Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zocha33

maj 2013??

Polecane posty

Wczoraj zaczełam 30 tydz :) Mój organizm troche wczoraj zaprotestował i juz przed 22 leżałam w łóżku, jak zasnełam o 22 tak wstałam o 8 rano no z przerwami na siku, ale nic nie czułam że cos mnie uwiera, że mi nie wygodnia albo że mała sie rusza...chyba potrzebowałam takiego spania, oczywiście dziś też już zaliczyłam 1,5 godz drzemki :) Dziś byłam na zakupach i zauważyłam, że przy chodzeniu bola mnie pachwiny tak jakbym miała zakwasy, mam nadzieje że to chwilowe bo jak mam tak chodzić 10 tyg a z tyg na tydz bedzie gorzej to ja dziękuje :) lilith współczuje Ci i naprawdę Ty nie szalej z tym sprzataniem bo dziś się narobisz a później będziesz leżeć 2 dni i nawet ręka nie ruszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu witaj w klubie, ja też jestem w 30 tygodniu, i wczoraj byłam na zakupach , potem prasowałam a wieczorem moje pachwiny po prostu masakra- tak bolało....:( , ze spaniem to ja na razie super- odpukać oczywiście:) raz tylko chodzę siusiu między 10 a 7 no i tyle...)moja żabka waży na dzień wtorkowy 1400, myślę że jest dobrze zwłaszcza na moje parametry, 160 cm wzrostu i przed ciążą ważyłam 46 kg, teraz waże 56 kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie po dzisiejszej wizycie u lekarza zostawili w szpitalu z powodu obrzęków, zawrotow i boli głowy, nieostrego widzenia i wysokiego ciśnienia. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko białka w moczu, którego chwilowo nie mam. Na ktg wychodzą mi pojedyńcze skurcze. Jestem już tym wszystkim zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na wiosne oj bidulko moze zatrucie ciazowe cie dopada? moja kolezanka tez miala ale po kilku dniach ja wypuscili...eech a mowia ze ciaza to nie choroba pewnie ze nie ale wiecej dolegliwosci nas dopada i na zdrowiu chwilowo mozna podupasc;) ale nie martw sie dasz rade;) ty jestes tez 34 tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam na wiosnę no nie fajnie, że Cie zostawili no ale jak trzeba to trzeba. Nie wiem co to jest ale jakoś tak mnie szczypie od środka na wysokości pepka i nie wiem czy to mała tak daje czy to się rozciaga jeszcze wszystko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie dzis na szczescie wypuscili,ale mieli taki mlyn-porod za porodem ze po wypis musze przyjsc dopiero w poniedzialek,nawet zadnych zalecen mi nie dali ani nic. Jutro moj maz ze szpitala wychodzi i pobedziemy pare dni u rodzicow,psychicznie musimy dojsc do siebie,bo rzadko sie widzi meza nieprzytomnego i rzadko sie wyrywa drzwi zeby go ratowac,wiec emocje jeszcze sa ale jak on jutro wroci i bede go mogla przytulic i namacalnie doswiadczyc tego ze nic mu nie jest to pewnie pusci wszystko. No i tak sie zastanawiam czy nie zmienic lekarza gin,ze wzgledu na to ze moj sie nie pala do mierzenia szyjki i omija wszelkie problemy,w okolicach odbytu mam jakies widoczne cos(nie wiem dokladnie co) i musial to widziec na wizycie w lutym(pierwszy i ostatni raz badal szyjke) bo juz to wtedy mialam ale sie nie odezwal slowem,a w szpitalu lekarka od razu pow ze trzeba to leczyc zeby na pochwe nie przeszlo,wiec mam dylemat czy nie isc do innego lekarza...Chyba troche wszystko chaotycznie napisalam ale to z powodu oslabienia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna myślę że w takim wypadku powinnas zmienić lekarza nawet teraz kiedy to już tak naprawdę końcówka ciąży. Ja w trakcie całej ciąży 4razy zmieniałam lekarza. Chodzę