Jak to działa? Gdy koleżanka która jest autorytetem powie w pracy Twej małżonce że ją bijesz, ta stworzy sobie w umyśle tą scenę i co wydaje się niewiarygodne, powoli zacznie w nią wierzyć, a Ty pójdziesz do wiezienia gdzie poznasz uroki męskiej miłości, gdyż kobiety zawsze wtedy zmyślają że dziecko też było Twoją ofiarą, a tego chłopaki spod celi Ci nie wybaczą. S/F? Przykro mi ale statystyki wykrywalności takich przestępstw nie kłamią. To nie tylko Twoje często zniszczone czy stracone w ogniu niestabilności emocjonalnej Twojej ukochanej życie, ale często także ruina finansowa, więzienie albo w efekcie samobójstwo gdy już nie możesz wytrzymać. Mój opis to oczywiście ekstremum, ale zdarza się częściej niż wygrana w totka w którą tak namiętnie wierzą miliony ludzi, więc trzeba to koniecznie wziąść pod uwagę. Czemu tak się dzieje? Wszędzie w naturze jak i skupiskach ludzi istnieje dominacja i uległość, ktoś zawsze dominuje, i ktoś zawsze jest uległy. Te dwa tryby funckjonowania przejawiają się w postaci zależności służbowej, umysłowej, fizjologicznej, w miły ale także prostacki sposób, zależnie od kultury dominanta. W biurze gdzie pracuje Twoja kobieta jest kilka Pań, ta najładniejsza (albo brzydka gruba czy stara) i mająca najsilniejszą osobowość wywiera wpływ na swoje koleżanki wręcz hipnotyczny. Gdy wyczuje sama lub z innymi koleżankami że facet koleżanki jest ok, czyli podkopujący jej pozycję albo też przeciwstawiający się jej przekonaniom ?każdy facet = świnia? zaatakuje w kobiecy sposób wmawiając koleżance że ma złego męża i podkreślając (kłamliwie) zalety swojego męża czy innych, wymyślonych przez siebie ideałów wziętych jako żywo z telenoweli Brazylijskich. Kropla wody w końcu skruszy nawet skałę... Kobieta bez charakteru poddana takiemu praniu mózgu z czasem uwierzy w to i zniszczy swój związek, ku uciesze koleżanek z pracy. Gdy zostanie sama, o wszystko obwini, jakże by inaczej, małżonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka_wawa
"nie chcę leczyć stulejki bo wstydzę się powiedzieć o tym rodzicom żeby mnie zapisali do lekarza" Że co? Masz 8 lat, że rodzice muszą Cię do lekarza zapisywać? Ty sobie żarty stroisz? To musi być prowo. Jeśli nie, to jesteś skazany na samotne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora....
su i obiadu? Jaka bezczelność!? albo ?seks to nie wszystko!? czy też porównywanie mężczyzny pragnącego intymnej bliskości z żoną po ciężkiej pracy, do perwersyjnego zboczeńca i zwierzęcia które nie umie opanować swoich męskich chuci Oczywiście gdy nie przyniesiesz pensji to niszczysz rodzinę. Gdy Twoja największa potrzeba fizjologiczna nie jest spełniania kilka lat, wszystko jest w porządku. Ty się masz poświęcić, żona niekoniecznie. Często jest tak że żona oszołomiona serialami w telewizji karze męża brakiem seksu za brak dobrego auta czy luksusowego mieszkania, albo chociażby za to że nie jest jak jej ulubiony... Rafał Mroczek albo dla odmiany, romantyczny i dojrzały emocjonalnie Rysiek z klanu. Próba sensownej rozmowy w której prosisz o szacunek dla Ciebie i Twojej pracy kończy się zawsze płaczem i oskarżaniem męża o zniszczenie życia jej i dziecku, bo przecież niemowlak do szczęścia koniecznie musi mieć mamę w futrze z karakułów, która wsiada przed skurczonymi z zazdrości oczyma sąsiadek do passata nówka igła z Niemiec od dziadka Helmuta który jeździł nim tylko do kościoła w niedzielę, inaczej będzie miał nieszczęśliwe dzieciństwo, a krzyki i wrzaski rozhisteryzowanej mamusi nie mają żadnego wpływu na