Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zocha33

maj 2013??

Polecane posty

No i nadszedł piątek, a więc pomierzyłam się (dziś skończyłam 29tc): - biust 95 (nie zmienia się wogóle), - pępek 97 (bez zmian), - biodra 96 (cm więcej niż tydzień temu), - waga +10,5 *czekam na wiosnę... Wow faktycznie masz spory już ten brzuszek :) i nisko. Mój zupełnie inaczej się kształtuje. PS Piękne zdjęcia :) *jopka394 z tym kształtem brzucha to raczej przesąd. Oczywiście coś w tym jest, bo kto mnie widzi to pyta czy chłopak, bo "taką piłeczkę tylko masz z przodu", ale np moja siostra miała zupełnie na odwrót (ma 2 córki i synka), znajoma teraz jest w ciąży z chłopcem i też rośnie cała - więc nie ma jak w to wierzyć ;) *justynakochapawla haha co za sny :D Ja to tylko śnię o pieluszkach tetrowych kolorowych itp - tj to co oglądnę w necie przez dzień ;) *juwelka ja cala ciąże mam hemoglobinę ok 12 czyli na granicy. Z poczatku faktycznie nie jadłam mięsa bo mnie odrzucało i warzyw, ale póxniej zmieniłam to i... i nic to nie dało. Łykam Prenatal Classic też - ma sporo żelaza, ale moje wyniki ani drgną. Lekarz mówi, ze jest ok i że nic nie muszę z tym robić - położna powiedziała żeby jeść więcej zielonej pietruszki, kiwi i szpinaku ;) *Martyna89 mamy prawie takie same wymiary teraz :D A ile ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cała ciążę miałam hemoglobine w normie dopiero teraz zaczęła spadać. Zaczęłam brać magnez pić sok z buraków i za 2tyg mam powtórzyć badanie krwi, zobaczymy czy się podniesie. Nie jestem zwolenniczką tableteki i staram się ich łykac jak najmniej ale jak trzeba to trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki na poczatek wszystkiego naj, naj z okazji naszego swieta :) Bylam dzisiaj u lekarza, i szczeze mowiac sie troche podlamalam. Dzisiaj zaczynam 31 tydzien a moja szyjka juz zaczela sie skracac:( 4 tyg. temu miala 3,7 cm a dzisiaj 2,8 cm lekarz stwiedzil, ze nie wyglada to najlepiej i ze musze lezec ! wstawac moge tylko do kibelka. Dziewczyny ja sobie tego nie wyobrazam! Z tym lezeniem to polbiedy ale wiem na 100% ze moj dom zarosnie brudem. Moj maZ pracuje 8godzin dziennie i twierdzi, ze jest tak zmeczony ze masakra, jesli ma cos zrobic w domu to zrobi ale z wielkim ale i narzekaniem, ze od czego ma zone itp. Boje sie, tego teraz tzn. tego narzekania bo ono najbardziej mnie denerwuje. Dzisiaj np. mial problem bo musial mi jechac do apteki a nawet mial podrodze z pracy ale musialam sie nawysluchiwac az sie poplakalam, ze znowu cos mam i tabletki musze lykac itp. A lekarz przepisal mi cos bo stwierdzil lekka infekcje tam na dole i trzeba ja wyleczyc. Sory ale musialam sie komus wyzalic, czasem mi wstyd, ze mam takiego meza... Co do magnezu to powiem Wam ze ja mam dawke od lekarza 300 mg. dziennie a dzisiaj powiedzial ze mam zwiekszyc do 450 mg. Te lezace dziewczyny czy ja naprawde musze caly czaslezec? czy od czasu do czasu mozna usiasc? Jak wam dzien leci? co robicie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę mama ja leże od 25tyg w niedzielę zaczynam 32tydzień czyli mam już za sobą 7tyg ciągłego lezenia i wstawania tylko do kibelka. Wczoraj bylam u lekarza i mój gin powiedział że są efekty mojego lezenia bo szyjka niewiele się skróciła przez ostatnie 2tyg dlatego bardzo mnie to zmotywowało do dalszego lezenia i wierzę że wytrzymam conajmniej jeszcze 5tygodni. Lekarz mówił że jak leże to odciążam szyjkę i wolniej się skraca a przy chodzeniu mały naciska mi główką na szyjkę i to powoduje szybsze skracanie. A ja w ogóle jak wstaje to czuje straszne ciągniecie w podbrzuszu