Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adam___31

jak ją namówić do usunięcia ciąży?

Polecane posty

Gość 123444444444444444444444444444
Jak Cię tak nic nie obchodzi to czemu służy ten temat? Mamy Ci podać 100 sposobów na skuteczną aborcyjną perswazję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam___31
"Po co chcesz ją przekonywać do aborcji? Boisz się alimentów? Skoro dziewczyna generalnie Ci wisi to chyba nie widzę innego powodu." Czy boję się alimentów? Nie. Nie zarabiam kokosów, by sąd wydał nakaz płacenia jakichś ogromnych sum. Nie wiem, dlaczego ktoś nie rozumie, że chcę, by podjęła taką decyzję. To, że nie chcę mieć dziecka i to, że nigdy tej dziewczyny nie kochałem to jedno. Ale to, że jednak jakoś się "przyjaźniliśmy" (za mocne słowo, ale spędziliśmy trochę czasu), poznałem jej sytuację i nie chcę by sobie spieprzyła życie to coś innego. Mi zycia nie spieprzy, bo ja w najgorszym przypadku będe płacił, ale ona sobie zawali życie kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora!
szkoda ze ciebie nie wyskrobano autorze. nie zmarnowalbys zycia dwom niewinnym ludziom. i mowiac o tym drugim czlowieku, z pewnoscia nie mam na mysli ciebie. to tak dla scislosci, bo rozumu niestety ci brak i moglbys nie zrozumiec. swoja droga... zeby w wieku 31 lat nie wiedziec, ze uprawianie seksu moze miec takie konsekwencje?! przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rztu8787
adam___31 Nie obchodzi mnie to. Naprawdę. TO PO CHUJ TEMAT ZAKLADASZ I TO JESZCZE PROWO DUPKOWA DAMO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niski johny
w jakim miescie mieszkacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajacu
a musialeś się w nią spuszczać ? nie mogłeś do ust albo na twarz ? skoro jesteś tak głupi, że uwierzyłeś młodej dziewczynie , że się zabezpiecza to teraz płać alimenty. I to dobrowolnie a nie nakazem sądowym. odrobina uczciwości by ci się przydała, palancie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rztu8787
adam___31 Nie obchodzi mnie to. Naprawdę. TO PO CHUJ TEMAT ZAKLADASZ I TO JESZCZE PROWO DUPKOWA DAMO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie chodzi chyba o odrobinę uczciwości- bierz przynajmniej odpowiedzialność za swoje czyny. Dziewczyna ma prawo odmówić aborcji, a Twoim obowiązkiem jest ją wspierać. I nie pochlebiaj sobie- że ją zostawisz i pozbawisz towarzystwa swojej czcigodnej osoby, bo jeszcze jej to na dobre wyjdzie. Ale skończyłeś 30, stary koń z Ciebie i może zacząłbyś się zachowywać stosownie do wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz a nie grzmisz345
nie wiem skad na świecie są tacy SKURWIE>LE jak TY nie wiem!! nie wiem skąd si biorą. Najlepiej jest problem usunąć, ty nie bedziesz płacił na nnie nie bedziesz brałodpwoiedzialności. Ona chce urodzić i nie urodzi i bedzie to jej dziecko a ty będziesz łozył bo ruchać się chciało a teraz odpowiedzialności sie wziść nie chce!! I zabespieczenie to nie tylko jej problem a twój też!! boże jakbym cie spotkała na drodzę to nie recze za siebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sie przyglądam
,,żadna decyzja nie należy do niej bo ABORCJA JEST W POLSCE NIELEGALNA poza 3 przypadkami: nastolatek, gwałtu i zagrożenia życia.'' czyli że 15 latka czy 16 latka może na legalu usunąć bo jest nastolatką? Co za bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123444444444444444444444444444
