Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość błękitna 36

Czy to ma sens?

Polecane posty

Gość błękitna 36

Witajcie mam taki dylemat, otóż poznałam faceta 35 lat rozwiedziony, 2.5 roku po rozwodzie i po jednym zwiazku, ktory okazal sie na tzw. pocieszenie. On nie jest dumny z siebie, ze tak czy inaczej skrzywdzil ta dziewczyne, ale nie o to teraz chodzi. Chodzi o to, ze my sie znamy juz 4 miesiące, spotykamy czasami na kawkach, codziennie mamy kontakt smsowy i niby wszystko wyglada dobrze, ale ja mam dylemat czy sie w ta znajomosc angazowac, po jego slowach, ze jesli zaiskrzy, to bedziemy razem. Moim zdaniem jesli do tej pory nie zaiskrzylo, to juz chyba nic z tego nie bedziedzie jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitna 36
może ktos odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
ale ty i tak będziesz robić wszystko, żeby zaiskrzyło, prawda desperatko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mysle
ze juz nie zaiskrzy, koles moze liczy na cos niezobowiazujacego, ale Ci gada o czyms ewentualnie w przyszlosci aby miala nadzieje i sie go trzymala ... :/ moze i Ciebie chce traktowac jak pocieszycielke .. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitna 36
Po pierwsze nie bede trzymac go jak desperatka, bo nia nie jestem. Stad tez moje watpliwosci, bo jesli nie ma sensu, to sie wycofam. On od poczatku szczerze mowi, ze nie jest gotowy na staly zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×