Moj mąż twierdzi ze seks to obowiazek kobiety-męzatki

jestesmy 3lata malzenstwem,musze mu dawac kiedy chce:(

a ty co zdziwiona jestes?

nie masz jeszcze najgorzej, ja muszę dawać dodatkowo kumplom mojego faceta

i to za tanie nalewki po 7 zł

mój znajomy jest po ślubie 10 lat i skarży się, że żona unika seksu z nim. podejrzewa ją nawet o zdradę ale czytając wasze wypowiedzi widać że po ślubie spadek zainteresowania seksem to norma

No pewnie że oowiązek. Jak Ty mu dupy nie dasz to pójdzie do koorwy. Moja stara od 10 lat przynajmniej co drugi dzień daje się bzykać

jedynym obowiązkiem jest spłodzenie potomka fakt, że do tego trzeba uprawiać seks, ale jak już się dziecko urodzi to można już sobie darować tylko, że to też jest ryzykowne

I święte słowa, po coś wam cipa między nogami urosła. Łaski nie robicie udostępniając ją facetowi. Dzisiejsze baby to by chciały żeby same o wszystkim decydowały, nie rozumieją, że są na to za głupie. Facet ma zarobić na rodzinie to fakt ale kobieta musi być mu bezgranicznie posłuszna. Moim zdaniem powinno być prawnie dopuszczalne karanie żony opornej w sexie

bez przesady, może najpierw trzeba ustalić dlaczego żona jest oporna. wizyta u seksuologa na początek

niech ci wsadzi pare razy w dupsko jakis gej swojego fjutka to zobaczymy czy to takie fajne kochać się wtedy kiedy nie masz ochoty chłopy głupie kutasy myslą że jak baba ma dziurkę to w ta dziurkę mozna bez ograniczeń , tak se ne da !!!

Że seks to obowiązek małżeński? No litości...Bierze się ślub z osobą którą się kocha i szanuje, a zmuszanie kogoś do seksu gdy nie ma ochoty to nie jest oznaka szacunku ale chamstwa i prostactwa. Trzeba iść na kompromis w takich sytuacjach, a najlepiej dobrać się z osobą, która ma podobne potrzeby seksualne.

Mam to samo, mój też ciągle chce sexu. Ja tam nie mówię, że nie, ja też lubię się kochać ale ja chcę delikatnie, z czułością a on na szybko byle ostro i szybko skończyć. I tak jak ja chcę to rzadko się kochamy. 6 lat po ślubie. Najgorzej nie lubię jak rano przed pracą budzi mnie żebym mu obcągnęła i nie ma w tym czułości :(

twoj maz ma raj wiec niech nie nazeka bo sa kobiety co laski nie chca robic brzy dza sie nie rozumiem tego temato

Robia to, na co im pozwalacie. A argument, ze pojdzie do innej jakos do mnie nie przemawia - facet, ktory mnie chce zmuszac do seksu czy czegokolwiek niech sobie idzie gdzie tylko ma ochote. Lepiej dla mnie.

wuuuuuj I święte słowa, po coś wam c*pa między nogami urosła. Łaski nie robicie udostępniając ją facetowi. Dzisiejsze baby to by chciały żeby same o wszystkim decydowały, nie rozumieją, że są na to za głupie. Facet ma zarobić na rodzinie to fakt ale kobieta musi być mu bezgranicznie posłuszna. Moim zdaniem powinno być prawnie dopuszczalne karanie żony opornej w sexie ................................ Pogadamy, kiedy zaczniecie na wasze rodziny zarabiać, nieudacznicy. Pracuje jeden z drugim za najniższą krajową i uważa się za głowę rodziny, pana i władcę. Żenada.

Ja też mam podobny problem z mężem. Domaga się ciągle seksu i jest brutalny i agresywny. Rano budzi mnie i w chamski sposób domaga się seksu oralnego. Zaspokajam go dla świętego spokoju, bo jak się nie spuści to chodzi wściekły jak osa i czepia się o wszystko. Najgorzej jest jak zachce mu się seksu analnego. wcale nie jest delikatny. Tkwię w tym od dwóch lat i nie widzęinnego wyjśia. Jestem od niego zależna finansowo. Dla mnie już chyba nie ma nadzieji, ale chciałam przestrzec inne dziewczyny. Zastanówcie się sto razy zanim wpakujecie się w jakiś związek, skończcie jakąś szkołę i nie dajcie zamknąć się w domu.

Każa baba powinna posłusznie się nadstawić swojemu mężowi. Łaski nie robi, od tego ma c**ę i d**ę, żeby jej wkładać.

A od kiedy to mamy w małżeństwie niewolnictwo!?. Co to za zacofańcy na tej kafeterii!.

to nie powinno być nazywane 'obowiązkiem', wtedy automatycznie każdemu źle się kojarzy, nie ma w tym ani krzty spontaniczności, czułości, namiętności.

Nie wierzę w to, co czytam :O Rozumiem, że powinna być w małżeństwie namiętność, ale powinna ona naturalnie wynikać z miłości, jej podstawą powinien być szacunek, czułość wg mnie. Kiedy mąż zmusza do tego żonę wbrew niej, czy to nie jest g***t? Bardzo to smutne, polecam modlitwę o uzdrowienie relacji, może rozmowę z psychologiem, chociaż tel zaufania, czy Wy kochacie i szanujecie same siebie?

mój też tak uważa i budzi mnie po 3 razy w nocy na seks, albo wpycha mi penisa w buzię i dochodzi :) ale my to lubimy :) Raz nawet przykuł mnie do barierki łóżka i zg****ił w nocy :) Ale to było przyjemne... czekam na powtórkę :))))

Pewnie że to g****.I to nawet nie tylko fizyczny ale i mentalny,plus szantaż''jak mi nie dasz to pójdę do prostytutki'',no ludzie ...Masakra jakaś. To jest megachamstwo,prostactwo i poniżanie kobiet!

DO PANÓW: Jestem ciekawa jakby wasz zięć powiedział tak do waszej córki???? że ma z nim obowiązek seks uprawiać, ciekawe co byście powiedzieli?

a gdzie w takim podejściu jest miłość, ta głęboka, piękna, duchowa, romantyczna? no, słucham

a co zrobić gdy to facet założył embargo na seks

Zapomnij o romantycznej miłości. To bajki z romansów Harlekina. To oczym piszą tu dziewczyny to smutna proza życia.przykre ale prawdziwe. Ja się wypinam i niech zrobi swoje. Przynajmniej nie bęzie zrzędził. Po ośmiu latach małżeństwa jestem wyprana z jakich kolwiek uczuć. Jak któraś wcześniej napisała, najgorzej jak on chce wkładać w tyłek, bo to jednak cholernie boli.

Faceci , którzy tak traktują żony to chamy i prostaki. Gorzej niż zwierzęta.

i może mi naprukać pajac.a to żę ma focha to mam głeboki=o w doopie.wsiadam w auto i jade na swoją działkę.

chce seksu źle, zdradza źle, nie dogodzisz :P

No proszę Was, nie piszcie, że trzeba i nie ma, że boli. Trzeba chyba u Was odświeżenia tych uczuć, namiętności, przecież Wam też powinno to sprawiać przyjemność. Trzeba by od nowa obudzić miłość, namiętność, pożądanie.