przerażone rykami głodnej sukcesu i pieniędzy samicy dziecko. Ot, kobieca logika.su i obiadu? Jaka bezczelność!? albo ?seks to nie wszystko!? czy też porównywanie mężczyzny pragnącego intymnej bliskości z żoną po ciężkiej pracy, do perwersyjnego zboczeńca i zwierzęcia które nie umie opanować swoich męskich chuci Oczywiście gdy nie przyniesiesz pensji to niszczysz rodzinę. Gdy Twoja największa potrzeba fizjologiczna nie jest spełniania kilka lat, wszystko jest w porządku. Ty się masz poświęcić, żona niekoniecznie. Często jest tak że żona oszołomiona serialami w telewizji karze męża brakiem seksu za brak dobrego auta czy luksusowego mieszkania, albo chociażby za to że nie jest jak jej ulubiony... Rafał Mroczek albo dla odmiany, romantyczny i dojrzały emocjonalnie Rysiek z klanu. Próba sensownej rozmowy w której prosisz o szacunek dla Ciebie i Twojej pracy kończy się zawsze płaczem i oskarżaniem męża o zniszczenie życia jej i dziecku, bo przecież niemowlak do szczęścia koniecznie musi mieć mamę w futrze z karakułów, która wsiada przed skurczonymi z zazdrości oczyma sąsiadek do passata nówka igła z Niemiec od dziadka Helmuta który jeździł nim tylko do kościoła w niedzielę, inaczej będzie miał nieszczęśliwe dzieciństwo, a krzyki i wrzaski rozhisteryzowanej mamusi nie mają żadnego wpływu na przerażone rykami głodnej sukcesu i pieniędzy samicy dziecko. Ot, kobieca logika. Grzech 6. Brak wiedzy o sobie. Nadmienię że porażający brak. Przeciętna kura domowa wie wszystko o diecie Dukana gdzie może opychać się bez wyrzutów sumienia do woli kurczaczkami, niestety nie wie zgoła nic o sobie, swoich reakcjach, swoim umyśle a przecież to ze sobą jest tak naprawdę całe życie, a nie z facetami o których czyta całe życie z wypiekami na twarzy poradniki ?jak zmanipulować mężczyznę by jadł Ci z ręki? czy ?Mężczyźni są z marsa a kobiety z wenus?. Brak wiedzy o sobie przekłada się bezpośrednio na śmieszne oczekiwania ? kobieta oczekuje że związek z mężczyzną i dzieci dadzą jej szczęście. Niestety, dają ale tylko w komediach romantycznych. Podświadomość i ego człowieka zostało już całkiem nieźle opisane i dość dużo ludzkość wie o tym fenomenie który mamy w sobie na co dzień, ba! My nim jesteśmy w jakiejś większej czy mniejszej części. Nauka ta twierdzi, co można łatwo samemu sprawdzić, że ego jest zawsze nieszczęśliwe ponieważ ciągle czegoś pragnie. Ego narkomana pragnie coś niecoś w żyłę, ego aktorki pożąda uwielbienia tłumów, ego frustrata pożąda docenienia, ego lękliwego człowieka pożąda odwagi, ego biedaka pożąda pieniędzy a ego bogatego gdy wreszcie przestaje myśleć o pieniądzach zauważa że się starzeje i zaczyna pożądać nieśmiertelności. Co byś nie zrobił, zawsze będziesz pragnąć i pożądać, a to rodzi w Tobie niepokój, wewnętrzny chaos. Ile to już razy czegoś pragnąłeś tak bardzo że byłeś w stanie za to zabić? Zdobyłeś to i co? Chwila podniecenia, i zaraz zaczyna się od nowa pragnienie czegoś jeszcze lepszego, większego, droższego. Na tym własnie bazują gry komputerowe, tysiące ulepszeń bohatera czy świata gry, niekończąca sie fala ulepszeń i modyfikacji, a jako wielbiciel strategii HoI2 znam to aż za dobrze. Jednak żadna z nich nie daje nic oprócz chwilowej satysfakcji. Dla ego nie ma żadnego, podkreślam ? żadnego znaczenia czy pragniesz związku i dzieci, Boga czy nowego telewizora. Dla Twojego ego jest to tylko i wyłącznie pragnienie. Najpierw pragniesz ślubu, ma sprawić że będziesz w raju, nie dał. Potem dzieci, i znowu miriady pragnień na każdym etapie życia dziecka