Jesteście dorośli. Nic jej nie obiecywałeś. Nie tylko Ty, ale też ona powinna liczyć się z konsewencjami. W końcu nie każda wpadka kończy się szybkim ślubem i domkiem z białym płotkiem. (Nie wspominam tutaj o sytuacji, gdzie ona działała z pełną premedytacją chcąć Cię usidlić. Co jest paranoją jak dla mnie.) Ty faktycznie wyjdziesz w każdej możliwej sytuacji obronną ręką. Nie jestem facetem, więc nie wiem czy każdy tak do tego podchodzi. Stawiasz sprawę jasno - nie chcesz z nią być, ale jednak w jakimś stopniu Ci na niej zależy. Niby chcesz dla niej jak najlepiej, a jednocześnie Twoje nienarodzone dziecko nic Cię nie obchodzi. Mnie by chyba sumienie nie pozwoliło zasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie tylko to ze czytajac twoje posty mozna uznac ze podejrzewales ze tych tabletek anty nei bierze...? wiec mogles pomyslec wczesniej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgbzedtnjfyj
pierolisz glupoty. bedzie chciala to urodzic, jak nie uznasz ojcostwa to sad cie zmusi do testow, tak samo do alimentow. kutas zlamany bez krzty honoru z ciebie, trzeba bylo wczesniej myslec, teraz za pozno. nie bedziesz chcial po dobroci to sadownie sie wszystko odbedzie, sady akurat w takich sprawach dzialaja sprawnie, jeszcze w ciazy wysadzi alimenty na dziecko. pracuję w centrum pomocy rodzinie i spotykam sie z takim sprawami na codzien, wiec wcale cie nie strasze, tak jest i sam sie przekonasz o tym. a dziecko to nie koniec swiata i najwieksze nieszczescie, glupi morderca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla Ciebie mysl "aborcja" chyba nie kojarzy sie z zadnymi uczuciami jak i "ciaza", co nie znaczy ze ona ma takie samo podejscie... zrozum ze dla niej ciaza moze oznaczac dziecko, rodzine itp. to jakas furtka w jej zyciu, a szczegolnie juz kiedy ma nieciekawa sytuacje jesli od samego poczatku nie chciales z nia byc nigdy to trzeba bylo sie zabezpieczac a nie liczyc na to ze ona o wszytsko zadba, bo w razie czego to przeciez ona zajdzie jestes chlodny i zimny do tej ciazy, bezosobowy, ale spojrz na to z innej strony, ze ona widzi juz zycie, i moze jej nie jest tak lekko wejsc do jakiegos gabinetu i to zycie usunac i samej z ta mysla zyc juz zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdgdgsdgsdg
jakie prowo? mialam taki przypadek, mam nadzieje ze odpowie taki typ za to co mówił i co chcial proponować w razie, mam nadzieje ze odpowie w swoim zajebiscie poukladanym zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam___31
"dziwi mnie tylko to ze czytajac twoje posty mozna uznac ze podejrzewales ze tych tabletek anty nei bierze...?" No nie, wcześniej tak nie sądziłem. Wierzyłem jej. Gdy powiedziała o ciąży, powiedziałem "przecież brałaś tabletki", niby potwierdziła, ale bez przekonania. A może mi się wydawało? Potem czytałem trochę na ten temat i dowiedziałem się, że przy prawidłowym stosowaniu tabletek ryzyko ciąży właściwie nie istnieje. Dziewczyna musi albo pominąć tabletkę, albo ją "wyrzygać", albo nie brać wcale. "Niby chcesz dla niej jak najlepiej, a jednocześnie Twoje nienarodzone dziecko nic Cię nie obchodzi" Nie obchodzi i nie czuję się winny z tego powodu, chociaż wiem, że wielu ludzi odbiera mnie jako drania. Jeśli o samą dziewczynę chodzi to troszczyłem się o nią w jakiś sposób czasami, pisałem już. Kupowałem jej coś do jedzenia, raz dałem jej trochę pieniędzy gdy zbliżała się Wielkanoc, bo wiem że miała wtedy wyjątkowo ciężką sytuację. Sam zachęcałem ją do wyjazdu, wiedząc jakie ma tu życie ze swoim ojcem i żadnych perspektyw. Jej wyjazd wiązałby się oczywiście z tym, że urwalibyśmy zupełnie kontakt, więc wiedziała, że między nami nie ma nic poważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam___31
"może zacząłbyś się zachowywać stosownie do wieku" Tzn jak? Pragnął zostać tatą? :O Pisałem już, że finansowo nie uchylę się od odpowiedzialności, jeśli będzie trzeba. Ale to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda że kiedys Twój ojciec nie kazał usunąć Twojej matce dziecka i teraz taka kanalia chodzi po tym świecie, normalnie żal mi Cię i Twojego podejscia do życia jesteś parszywym egoistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 242115
