Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylematowa_onnnnna

dylemat, cholerny dylemat :((

Polecane posty

Gość dylematowa_onnnnna

Jakiś czas temu dostałam zaproszenie od swojej dawnej przyjaciółki. Problem w tym, że kiedyś świata poza sobą nie widziałyśmy, ale później kontakt był coraz słabszy. Dziś mogę powiedzieć, że od ok 3 lat rozmawiamy ze sobą sporadycznie , mimo iż mam do niej 500 m..W życiu się nie spodziewalam, że zawita u mnie z zaproszeniem, byłam w szoku. Zastanawiam się czy jej decyzja nie wynika z tego, że zaprasza moją kuzynkę. Może się obawiała, że jesli ja nie przyjdę moja kuzynka też zrezygnuje ? ;/ a wiem, ze jej zależalo by ona była. Nie wiem co mam zrobić, a mam mało czasu by dać jej odpowiedź ;/ Codziennie się zastanawiam i codziennie mam inną wizję. Z jednej strony chciałabym być, ale z drugiej.. sami wiecie. :/ Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaproszenie na co?
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntalala
Wspaniały, wręcz modelowy przykład, jak z igły zrobić widły i kompletny brak problemu rozdmuchać do rangi ogromnego dylematu co najmniej na miarę "być albo nie być". Pierdoła, nad którą normalna osoba by się zastanowiła przez chwilę a potem podjęła szybką decyzję "jadę" albo " nie jadę" stała się sensem i treścią goraczkowych myśli panny z siankiem w mózgownicy. Ciekawa jestem, co bęzie, kiedy za kilka lat np. urodzisz chore dziecko, albo ktoś bliski ci umrze albo spotka cię jakaś inna tragedia zyciowa. Co wtedy pomyślisz o swoim problemie, czy jechać do koleżanki czy nie??? Jedź albo nie jedź, jak chcesz, tylko przestań robić z tego dramat narodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaproszenie na co?
Jak Ci przeszkadza to, że dziewczyna ma problem, to się nie wypowiadaj... Każdy ma prawo przejmować się swoimi problemami i inni nie powinni oceniać, czy to duży problem czy mały. Jeżeli istnieje szansa, że będziesz dobrze się bawić, to lepiej pojedź :) Zawsze możesz pogadać z kuzynką, przynajmniej nie będziesz sobie mówiła "kurde, mogłam pojechać, taka fajna impreza była..." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematowa_onnnnna
sorrki zapomniałam dodać, ze to zaproszenie na wesele. To nie problem, a dylemat. Nie chciałabym być zaproszona tylko dlatego, że jej zależy na obecności mojej kuzynki, a nie mojej.. ;/ chciałabym z nią o tym porozmawiać, ale nie wiem czy wypada , z resztą nie mam tyle odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniooo ciekawskiii =)
Ja ci dam dobrą radę. Ty zrób jak uważasz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×