Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Khyaa

Depresja po rozwodzie ! WALKA O DZIECKO.

Polecane posty

Gość Khyaa

Witam was, jestem po rozwodzie ( moje małżeństwo trwało 3 lata ) Mój mąż zostawił mnie dla swojej koleżanki z pracy ( 20lat starsza od niego ale to nie ważne ...) Mam depresje :( a mój mąż walczy o dziecko 4 mies. Jasia - czy jest szansa że mi je odbierze :( ? Mam 25 lat , mieszkam z rodzicami w 4 pokojowym domu ( dziecko ma swój pokoich a ja swoją sypialnie) Generalnie warunki przyzwoite staram się jak moge , nie pracuje ponieważ odrazu po skonczeniu studiów zaszłam w ciążę , utrzymuje sie oficjalnie z alimentów które płaci na mnie i na dziecko mój były mąż (300 zł na mnie 800 zł na dziecko) Mój mąż domyśla się ze mam depresje boje sie że wykorzysta to w sądzie :( Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
1. Powinnaś pójść do lekarza żeby zdiagnozował czy rzeczywiście masz depresje. 2. Nie wiem co to znaczy że mąż walczy o dziecko. jeśli rozwód jest orzeczony to masz zapewne przyznane prawo wykonywania władzy rodzicielskiej i dziecko mieszka z Tobą. 3. dziecko jest tak male że nie ma praktycznie żadnej możliwości żeby uzyskał opiekę nad synem. 4. nie ma znaczenia czy pracujesz czy nie. zresztą mając małe dziecko żadna kobieta nie pracuje tylko ma urlop macierzyński a potem najczęściej wychowawczy. 5. nie martw się na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Khyaa
Wiem że złoży apelacje o odebranie mi praw rodzicielskich - niby że nie mam warunków aby wychowywać dziecko... On ma duży dom , piękny samochód i idealną Kobiete .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha.
Spokojnie ,nie tak łatwo jest odebrac matce dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to ze ma kase nie znaczy ze dostanie dziecko, nie ma na to szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
nawet jeśli mówi że złoży apelacje to nie znaczy że złoży bo mu powinien adwokat wybić to z głowy. jeśli złoży to się wykosztuje i nic więcej. Polska to nie USA gdzie dziecko jest przyznawane temu rodzicowi który ma lepszą sytuację materialną. a to czym ma kobiete czy nie ma i jaka ona jest nie ma najmniejszego znaczenia. powinnaś poszukać pomocy, warto poszukać psychologa bo masz trudną sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×