Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dalera

Dziadkowie nie interesują się wnuczką?

Polecane posty

Gość agapabianice
czesc dziewczyny u mnie sytuacja wyglada tak ze caly czas ja zajmowalam sie dziecmi. moi tesciowie mieszkaja jakies 50 km od nas i caly czas slyszalam ze daleko. ale nie interesowali sie nigdy czy mam z kim dzieci zostawic , czy w chorobie pomagac...mialam wiele lat opiekunke. teraz moje dzieci dorosly , wiec oddycham:) sa samodzielne, a tesciowie maja swoj swiat- dzialke, choroby, problemy. ja nigdy z tego tytulu nie powiedzialam slowa zalu, nigdy im nie wymowilam tego braku zainteresowania. ale w sercu mam zal, bo moi rodzice nie zyja i jestem sama. moj maz -wiadomo- praca itd. jemu tam wszystlo wisi, uwaza ze przesadzam. teraz wypielam sie na to, dzieci mam odchowane. za to siostra meza ktora na miejscu mieszka urodzila synka, i to samo-brak zainteresowania ze strony jej wlasnych rodzicow. a wiec wyglada na to ze nie wszyscy dziadkowie maja potrzebe przebywania z wnukami. dziewczny- olejcie to, dacie sobie rade!!!!!! uwierzcie w siebie, badzcie silne- mnie sie udalo. a nie wiadomo , moze oni kiedys beda potrzebowali waszej pomocy?? los bywa przekorny...a wiec usmiechajcie sie i badzcie dzielne:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w dużym mieście no i oczywiście mam wnuczkę która obecnie zdała maturę i mam problem gdyż chce iść do zakonu . Tylko problem w tym że jest bardzo piękną dziewczyną , w ubiegłym roku zawodowy fotograf zrobił jej zdjęcie w naszym zoo na tle zwierząt , po jakimś czasie przyszedł list czy zgadzamy się na upublicznienie tego zdjęcia na plakacie promujące zwierzęta . Nie wspomnę że dostała pieniądze za zgodę i to pieniądze nie małe . Wnuczka jest raczej nieśmiała , nie utrzymuje kontaktów z chłopakami na tyle by poznać jakiegoś . Ja z córką a wnuczki matką nie możemy nadążyć na odganianie chłopaków , nagabują bez przerwy. Wnuczka dostała propozycję do szkoły modelek lecz dla niej to nie jest atrakcyjna praca , chce zdawać na KUL w Lublinie bo chce studiować coś związane z naszą religią . ja odradzam jej bo naprawdę jest dziecko zdolne pięknie rysuje maluje , ma zdolności do nauki języków zna 4 języki w mowie , i pisaniu , nawet pisaniu technicznym dla potrzeb inżynierskich a ona wyleciała że chce do zakonu . Choć przyznam że chodzi do kościoła co dzień na wszystkie msze , na coś tam jeszcze , nie jestem gorliwym katolikiem i nie przywiązuję wagi do tego tym bardziej co się słyszy o księżach . Wnuczka jeszcze mnie słucha mam bardzo dobry z nią kontakt znam wiele jej tajemnic i ufa mi bardzo , liczy się z moim zdaniem najbardziej . Nie wiem czy mnie posłucha i zmieni zamiar z tym klasztorem . Przecież widzę co by księża a nawet zakonnice wyprawiali z nią ona nie miała by siły się bronić od nich . Jest łatwowierna każdemu wierzy . Tym bardziej że moje oczko w głowie jest przyzwyczajone do nagości gdyż w domu od samej maleńkości córka nie robiła z tym problemu , zna męskie ciało i swoich domowników i dla niej to normalne , nawet ja gdy się kąpię a wchodzi do łazienki bez żadnego skrępowania , mówi że jestem dziadkiem i czego ma się wstydzić . To tylko taka dygresja jej podejścia do życia . Będę wszystko robił by odwieść ją od tego zamiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej jak mi przykrusi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×