bo mały jest już bardzo nisko i główką do dołu.Na początku też nie mogłam się z tym pogodzić że nie mogę posprzątać czy zrobić obiadu jak zawsze. Teraz mój mąż przejął wszystkie obowiązki i też nie jest nam lekko bo pracuje robi zakupy gotuje i sprząta mieliśmy już nie raz momenty załamania. On nie dawał rady i czułam się okropnie wiedząc że jestem uzależniona od niego we wszystkim ale porozmawialismy i wytłumaczyłam mu żeby pomyślał że robi to dla naszego maluszka. Później oboje będziemy mogli powiedzieć że było warto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede mama jak bym widziala swojego m. Zrobienie cokolwiek w domu to dla niego wyczyn. On duzo pracuje I jak to on jeszcze musi cos sprzatnac - skandal :) A ze ja tez pracuje a w weekendy ogarniam dom, zakupy, pranie to juz nie wazne :) Ale nie przjemuj sie, napewno zrozumie czym to grozi, a Ty duzo odpoczywaj!!! xx A jesli juz o pracy to ja wlasnie dzis bylam ostatni dzien i od poniedzialku leze i pachne;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki na ten dzisiejszy dzien polacam poprawić sobie nastrój słuchając: Janusz Radek NAPRAWDĘ JESTEŚ PIĘKNA (nie moge wkleić linku z kom, ale znajdziecie na yt).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majowamamusia to mój dzisiaj pewnie tez coś koło takiej wagi bedzie miał. Juwelka chyba zaczęłaś brać teraz żelazo a nie magnez, tj magnez juz wczesniej bierzesz? A masz jeszcze jakieś leki, bo ja mam całą batalie nadal (Duphaston, Asmag, Clexane, Euthyrox, wit Prenatal i teraz Cyclo3fort).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny, ogromnie współczuję leżenia ja mogę robić wszystko a mnie codzienny marazm dobija po dzisiejszym usg w się dowiedziałam, że moja na pewno córeczka ma po mnie duże stopy:) waży 1803 gramy i mierzy 45 cm wszystko z nią w porządku, z szyjką, łożyskiem też pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez lezaca a jest bardzo ciezko bo mam 4 letniego synka i nie mieszkamy w pl. mi lekarz tez mowil, ze tylko do ubikacji moge. maz przejal wszystkie obowiazki. wlasnie wroci lpo 12 godzinacch i bedzie robil obiad na jutro. mom m. pracuje 3 dni po 12 godzin i jakos te 3 dni musze wytrzymac. mam 30 tyg. ponad m-c temu moja szyjka miala 3,5 a w ost niedziele jak bylam miala 2,7. magnezu dobowo biore 300 mg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomnialam sie pochwalic, ze moja corcia tez 1800 ale 40 cm. Zycze milych snow, do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrataka masz rację żelazo a nie magnez :-) ale jestem zakrecona.. Chyba od tego ciągłego lezenia i nie wychodzenia z domu ;-) ja biorę luteine dopochwowo magnez, żelazo, wit c, i brałam no spe na te twardnienia ale odstawiłam bo nie widzę różnicy biorąc bo brzuch twardnieje tak samo. A duphaston dostawalam w szpitalu to dostałam takich zaparc po nim że tydzień w toalecie nie bylam. A na co jest clexane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mój brzuch od dwóch dni oszalał i twardnieje jak oszalały. Mała chyba zaliczyła przyrost masy, bo teraz porusza się jak przyczajony tygrys ;) Czasami nie czuję ruchów, tylko widzę ruszający się brzuch. Ja mam zalecony magnez 200mg, do tego kompleks witaminy B, Femibion, Kalipoz i 6 rutinoscorbinów na krwotoki z nosa. Pomimo wit. C i tak mi codziennie kąpieli krew z nosa, dzisiaj prawie ciapnęła do sosu pomidorowego :( Co do mężów, mój wraca z pracy po 11,12 h i codziennie myje naczynia, co parę dni odkurza i zmywa podłogi. Ja robię obiady, pranie i ścierają kurze. Zakupy robimy razem albo na zmianę. Ani razu nie było