i planowanie przyszłości. W końcu przychodzi taka chwila że przyszłości już nie ma, tylko przeszłość ? i co osiągnęliśmy? Nic, nasze życie to ciąg niekończących się pragnień, coraz większych i coraz bardziej niezaspokojonych. Coś gdzieś zgubiliśmy... I ta właśnie wiedza pozwala nam spojrzeć z trochę innej perspektywy na nasze pragnienia, wyjść poza nie. Oczywiscie, spełnianie pragnień jest ważne i przyjemne, ale trzeba wiedzieć że nie dadzą nam szczęścia. Jeśli wierzysz że Ci dadzą, mylisz się, i to sromotnie. Gdy żenisz się wiedząc że nie da Ci to szczęścia a pogłębi wasz związek i intymność, nie masz kosmicznych oczekiwań, nie oczekujesz raju. I żyjecie miło, przyjemnie. Gdy nie znasz nauki o ego, oczekujesz cudu, rozkoszy na którą nabierają Cię obłudnie rozczarowane mężatki chcące Ci dogryźć że one mają męża a Ty nie, a tej nie będzie, będzie za to rozczarowanie i obwinianie partnera o porażkę. Z czasem przyjdzie odraza i nienawiść do niego. A miało być tak przyjemnie... Winny nie jest Twój partner, tylko Twój brak wiedzy o sobie samej. Nie chciałaś się tego uczyć, więc ponosisz tego konsekwencje o które obwinisz innych, no cóż, Twoje życie miało być komedią romantyczną w kolorze różowym, a stało się takim samym, śmierdzącym bagienkiem niespełnionych nadziei, łez rozpaczy i nienawiści że ktoś Ci nie dał szczęścia. Nie twierdzę ?uwierzcie mi? no bo z jakiej racji macie mi wierzyć, może jestem oszustem, któż to wie? Sprawdzcie sami, pomyślcie o tym co napisałem, odnieście to do swojego życia a zobaczycie że to wszystko trzyma się kupy, prawda? Jasne że prawda. Do takich samych wniosków ludzkość dochodzi od tysięcy lat, nic w zasadzie się nie zmienia oprócz technologii, człowiek i jego zasada działa pozostała taka sama. Grzech 7. Bierzesz, nic nie dając w zamian. To nie tylko smutna domena naszych czasów jak lamentują wiecznie zatroskane o kondycję ludzkości i własne portfele moralne autorytety, to odwieczna domena człowieka który liczy na to że w otaczającym go świecie, jakiś przedmiot albo człowiek czy organizacja taka jak religia, kościół czy państwo da mu szczęście. Dopóki wierzysz że meżczyzna da Ci szczęście, dopóty będziesz traktować mężczyznę jako strzykawkę z narkotykiem, i będziesz świrować gdy jej zabraknie, a zanim zabraknie będziesz się bać zeby nie odeszła, żeby nie odeszłą przyjemność, więc będziesz zazdrosna, będziesz robiła z siebie potworka żeby zatrzymać przy sobie źródło miłych bodźców, co to ma wspólnego ze szczęściem i miłością? Problem polega na tym że mężczyzna też szuka szczęścia w Tobie, wskutek czego mamy dwie egoistyczne osoby które chcą brać, a nikt nie chce dawać, bo co ma dać skoro nie ma miłości? Gdyby ją miał, nie szukałby w Tobie. Oboje jej nie macie, oboje chcecie ją sobie wyrwać, traktujecie się w istocie instrumentalnie po czym kończycie jako śmiertelni wrogowie, jeśli was na to stać, bo większości małżeństw w Polsce nie stać na rozwód, więc mieszkają w jednym mieszkaniu i sobie dogryzają, wypominają wszystko z czasów gdy tak wspaniale się kochali i rozumieli. Panie celują w mówieniu w jesieni życia że mąż zniszczył jej życie, i ma na myśli stracony czas który mogła poświęcić na życie z kimś innym, chociażby z jakimś szejkiem naftowym czy multimilionerem, i nieważne że nigdy takiego na własne oczy nawet nie widziała, ważne że wyobraża to sobie i już czuje żal za straconym życiem w luksusie. Kobiety mają szczególny dar do wymyślania sobie różnych usprawiedliwień, szczególnie gdy chodzi o zdradę czy inne oszustwo, głowie