Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy da sie

Da się rodzinę nakarmić za 15zl/dzień i obiad za 7zl?

Polecane posty

Gość fokatiera
To jest wlasnie roznica w jedzeniu w domu a na miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kavok
nie kazdy ma czas i ochotę by gotowac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokatiera
jak go stac zeby jesc codziennie na miescie to nie ma przeszkod. Jakbym ja z rodzina jadla na miescie to bysmy poszli z torbami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokatiera
zreszta, to tylko takie gadanie ze nie ma czasu, zupe sie gotuje w 10 minut-oczywiscie nie liczac czasu gotowania tylko przygotowania, kluski, gulasz , pierogi sie robi raz na kilka dni i to nie dluzej niz 30-60 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa...
gotowanie na jedna osobe jest nie opłacalne bo czy ja bede gotowała na jedna czy na trzy osoby ziemniaki czy piekła czy tam smazyła mieso to tyle samo zuzyje gazu czy prądu do gotowania wody płynów do mycia garów jest tyle samo po za talerzami bo ile dni mozna jesc te sama zupe czy te sama mieso jeden dwa dni to ok ale nie wiecej tak samo z surówkami do obiadu kupie np główke kapusty to ile ja dni bede jadła by zjesc te cała kapuste to juz wole kupic gotowa surówke w odpowiednej ilosci jak sie ma rodzine to sie opłaca gotowac ale jak sie jest singlem to nie za bardzo choc czasami mozna nie piszę ze nie da się tylko jest to drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokatiera
ewa chodzi wlansie o to zeby jednego dnia zkapusty zrobic surówke, drugiego dnia, np golabki albo mloda kapustke ugotowac. A co domiesa to najpierw zjesc pieczone, potem zrobic sos i jest gulasz a potem jeszcze ten gulasz dodac do np zapiekanki makaronowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość audbrey lalala
Zrobilam to wczoraj ztego przepisu i zjadłam dzis. Faktycznie dobre ipo przeliczeniu wyszło mi nawet nie całe 2 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
rosół z dwóch udek i suszonej włoszczyzny musi byc przepyszny...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
I ja naprawdę rozumiem brak kasy, ale ten rosół jest zwyczajnie syfny. To juz lepiej chyba zrobić zupę z przecenionych warzyw z targu, przynajmniej będzie miała smak, a finansowo wyjdzie na to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Zresztą czytałam kiedyś cudny patent na oszczędzanie - obiady z jednego kurczaka dla dwóch osób na 7-10 dni (nie pamiętam dokładnie). Że niby na dwa dni rosól, a trzeciego pomidorowa. Potem smażone piersi na dwa dni, z udek też obiad na dwa dni, potem pieczone skrzydełka, a na koniec krokiety z resztek. Już sobie wyobrażam najedzenie się jednym pieczonym skrzydełkiem z ryżem:o Albo mój osobisty hit - pomidorówka z wody i keczupu (dla czterech osób na trzy dni):o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość audbrey lalala
rosolu nie robilam tylko ta zupe z zacierka, a suszoych warzyw wiele osob uzywa, moja szwagierka tylko tego a smakuje jak swieza/mrozona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakotka
Młodych dziś nie przekona się do gotowania w domu (za leniwi!). Poza tym nie wiem skąd się bierze to beztroskie podejście do życia i bezmyślność w codziennych sprawach. Niech przynajmniej potem nie narzekają, że kasy brakuje. 40 % idzie w śmietnik albo nabijanie kabzy cwaniakom w fast foodach (a później w tabletki i lekarzy). Nawet single tylko przez pół miesiąca mogą odpuścić sobie domowe gotowanie i zasadniczo to im na kasę nie zarzutuje. Jeżeli kobieta w 3 osobowej rodzinie nie prowadzi domowej kuchni to dla mnie jest leń, wyciruch, fleja i morderczyni męża i dziecka na raty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Leniwi? Moja matka pracowała do 15.00. babcia nie pracowała wcale. Ja z kolei pracuję do 18.00-19.00 plus dojazdy i taki jest niestety standard wśród obecnych młodych ludzi. mało która kobieta może sobie pozwolić na komfort pozostania w domu, bo z jednej pensji raczej cięzko wyżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizza the best
Mam lokal gastronomiczny .kebab za 5 zł NIE JEST Z MIESA !!!!!!!!kg. prawdziwego mięsa drobiowego kosztuje w hurcie 22 zł z tego od biedy mozna zrobic 7-8 porcji .Cena takiego kebaba to 12 zł duza porcja z frytkami surówkami sosami .Za 5 zł ciezko zrobic dobrego hamburgera ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
"i morderczyni męża" No mąż to chyba może sobie sam po powrocie z pracy domowe obiadki gotowac, jeśli ma pracującą tak jak on żonę, a bez tych obiadków umrze, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakotka
Czepiacie się akurat nie tego, co trzeba. Wszystko jedno, czy gotuje mąż czy żona (w zależności od czasu i predyspozycji). W temacie chodzi o ZDROWE i w miarę tanie jedzenie. Żadna knajpa nigdy tego nie zapewni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szibbbi
ja czasami karmie i za 10 zl, ale eto prawie same kluchy. Pomysly fajne, szkoda, ze narazie tak mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie że się da a jak się ma jeszcze kawalek swojego ogródka to już totalnie trochę roboty jest ale mozna dużo zaoszczędzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdhdcbcccxx
ja dzis zrobilam obiad na dwa dni na 3 osoby za 15zł. 10zł - 0, 60 kg kaerkowki i warezywa- 2 kg ziermniakow, dwie cebule. i suerowka z pekinki. ok.1 ,5 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×