Czemu tak najeżdżacie na niego? 1. Od początku powiedział jej, że dzieci są wykluczone. 2. Ona się z tym zgodziła i okłamała go, że bierze tabletki, albo przestała je brać później. 3. Wiedziała, że to luźny związek tylko dla seksu 4. Doradzał jej, żeby zmieniła swoje życie na lepsze 5. Gdy ona zdecyduje się urodzić, on nie będzie się uchylał od alimentów Czemu więc egoista? Czemu zakłamany? On od początku stawiał sprawę jasno i od początku do końca jest uczciwy. To ona go oszukała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego piszesz że go oklamała? przecież tabletki nie mają 100% pewnosci, ze się nie zajdzie w ciążę,skoro nie chciał mieć dzieci mógł się dodatkowo zabezpieczyć np prezerwatywą a teraz gdy wpadli to on proponuje jej aborcję bo dla niego tak jest wygodniej nieprawdaż ? zresztą po pierwszym przeczytanym poście można wiele wyczytać i wywnioskować jaki jest autor, dla mnie to nie jest facet tylko zwykła kanalia, zabawił się bo tylko na tym mu zależało a teraz chce sie pozbyc swojego dziecka tylko dlatego ze tak mu wygodniej do widzenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mogl sie zabezpieczac sam, mogl... ale Ty nadal nie widzisz tego ze Ty dasz kase na lekarza i Ciebie nie bedzie i nic cie nie bedzie interesowalo, a to ona pojdzie do gabinetu, da sie, brzydko sie wyraze, wyczyscic, i bedzie zyla z tym ze usunela wlasne dziecko - rozumiesz to? pozatym moze jednak dziewczyna czuje cos do ciebie, moze miala nadzieje... moze jej ta nadzieje sam dales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BVCBVCBVC
jasne ze prowo, niewygodne posty sa usuwane, ach kafeteria to juz dno, w ktorym moderatorzy sami zakladaja durne tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przy tabletkach i ich stosowaniu stosownym do zalecen ryzyko ciazy jest jak cud, sama cos o tym wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśkaaaaa
tabletki też zawodzą przy prawidłowym stosowaniu... żaden środek anty nie zapewnia 100 % trzeba było jeszcze dodatkowo prezerwatywę zastosować.... w anty współczynnik pearla wynosi 1 kobietę w ciązy na 100 w ciagu roku:) przy "idealnym i prawidłowym stosowaniu tabletek" dodatkowo antybiotyki, inne leki, herbata z dziurawca, alkohol - mogą osłabiac działanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkowa 25
ja znam jedną kobietę którą ta metoda zawiodła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"może zacząłbyś się zachowywać stosownie do wieku" Tzn jak? Pragnął zostać tatą? Nie, nie musisz pragnąc zostać tatą- ale zakładasz na portalu społecznościowym temat pt. "Jak ją namówić do aborcji". I co mamy Ci napisać? Zaciągnij ją za włosy, powiedz, zagroź że zostawisz, pokaż statystyki porodów z deformacjami genetycznymi? Człowieku, jeśli pakujesz się do łóżka z dziewczyną, której metod antykoncepcji nijak nie możesz potwierdzić może pomyślałbyś o podwiązaniu nasieniowodów? Albo o głupiej prezerwatywie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie spokoj, tabletki daja prakycznie 100% gwarancji, ale sa przypadki gdzie sie zapomni, ma sie biegunke po wzieciu, wym ioty albo stosuje sie leki ktore wchodza w interakcje z tabletkami anty i wtedy zdarzaja sie te wpadki jedna na iles set... stosowalam tabletki z 8 lat i zadnych innych zabezpieczen, a zdarzalo mi sie zapomniec i wziac 13 godzin pozniej, wiec nie wierze w te brednie ze przy prawidlowym zazywaniu kobieta zaszla w ciaze biorac tabletki anty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka :*
Darker a Ty jak się zabezpieczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z czego płynie prosty wniosek- lepiej dobrze znać osobę, z którą się pakujemy do łóżka. A nie potem uskuteczniać lamenty, jakbyśmy nie wiedzieli skąd się dzieci biorą. Ale oczywiście w ferworze uniesień nie głową się myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×