już mają gotowy scenariusz który tłumaczy je ? zdradziłam bo... bo musiałam, przez męża, to jego wina! Z innym facetem byłoby dokładnie tak samo, dlatego że żebrak z żebrakiem nigdy się nie dogadają a z czasem zawsze pokłócą gdyż chcą coś od siebie wyłudzić, a oboje są emocjonalnie goli jak święty turecki. Żeby coś dać, trzeba to mieć, w sobie. Wchodzisz w związek i myślisz że kochasz mężczyznę, ale nie o to wcale chodzi gdyż takie uczucie szybko przemija. Jeśli masz w sobie akceptację dla siebie, szacunek do swojej osoby, to już coś realnie masz, i możesz się tym dzielić. Gdy jesteś nerwową, wychowaną na serialach kobietą która z rumieńcami na wypudrowanej twarzy oczekuje na wielką miłość , to jesteś żebraczką która chce cos wyłudzić, ukraść i nic więcej. Nie masz, i chcesz mieć. Ale nawet jeśli ktoś Ci da miłość, to czy sama nie kochając się przyjmiesz ten dar? Jak możesz uwierzyć w to że ktoś Cię kocha, skoro sama ze sobą jesteś 24h na dobę i się nie kochasz? Nie uwierzysz, nie ma innej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mi zwyczajnie przykro, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo, że moja osoba jest w tak podły sposób atakowana! Nie wiem co wy złego widzicie w tym że rodzice troszczą się o mnie. Gdybym miał swoje dziecko też nie pozwoliłbym mu jechać do obcego miasta na studia czy też zasiąść mu za kierownicą auta. Nie ważne ile ma się lat, rodzice zawsze będą rodzicami i trzeba szanować ich zdanie, bo oni się troszczą o nas! Skąd w was kobietach tyle jadu i nienawiści wobec ludzi którzy was przygarnęli i wychowali po tym jak zgubił was pan Bocian. Jesteście naprawdę podłymi istotami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belinda157
Obudź się, Autorze. Mój chłopak jest rok młodszy od Ciebie, nie studiuje bo nie ma matury, zarabia najniższą krajową, co prawda prawo jazdy i samochód ma. Jego matka nie wyrażała zaczwytu z tego powodu, ale przeżyła, bo to Jego zycie w końcu. Też mieszka u rodziców. Nie wychodzimy często na pizzę czy do kina, bo ja się uczę, a nie wyobrażam sobie sytuacji, że On mi stawia. Najczęściej płacimy po połowie, lub na zmianę. Co do seksu to nie jest wszystkim. Ale sam sobie robisz pod tym zględem krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trawię głupoty
Te wredne baby żyć wam nie dają! To jest po prostu niesamowite jak łatwo wam przychodzi obwinianie o wszystkie wasze niepowodzenia kobiety. Spadajcie frajerzy na drzewo, najpierw popatrz jeden z drugim na siebie i na swoje egoistyczne zachowanie a potem oceniaj kobietę. To nie nasza wina, że dzisiaj my kobiety kolokwialnie mówiąc mamy jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety nie są podłe
po prostu mają taką naturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To marne prowo
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sidd25
Michał.. najpierw wyjdź mamie spod spódnicy :) I stań się z synusia facetem. Ja też nie mam prawa jazdy, a jestem 2 lata starszy. Po prostu nie potrzebowałem, nie miałem pieniędzy przez studia, ale zrobię gdy będę chciał. I nie wyobrażam sobie, żeby mama mi czegoś zabraniała.. Czegokolwiek. Rozumiem troskę i rady, sam biorę je pod uwagę, ale ogarnij sie facet! Jeśli do tego stopnia kierujesz się radami mamy, to w oczach dziewczyn nie masz własnego zdania i potrzebujesz opiekunki, która wskazuje Ci jedyną słuszną drogę, bo sam byś sobie w życiu nie poradził. Dziewczyny nie będą chciały faceta, którym zawsze będzie rządziła mamusia i który nie poradziłby sobie z