Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fotelginekologiczny

Na fotelu ginekologicznym boso ?

Polecane posty

Gość fotelginekologiczny

Ponieważ byłam dopiero kilka razy u ginekologa i w dodatku za każdym razem u innego, mam do was parę pytań dotyczących fotela ginekologicznego, oraz pozycji jaką trzeba na nim przyjąć podczas samego badania: 1) Czy kładziecie się na fotelu boso w skarpetach lub obuwiu, a jeżeli w butach to czy lekarz kiedykolwiek zwrócił wam na to uwagę ? 2) Czy fotel na którym zazwyczaj jesteście badane wyposażony jest w podpórki pod łydki, czy też metalowe strzemiona na których kładziecie stopy. 3)Czy podczas samego badania wasze stopy znajdują się na wysokości twarzy lekarza ? Niektóre pytania mogą wydawać się dziwne, ale moim problemem jest to, że strasznie pocą mi się stopy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulah
1. Zawsze bez butów, ale myślę że skarpetki będą też ok:) ja zawsze chodzę po prostu w sukience 2. fotel ma podpórki na łydki 3. Stopy są na wysokości lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina7821
U mojego ginekologa sa podstawki dla nog i mniej wiecej na wysokosci twazy gin. Zalezy od pory roku czy boso czy w skarpetce. A skoro poca ci sie stopy mozesz przed wizyta isc do ubikacji i zmienic skarpetki, ewentualnie przetrzec stopy chusteczkami nawilżającymi o ladnym zapachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhyyh
A u mojego są podpórki pod stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotelginekologiczny
A czy nie obawiacie się trzymać bosych stóp na tych podpórkach ? Przecież wiadomo, że nie wszystkie kobiety, które siadają na fotel mają czyste, zadbane i zdrowe stopy. Lekarz chyba nie dezynfekuje tych podpórek po wizycie każdej pacjentki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhyyh
No ja raz weszłam na bosaka i czulam, że jakieś paprochy tam były, fujjj :( Potem dostawałam kapcie jednorazowe, teraz w nowej przychodni jest taki sam fotel i brak łazienki a ja zwykle chodzę bez skarpet wiec chyba będe musiała przynieśc je ze sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze w skarpetkach :) a skoro ci sie nogi poca to zawsze mozesz przed wejsciem go gabinetu wejsc do lazienki , umyc nogi i zalozyc czyste skarpetki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcorobiccc:(
Możesz kupic sobie dyzodorant do stop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafsf
Dziewczyny dobrze radzą, przed wejściem do gabinetu zmień skarpetki, przetrzyj stopy i jak masz taką możliwość, to wybieraj porę wizyty żebyś mogła niewiele wcześniej umyć nogi w domu, tzn. nie idź na wizytę prosto z pracy. U mojego gina są podporki na łydki, nie wiem czy na wysokości lekarza są stopy, jakoś nie zwróciłam na to uwagi, ale mam wrażenie, że są nieco niżej. też zależy od pory roku przeważnie jestem w skarpetkach, a jak ciepło to bose stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Nigdy nie siadam w butach, ani specjalnie nie zakładam skarpet. 2. Fotel ma podpórki pod łydki. 3.Podczas badania stopy znajdują się nad głową lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milvaser
ja nosze na codzien pończochy, więc nie mam tego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś,gdzieś na zagranicznym forum czytałam wypowiedź lekarza, skarżącego się że dla niego problemem nie jest higiena intymna pacjentek o którą te zazwyczaj dbają przed wizytą u ginekologa ale ''zapach'' stóp właśnie. Wyobraźcie sobie co ''czuje'' lekarz mając podczas pracy przed twarzą spocone, wyjęte prosto ze śmierdzących butów stopy - w skarpetkach czy bez nie ma to większego znaczenia..Dlatego proponuję czasem pomyśleć też o lekarzowi i....... siadać na fotel w zakrytych butach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuumen
A ja mam dokładnie taki sam problem jak Ty, tzn. pocą mi się stopy i dlatego zawsze na wizytę ginekologiczną zakładam czyste skarpetki. To na pewno o wiele lepsze, niż buty, nie wyobrażam sobie usiąść na fotelu w butach - wówczas lekarz miałby mało przyjemny widok ma moje podeszwy. Ale żeby nie czuć dyskomfortu - czyste skarpetki są bardzo dobrym wyjściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej gin fotel ma takie płaskie ''podstawki'' na stopy więc nie wyobrażm sobie jak ktoś mógłby kłaść się na czymś takim np. w szpilkach......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej w szpilkach i w majtosach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez w skarpetkach zawsze, fotel ma podpórki pod łydki a stopy mam chyba wyzej głowy lekarza. Jakos tak nie wyobrażam sobie w buciorach włazic na ten fotel. Mi sie stopy nie pocą, zawsze tez zakładam czyste skarpetki i kąpię sie cała przed wizytą - nawet biustonosz zawsze świeży zakładam bo nieraz juz miałam badane piersi. Zreszta ja zwykle chodze w spodniach.. jakos tak dziwnie byłoby sciągac buty zeby rozebrac spodnie i potem te buty zakładac... a lekarz sobie czeka. No i np w ciązy musiałam miec za kazdym razem badanie i na fotelu i usg na leżance ... to bym musiała: - sciagnać buty przy rozbieraniu, - załozyć buty zeby isc na fotel, - sciąganc przed połozeniem sie na lezanke, - założyc zeby wrócić za parawan - sciągnąć zeby założyc spodnie - załozyc na koniec .... z brzuchem oczywiscie :D jakos tego nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, dlaczego boso? to ułatwia badanie? nie znam się ja zawsze w tych butach co przyszłam doczłapiam do fotela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt mi nie zwrócił żadnej uwagi, a na resztę pytań nie jestem w stanie udzieić odpowiedzi, bo jestem zbyt zestresowana i wolę zwrócić uwagę np. na higienę niż na pierdółki i bajery fotela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 10 29
jak sie rozbieram przy fotelu gin to wchodzę w skarpetkach jeśli muszę przeparadować przez całą salę i mam podpórki na łydki to wsiadam w butach, a jak mam podpórki na stopy to w skarpetkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstydzę się swoich stóp, więc na fotel zawsze wskakuję w skarpetkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecie tak to kazdy to tak wlasnioe bedzie c**a no to bedzie robiuc tutaj sa takie przyklady : ❤️ www.youtube.com/watch?v=aHLH7L_I1wQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja lekarka ma fotel z takimi metalowymi strzemionami na stopy, więc zawsze siadam w skarpetkach, poprostu brzydzę się dotykać miejsc gdzie ktoś przede mną trzymał swoje spocone, często śmierdzące zwłaszcza w lecie stopy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze w skarpetkach, bo niby dlaczego boso ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć

W kozakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×