Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!

Jestem wściekła na męża, problemy z kasą na końcówce ciąży

Polecane posty

Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!

Witam, Jestem w 36tyg ciąży. Mamy już jedno dziecko. Mąż prowadzi własną działalność. Zarabia tyle że starcza na rachunki, kredyt, wyżywienie i drobne przyjemności. Mieliśmy odłożone pieniądze na całą wyprawkę (po pierwszym dziecku oddałam lub sprzedałam więc trzeba było skompletować od nowa).Do tej pory kupiłam tylko fotelik, wózek, ubranka. Chciałam więc iść na zakupy i dokupić całą resztę i co się okazało.....na naszym koncie nie ma ani grosza. Dzwonię do męża pytam co się stało z tymi 4tys zł a on że musiał naprawić auto, zainwestować w firmę, zmienić opony i inne bzdety. Do tego dodał że w tym miesiącu ma mały obrót i nie wie kiedy będzie jakiś większy przypływ gotówki. Zapytałam co z wyprawką a on tylko na to że to są "zwykłe rzeczy" i kupi się je kiedy indziej lub po porodzie....no kurwa mać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yraqda
"Dzwonię do męża pytam co się stało z tymi 4tys zł a on że musiał naprawić auto, zainwestować w firmę, zmienić opony i inne bzdety" Yyyyy.....bzdety???? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!
nie chciało mi się wymieniać... w każdym bądź razie rzeczy dla siebie które mu były tak bardzo potrzebne (nowy plecak, pendrive, buty itd....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
a ty przed ciaza pracowalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!
zajmowałam się dzieckiem, domem i pomagałam mu w rozkręcaniu firmy i sprawami z nią związanymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie przesadzasz troche, masz sama w ogole jakis dochod? podejrzewam, ze te rzeczy co kupil to byly chyba mu potrzebne, czy wyszlas za faceta, ktory rozpieprza kase na prawo i lewo.. swoja droga jak mogl Ci nie powiedziec, ze wydal na raz 4 patyki?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość search
Jakis niepowazny ten twoj maz.Pomijajac fakt na co wydal kase,to takie rzeczy sie ustala wspolnie w malzenstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
ja zawsze wychodzilam z zalozenia, chcesz na kogos liczyc, licz na siebie. jak bym patrzyla tak na swojego faceta dawno bylabym juz pod mostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryczkka
a co ty chciałaś pewnie 4tys na wyprawke wydać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!
tak o to mi właśnie chodzi że nic nie powiedział. Wydał pieniądze bez mojej wiedzy. Ty myślisz że wyprawkę za darmo dają w sklepie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ważne ile chciała wydać...ważne że na jakieś plus minus 3 tygodnie przed porodem zbagatelizował sprawę wyprawki i przepuścił 4 tys bez wiedzy żony. jak to tak?! musiała się dowiedzieć w taki sposób, robiąc sobie kupę wstydu w sklepie przy okazji... :/ masakra chyba bym go udusiła własnymi rękami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masakraaaaaaaa
biedna ty :O maz niepowazny i nie wazne czy pracowalas czy nie jak tam ktos wyzej pytal, bo mezulek powinien ustalic takie rzeczy jak 4klocki rozwala... a ciekawe co by bylo jakbys poszla na zakupy wybrala co tam chcesz idziesz placic a tu 0 na koncie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuchowata
Kupiłam tylko fotelik, wózek, ubranka-to zostało Ci łóżeczko,pieluchy i kosmetyki-jakieś 500-600zł max-to na co Ci 4tysiące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masakraaaaaaaa
ta wyzej- a co cie to obchodzi ile ktos na wyprawke wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danp
Ma zachcianki i mąż ja do pionu ustawił, ciekawe co by powiedziała jakby zaczeła rodzić a mąż kazal by jechać do szpitala taxi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka234
500 - 600 zł na cąła wyprawę z łózeczkiem i wózkiem? nie wiem gdzie kupiłas ale ja niedawno urodziłam dziecko i wiem że to wszytsko kosztuje krocie... Sam wózek mnie kosztował ponad 2 tys wiec rozumiem, ze pieniadze przed ciążą i po urodzeniu dziecka są bardzo potrzebne ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuchowata
Autorka założyła temat,więc każdy może spytać. Mąż źle zrobił nie mówiąc że wziął odłożoną kasę,ale wyprawkę,to autorka już w zasadzie ma,więc bez przesady. Jakby nic nie miała :O ale ma 90%rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!
Mam do urządzenia cały pokój dla dzieci. Meble niestety nie kosztują paru groszy. Kosmetyki i akcesoria dla dziecka za 500zł?? Gdzie masz tak niskie ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może z tych 4 tys korzystałaby również potem? dziecko to nie tylko wyprawka...potem trzeba kupować pampersy ciuszki na bieżąco wraz z wzrostem dziecka mleko i inne różne jedzenie które wdraża się z czasem w diete kosztuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danp
tablica.pl Ale chrabianka musi mieć nowe i trendy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuchowata
Lisiczka-naucz się czytać! Ona ma wózek, fotelik,ciuchy! W sumie z potrzebnych rzeczy zostało łóżeczko,pieluchy i kosmetyki-które i tak w większości teraz kupuje się po porodzie bo w szpitalu są darmowe próbki i wtedy sprawdza się czy coś dziecka nie uczula. Więc zasadniczo musi kupić łóżeczko i materac-to więcej jak 500-600zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!
90%?? A gdzie rzeczy dla mnie do szpitala. Nie mam spakowanej torby a wszytko trzeba kupić by do niej wsadzić. Dla dziecka nie mam ani pieluch jednorazowych ani tetrowych, kremu na odparzenia, chusteczek zupełnie NIC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgjudhuzsfhr
nie wazne co kupuje i za ile wazne ze maz ja wychujal na kase....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!
u mnie w szpitalu nie ma żadnych próbek, wszytko trzeba mieć własne. ubranka mam na 56 i 62.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lozeczko, posciel, materac, moze jakas karuzelka, rzeczy do szpitala, moze nie makoszuli do karmienia, pampersy, chusteczki i inna chemia. To troche kosztuje. Moze nie 4000, ale nigdzie nie jest napisane, ze chciala wszystko wydac, a nawet jesli, to chyba te pieniadze byly na ten cel, tak to zrozumialam. A jak maz potrzebowal czegos to chyba normalnym jest ze powinien to uzgodnic z zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgjudhuzsfhr
autorko idz lepiej z tego forum bo jak sama widzisz ludzie nie rozumieja problemu, a tak to bedziesz jeszcze bardziej zla :) ja ide bo nie mam sily czytac tych bzdetow niektorych... papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuchowata
ale jakich Ty mebli potrzebujesz? Na dzień dobry potrzeba łóżeczko,a reszta może być to co było przedtem! No chyba,że masz pusty pokój,to sorry,ale trzeba było myśleć wcześniej. Zresztą i tak na początku dziecko śpi z rodzicami w pokoju,bo strach noworodka wstawiać do oddzielnego pokoju-to co w sypialni też mebli nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wózek fotelik i ubranka to 90% wyprawki? sorry, ale nie zgodzę się. sama jestem w trakcie kompletowania wyprawki dla dziecka. samo łóżeczko, materac i pościel to minimum 300 zł. kosmetyki, rożek, ręczniki pampersy, smoczki, butelki i cała masa innych drobiazgów to są niesamowite koszta. do tego jakaś komode trzeba kupić żeby mieć gdzie to wszystko trzymać i nie biegać z pokoju do pokoju czy z jednego końca na drugi...zależy jak kto mieszka. autorka pisze, że musi urządzić pokój dzieciom a to już są koszta przyprawiające o ból głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!
No dobra, widze, ze zloscia i pusta gadka nie poprawie swojej sytuacji materialnej. Dlatego mam pytanie glownie do panow z grubym portfelem: czy ktos z was ma ochote na goraca mezatke w zaawansowanej ciazy? Co do ceny mozemy sie dogadac na privie, niestety z wiadomych przyczyn nie bede mogla dojechac, wiec, jezeli dla kogos przyjazd do Warszawy nie stanowi problemu to zapraszam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła bardzo zła!!!!!!!!!!!!
Dzieci pokój nie jest urządzony i pieniądze były też przeznaczone na ten cel. Jak się zmienia mieszkanie na większe nie zawsze ma się tyle gotówki by wszytko urządzić na raz. Najtańsze łóżeczko w moim mieście kosztuje 250zł a materac, pościel?? to już 400zł a za 100zł nie kupisz kosmetyków dla dziecka siebie, w tym proszku do prania, pieluch jednorazowych, tetrowych, kremu na odparzenia, chusteczek nawilżonych, rożka, ręczników itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×