narzekań ani krzywej miny, ale małż jest buddystą, to ma większą cierpliwość ;) ;) ;) Moja mała szaleje w brzuchu i życzy Wam razem ze mną wszystkiego dobrego na dzień dużych i małych kobietek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**agrataka-no ja teraz mam ok 71kg,przeraza mnie to troche...tym bardziej ze nie jem duzo... moj mlody w 29t1d wazyl 1550 ake nie wiem jaka ma dlugosc bo lekarz powiedzial ze nie moze juz tego zmierzyc bo jest za długi,a widze ze wy dziewczeta wiecie jaka maja długość wasze dzieci. spijcie dobrze i dlugo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego dziewczyny!!!! Życzę Nam wszystkim zdrowych dzieciaczków, lekkiego porodu, bezproblemowej końcówki ciąży i wyrozumiałych mężów :) x czekam na wiosne - zazdroszczę takich zdjeć co tydzień. Ja szczerze mówiąć mam tylko kilka fotek z brzuszkiem i to robionych przy okazji jakich świąt czy imprez rodzinnych... Muszę to nadrobić puki jeszcze mam czas i brzuszek przed sobą :) x bede_mama - cóż taki już los jak trzeba leżeć to trzeba niestety... Najważniejsze, żeby dotrwać jak najdłużej i tego się trzymaj :) Mój mąż też mi daje nieźle popalić nie raz... Czesem w ogóle nie myśłi co mówi, a ja wszytsko odbieram teraz ze zdwojoną siłą i rozchwianymi emocjami... Ile się nie raz musze ugadać, wytłumaczyć - faceci :) x Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyszka - chyba ostatnio pisąłaś o tym twardnieniu po sexie prawda? i tak ci częściej twardnieje od tego czasu? My też dziś troszkę poszaleliśmy i cały dzień mam twardy brzuch. Czuje, że mały się rusza, ale już nie tak jak wczesniej. Mam nadzieje, że jutro bedzie już ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juwelka juz daleka droga za toba:) i chyba najgorszy moment minol co? czytalam ze z koncem 32 tyg wrazie wczesniejszego porodu rokowania sa dobre a z koncem 34 dziecko jest juz w stanie samo oddychac:) ale najwazniejsze ze ten krytyczny moment juz minol...jeszcze bedzie tak ze urodzisz po terminie;) a moj synus oatatnio.dawal do wiwatu teraz sie troche uspokoil:) juz tej wizyty sie doczekac nie moge a tu jeszcze dwa tygodnie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna jak chcesz wiedzieć ile maluszek mierzy to kość udowa mnoży się razy 7 jak dobrze pamiętam. Nikola no ja też myślę że już najgorsze za mną, jeszcze troszeczkę.. Mój mały się tak wierci że cały brzuch mnie boli. Mnie nie boli raczej podbrzusze teraz chyba ostatni raz bolało mnie jak trafiłam do szpitala ale przy tych bólach podbrzusza twardniał też brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapomniałam: czekam na wiosnę- mój opuszczony brzuch oznaczał przemieszczenie się małej i ustawienie się już główką do dołu, więc może Twój Bobas też się już ustawił:) III bede mama moja córeczka od początku jest długa i cienka i ma duże stopy niby powinna mieć to po mnie, ale ja w ciąży wyglądam jak słoń wydaje mi się, że mała powinna być tłuściutka ważę już 75 kg, niedługo będę miała taką samą wagę, jak mój mąż :/ III Juwelka ma rację - długość kości udowej - skrót chyba FL - wystarczy pomnożyć x 7 III Nikola - mnie nic nie boli ten 7 miesiąc był dla mnie bardzo łaskawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamelia - moj maly usadowil sie w pozycji startowej w 30tc i caly czas jest glowka w dol. Kilka dni pozniej zauwazylam wlasnie, ze mi sie brzuch z dnia na dzień obnizyl. Ma to z pewnoscia zwiazek z polozeniem dziecka tylko ze nie myslalam ze az taka roznica bedzie. Wczesniej byl sterczacy na wysokosci pepka a teraz ponizej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×