Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajajjajaj

Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy?

Polecane posty

Gość ajajjajaj

Ktos to czytal? MOze jakis facet sie wypowie, czy w tym jest cos prawdy? ;) Ja wlasnie wyczytalam, ze dla faceta na ktorym mi zalezy jestem kolem ratunkowym. Smutne, ale chyba prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za rok matura za rok cały
Nie :) Pociąga to co niebezpieczne i nieznane ale nikt normalny nie będzie próbował się z kimś takim wiązać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj dalej
skoro bierzesz sobie te pierdoły do serca to i lepiej dla facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyźni kochają zołzy, bo takie są najczęściej atrakcyjne i w pewnym sensie "egzotyczne" dla porządnego, szóstkowego pana Jana. No i kobiety też kochają drani i to też są porządne, szóstkowe panie Anny. Uwaga! Użyto stereotypów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajjajaj
Ogólnie w całej książe raczej chodzi o to, że tytułowa nie jest jędzą, tylko kobietą niezależną, która nie jest na każde zawołanie factea, ma swoje życie i generalnie trochę go olewa. Czyli właściwie metoda uciekającego króliczka. Chyba nic odkrywczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam, jestem kobeitą, uważam, że takie książki trzeba traktować z dystansem, one powinny zmuszac do przemyślenia swoich oczkiwan od zwiazku czy zachowan, ale nie traktowac tego jak poradnik, bo kazdy jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajjajaj
Ja często wracam i chyba z niej nic nie wynoszę:D Po prostu ciężko mi udawać, że facet za którym szaleję jest mi troszkę obojętny i grać w niektórych sytuacjach (a są takie w których powinnam) zimną sucz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lepiej wyjebać te wszystkie gierki do kosza ...a po prostu nie dać sobą pomiatać ? ..bo to o to chodzi tylko i wyłącznie i to dotyczy obu stron ..mieć szacunek dla siebie i dla tej drugiej osoby , mieć swoje zasady , umieć rozmawiać i tego samego wymagać , umieć iść na kompromisy i też tego wymagać . Oraz pamiętajcie ,że kiedy chcemy to szukamy sposobów ,a kiedy nie to wymówek ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dobra ksiazka tylko
ze kobiety nie myśla nad tym co czytaja.i nie wyciagaja wnioskow,nie umieja dostosowac tych rad do swojego zwiazku i wychodzi co wychodzi. ogolnie mezczyzni kochają przyslowiowe "zolzy" poniewaz "zolza" to nie jakas mameja,ktora placze odrazu po wyjsciu faceta,to nie jest kobieta placzaca bo spojrzal na inna,to kobieta znajaca swoja wartosc,ktora nie da sobie w kasze dmuchac.To kobieta ktora wie ze jesli nie ten to inny i zaden bobek nie bedzie nia pomiatac.To nie jest desperatka. Nigdy nie bedzie prosic faceta by jej nie zostawial,nie bedzie prosic o chwile uwagi. Ksiazka nie mowi o tym ze masz sie zachowywac jak idiotka i udawac inna osobe.Sama sobie odpowiedz czy chcialabys byc z facetem ktory nie ma swojego zdania,zrobi wszystko dla ciebie,nic nie mysli,placze jak dziecko,nie ma jaj,jest zenujacym desperatem ktory nie ma swojego swiata? podejrzewam ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za matołłłłłłłłłłłł
Mężczyżni kochają zołzy bo kobiety to idiotki i zapłacą każdą kasę za poradnik "jak byś atrkacyjne dla mężczyzn" :P więc mężczyźni muszą kochać zołzy bo gdyby nie kochali to podręcznik by się nie sprzedawał i autorzy nie nakosiliby w parę lat dziesiątek mln usd :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zołza.
Zołzą trzba się urodzić, z książki nie nauczysz się jak nią być.. Trzeba być sobą. Jak jesteś uległą i/lub infantylną, nie zrobisz z siebie zołzy, tylko idiotkę. Ja nie czytałam tej książki, a wiem że jestem zołzą. Nawet nie mam potrżeby jej czytać, bo po co? Ja mam to w naturze:) I moim zdaniem faceci na prawdę kochają zołzy i z takimi się liczą. A za dobre serce odpłacają się łzami, oczywiście kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
totalnie bzdurna książka !!!Która z rzeczywistością ma tyle wspólnego co RPA ze sniegiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imperia bo wyjeżdzam zaraz do Krakowa na cały dzień :) a żona jak to żona guzdra się niesamowicie więc sobie tu zajrzałem ;) Udanej niedzieli i ciepłe pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_baniaaaa27
Ja zawsze robilam wszystko dla fecetow i kazdy mnie zostawil,gdy troche dojrzalam i spotkalam ostatniego bylam po prostu soba,mowilam o swoich potrzebach i nie dalam sobie w kasze dmuchac,a przede wszystkim nie bylam nabkazde zawolanie,facet teraz poza mna swiata nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla mnie zołza to kobieta
niezależna z własnym zdaniem. Taka co nie trzeba ją za rączkę prowadzić i sama wychodzi z inicjatywami jak czegoś chce mówi też w prost o co jej chodzi a nie "daje znaki". Dziś do związku poważnego lepiej wziąć zołzę a do przygodnego seksu głupiutką lecz atrakcyjną fizycznie dziunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jestem wypisz
wymaluj zołzą:P i dobrze mi z tym :D przy zołzie trzeba miec charakter zeby "podołać":P przy słodkiej kici łatwiej zabłysnąc ale zołzy pociągają Panów bardzo;) to chyba wyzwanie,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwłaszcza rude zołzy
z Czatów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×