jazdą samochodem. Jak znajdziesz dziewczynę, to zaprowadzisz mame do łóżka obok dziewczyny, żeby wam mówiła jak to robić, a czego nie wolno? Rozumiem jakieś inne powody, by nie mieć prawa jazdy, choroby itp., wtedy większość dziewczyn by to przyjęła Stulejka? Idzie sie do lekarza i tyle. Nie rozumiem za czym czekasz. "Dziewczynom chodzi tylko o seks"? no wiesz, fajnie jest mieć faceta, z którym można wszystko. Zwłaszcza, że nie chodzi o coś, czego nie da się zmienić, tylko o Twoje niedbalstwo, dlatego Cię wyśmiewają. Też mama ma Cie zapisać? To pokaż jej pindolka i może coś poradzi. Chyba, że jesteś mężczyzną 23-letnim, który swoje problemy potrafi rozwiązywać. Nawet te wstydliwe, każdy je ma. I będziesz miał więcej w życiu. Jak mi włożyli w szpitalu w tyłek gumowy wąż z butelką z kontrastem, żeby zrobić prześwietlenie dolnego odcinka układu pokarmowego, to włożyli. Od tego są. Dupa bolała, na próżno jak się potem okazało, ale przestała. Studia nie mają znaczenia aż takiego jak Ci się wydaje. Jeśli jest się inteligentnym i rozgarniętym, to można sobie radzić w życiu bez tego. A same studia też o niczym nie świadczą, często nie ma na nie pieniędzy itp. To, że w Twojej miejscowości nie ma uczelni wyższych nic nie tłumaczy. Czasem zostawia się mamę i jedzie na drugi koniec Polski studiować przez 5 lat i jakoś sobie radzić. Kasa? Nie dostałbyś się? Nie wiem, może być wiele powodów, ale nie mama. Sam mam studia za sobą, i to trudne, ale nie uważem, żeby były jakimś wyznacznikiem czy chłopak może dać szczęście dziewczynie. Nie musisz być milionerem i nie tłumacz się tym, że nie masz dziewczyny. Wiadomo, że dziewczyny wolą kogoś, kto im zapewni lepsze życie niż najniższa krajowa. Ale masz 23 lata i to się może zmienić, poza tym są w życiu o wiele cenniejsze rzeczy, które można dać dziewczynie niż pieniądze. Możesz dać jej spokój, ciepłą dłoń i swoje serce, ale bądź najpierw facetem. Jeśli coś przeszkadza Ci w kontaktach z kobietami, to zmień to! Bo widocznie to coś poważniejszego niż wydaje się Tobie, skoro przeszkadza wszystkim bez wyjątku. Pracuj nad sobą, znaj swoją wartość, bo na pewno masz mnóstwo zalet, ale z mamą ślubu nie będzie, bo tata będzie zazdrosny. Sam długo nie miałem dziewczyny, to czasem nie jest łatwe. Czasami wisi jakaś klątwa bez powodu, nie udaje się. Tak może być przez lata, po prostu to jest trudne. Czasami coś trzeba ze sobą zrobić, zmienić, nabrać pewności siebie. Musisz wiedzieć czego chcesz, kim chciałbyś być i stań się kimś takim, zamiast biadolić że nikt Cie nie chce. Posłuchaj czego oczekują od faceta, jeśli będziesz miał chociaż część z tych rzeczy, to znajdziesz kogoś. Tylko znajdź kogoś właściwego.Zmień się, probuj wtedy śmiało, wybierz właściwą, z którą czujesz, że byłbyś szczęśliwy. Wtedy zaczną się zawody miłosne, to spotkamy się tutaj ponownie. Bo kobiety są podłe, z tym się oczywiście zgadzam.. Ale trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabrinnada
a moze odpycha je to ze jestes maminsynkiem? mozna isc na studia zaocznie -dojezdzac co dugu weken d-rodzice chyba by cie puscili-na studiach jest mnostwo bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuj ale długie
czytać sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabrinnada
coz masz racje baby leca na kase-biznesmen , prezes moz e byc gnomem a ale laski sielepia do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiechu warto
ale glupia prowokacja stulejkarza. Co ty robisz z kasa ktora zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×