prywatnie i uważam że lekarz sam powinien wiedzieć jakie badania zlecać kobiecie w ciąży, regularnie sprawdzać szyjkę itd a lekarze do których trafiałam mieli wszystko gdzieś i wizyta kończyła się wypisaniem skierowanie na badanie moczu i poinformowaniem mnie że będę miała 3usg w ciągu całej ciąży bo jak to lekarz określił więcej nie ma potrzeby. Powiedziałam mu że gdybym chciała mieć 3usg to chodziłabym sobie na nfz a nie prywatnie. Kolejni moi wspaniali lekarze zostali zwolnienia więc mówi to samo za siebie jakimi dobrymi lekarzami musieli być skoro przychodnie się ich pozbywały. Teraz chodzę do dosyć młodego lekarza ale jestem zadowolona bo wszystkiego pilnuje,zleca dużo badań także w końcu trafiłam na porządnego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna a to widoczne ,,coś ,, przy odbycie to nie zylak ?ja miałam właśnie zylaka w tym miejscu i też na początku nie wiedziałam co to dopiero lekarz mnie poinformował że pojawił się zylak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*agrataka My dziś też byliśmy w Bonarce, przy okazji wracaliśmy z Nowohuckiej pojechałam zapisać się na egzamin, ehh znów teoria i to jeszcze ta nowa :/ bo mi ważność przepadła w listopadzie a chciałabym chociaż przed porodem jeszcze raz podejść do praktycznego (2 razy oblałam :/). Byliśmy w SMYKU ale przecen końcówka kupiliśmy tylko śpiochy 2 sztuki z Kubusia Puchatka r.62 i kombinezon zimowy za 45 zł r.68, a tak to dwie pieluchy flanelowe (myślałam, że będą komplety ale były tylko tetrowe) i myjkę ale za to w AUCHAN się obłowiliśmy była wyprzedaż końcówek serii (choć w regularnych też wielopaki się opłacały) i kupiliśmy body r.62 za 5 zł, dwa kaftaniki r.68 zł też 5 zł i to za 2 szt, spodenki bawełniane takie coś ala ogrodniczki za 10 zł, i t-shirty na r.74 ale to max.68 dwupak za 5 zł i jeden za 5 zł, wzięłam jeszcze zestaw do paznokci z Canpola i dwa takie mięciutkie ręczniczki w sam raz do wycierania buźki itp bo jednak te pieluchy flanelowe 70x80 to są za duże i dokupię chyba jeszcze tylko dwie na zmianę (pod główkę i do przykrywania w cieplejsze dni). No ale pochodziliśmy trochę i krocze dało o sobie znać ale nie tak jak ostatnio więc podejrzewam, że to też kwestia butów bo dziś założyłam inne. xxxxxxx Jak Wam idzie wyprawka? Nam jeszcze sporo zostało ale głównie drobiazgów, z ważniejszych rzeczy takich które potrzebne są na 100% to został nam fotelik w tym miesiącu a w przyszłym łóżeczko i wózek, a w maju na początku to akcesoria do pielęgnacji czyli kosmetyki itp. Niby mam jeszcze napisany podgrzewacz ale nie wiem czy kupować czy nie - dużo Mam narzeka, że długo grzeje ale z drugiej strony czy tyle samo nie zajmie przygrzanie w garnku z gorącą wodą? Nawet nie ważne czy MM czy odciągnięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na wiosne. Ojej bidulko, trzymaj sie ,napewno bedzie dobrze. Lekarze zapewne zrobia wszystko by podtrzymac ciaze jak najdluzej. xx Martyna super ze juz jestes w domku. Teraz duzo razem z m odpoczywajcie. Co do lekarza to tez uwazam, ze piwinnas zmienic. Jak moze nie "zauwazyc" takiej zmiany... Widocznie nie chce mu sie "brudzic rak" . Oby odbebnic swoje i do widzenia. xx klauddynka ja juz mam cala wyprawke, brakuje mi tylko wanienki takze jestm ready ;-) xx wczoraj pomagalam kolezance w przeprowadzce poprzewozic jakies drobne rzeczy i jak popatrzylam ze czeka mnie to samo zaraz po porodzie to az sie przezegnalam :-\ xx Kurde dzis mnie dopadla bezsennosc, obudzil mnie straszny skurcz w lydce. Ała :-[ xxx lillith Kurde, ale Cie zalatwili z tym mieszkaniem. Lol nie wiem jak mozna mieszkac tyle czasu w takim syfie, ze to ludziom nie przeszkadza. Bierz m za fraki niech Ci pomaga chociaz troche doprowadzic to do porzadku.vAch Ci faceci :-\ ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**Juwelka wlasnie nie jest to zylak to jest jakas bakteria czy cos takiego-nawet nie wiem jak to opisac co jest a ona powiedziala o tym jak o "klykciach"- no i tez chodze prywatnie... **no co do wyprawki to tez kilku rzeczy mi brakuje,ale moze teraz maz bedzie mial wolnego wiecej to uda nam sie gdzies podjechac cos kupic,napewno musimy kupic wanienke ze stelazem-bedzie uzywac ktoras z was tego stelaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna może o kłykciny chodzi? http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82ykciny_ko%C5%84czyste No ja początkowo stawiałam na stelaż a teraz stwierdziłam, że chyba ława wystarczy (mamy z regulacją wysokości to po prostu do kąpieli będziemy podwyższać) no chyba, że by się u kogoś w rodzinie uchował (w co wątpię) ale specjalnie teraz kupować nie będziemy, ewentualnie po porodzie jeśli stwierdzimy, że ława nie zdała egzaminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
je pytanie. Wczoraj opowiadała mi o nacinaniu krocza (nawet mi naDzień dobry:) Martyna89 - Ja po zatruciu tlenkiem węgla (straciłam przytomność) trafiłam na 3 dni do szpitala, po wypisie dostałam 2 tygodnie zwolnienia. Miałam dużo odpoczywać i nie dźwigać. Bardzo Wam współczuję takiego wydarzenia:( ja do dziś się boje zatrucia... Co do ginekologa to zmieniaj od razu, poszukaj nowego np na stronie dobrylekarz, ja tak znalazłam moją ginekolog i jestem z niej bardzo zadowolona. Za każdym razem mam badanie ginekologiczne i USG, wypytuje o wszystko i odpowiada na każde morysowała jak wygląda nacięcie i jak jest później szyte) i trochę mnie uspokoiła. Powiedziała, że ważne jest teraz żeby ćwiczyć mięśnie i masować - żeby nie było potrzeby nacinania. Czekam na wiosne - bądź dzielna, dobrze że Cie zatrzymali w szpitalu to się Tobą zajmą. Zrobią wszystkie badania, a Ty będziesz odpoczywać. Pamiętaj, nie denerwuj się... Moja mała w 31T + 5D ma już 2kg :) dokładnie tak jak przewidywałam. Jest zdrowiutka ale ma już mało miejsca bidulka, a ja mam mało wód płodowych. Mam więcej pić wody mineralnej. Ze mną też lepiej, jednak 3 tygodnie leżenia się opłaciło i już mogę chodzić;)) Wymiary na dziś waga +9kg od wagi startowej. W brzuszku, na wysokości pępka 114cm. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś się stało z moim postem, jeszcze raz piszę: Dzień dobry:) Martyna89 - Ja po zatruciu tlenkiem węgla (straciłam przytomność) trafiłam na 3 dni do szpitala, po wypisie dostałam 2 tygodnie zwolnienia. Miałam dużo odpoczywać i nie dźwigać. Bardzo Wam współczuję takiego wydarzenia:( ja do dziś się boje ponownego zatrucia... Co do ginekologa to zmieniaj od razu, poszukaj nowego np na stronie dobrylekarz, ja tak znalazłam moją ginekolog i jestem z niej bardzo zadowolona. Za każdym razem mam badanie ginekologiczne i USG, wypytuje o wszystko i odpowiada na każde moje pytanie. Wczoraj opowiadała mi o nacinaniu krocza (nawet mi narysowała jak wygląda nacięcie i jak jest później szyte) i trochę mnie uspokoiła. Powiedziała, że ważne jest teraz żeby ćwiczyć mięśnie i masować - żeby nie było potrzeby nacinania. Czekam na wiosne - bądź dzielna, dobrze że Cie zatrzymali w szpitalu to się Tobą zajmą. Zrobią wszystkie badania, a Ty będziesz odpoczywać. Pamiętaj, nie denerwuj się... Moja mała w 31T + 5D ma już 2kg :) dokładnie tak jak przewidywałam. Jest zdrowiutka ale ma już mało miejsca bidulka, a ja mam mało wód płodowych. Mam więcej pić wody mineralnej. Ze mną też lepiej, jednak 3 tygodnie leżenia się opłaciło i już mogę chodzić;)) Wymiary na dziś waga +9kg od wagi startowej. W brzuszku, na wysokości pępka 114cm. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry Paniom :-) zamykając temat mieszkania (mam nadzieję, że już skarżyć się nie będę): syfiarze zawsze pozostaną syfiarzami, natomiast dziwię się, że właścicielki w ogóle nie interesuje stan techniczny mieszkania - nie dość, że jest wykończone najtańszymi materiałami (co po części rozumiem, bo to mieszkanie na wynajem chyba od początku było), to jeszcze poziom wykończenia jak z Alternatywy 4 :-) wczoraj jak M wrócił, oczywiście zastał mnie zalaną łzami, potem była kłótnia i spytał się czy go po raz 10 w tym roku zamierzam zostawić.. w ostateczności jak już się uspokoiłam, to poszliśmy do tej łazienki i ją przy mnie od sufitu do podłogi wyszorował - włącznie z odkręceniem plafonów, bo pod nimi był pył (to już mi się w głowie nie mieści, przykręcić lampę na świeżo położone kafelki bez przetarcia). Dziś może ogarniemy pokoj dzienny z aneksem i jakoś to będzie... xx Martyna - ciesze sie, ze wszystko zdrowotnie sie dla Was dobrze skonczylo - takie akcje w ciazy, to sie podwojnie przezywa. Z kominami i gazem to trzeba uwazac jak nie wiem co - wczoraj dzwonila do mnie moja sasiadka ze Szczecina i w naszej kamienicy też w tym tygodniu był podobny przypadek w mieszkaniu na parterze i inspekcja zabroniła ponownego uruchamiania gazu - wyobraźcie sobie, że komin jest zapchany cegłami - jakimś gruzem...podejrzewam, że komin pod który podpięte jest moje mieszkanie może być w podobnym stanie... xx G221 zamierzasz rodzić na Madalińskiego? Zastanawiałaś się też nad Żelazną? Ja wstępnie nastawiam się na Żelazną, chciałabym wziąć położną do opieki okołoporodowej, ale jeszcze nic nie załatwiałam. Dlaczego się zdecydowałaś właśnie na ten szpital?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilith-marlie kiedy jeszcze brałam pod uwagę poród naturalny, myślałam o szpitalu na Madalińskiego, głównie dlatego, że mam blisko, poza tym moja mama miała tam w zeszłym roku operację na onkologii, która jest przy oddziale położniczym - wszystko jest pięknie odnowione, oddział wygląda naprawdę super, ALE... niestety poczytałam opinie na temat samych porodów i nie wygląda to dobrze :/ Wiem, że zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony, ale odpuściłam na samym początku, bo historie rodzących mnie przeraziły... Póki co 21.03 mamy pierwsze zajęcia w Szkole Rodzenia na Madalińskiego :) Trzymam kciuki, żeby udało Ci się dostać na Żelazną. Wczoraj byliśmy na USG - początek 30tc, młody waży 1625g i ma wszystko na miejscu ;) Umówiliśmy się z lekarzem na CC na Wołoskiej - 06.05 lub 13.05, bo wtedy ma dyżur :) Aaaa, jeszcze wypytałam kiedy zakładają wstrętny cewnik i lekarz powiedział, że PO znieczuleniu. Uffff :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G221 wszystkie moje koleżanki, które rodziły w ostatnich 2 latach (czyli całe 3 :-) ) rodziły na Żelaznej - 2 wzięły położną do porodu, jedna miała lekarza prowadzącego, który jej potem robił cesarkę. Wiem, że tam się bardzo ciężko dostać, ale nie wyobrażam sobie rodzić w innym szpitalu niż Żelazna lub Madalińskiego: przede wszystkim ze względu na obsługę. Jak będą jakieś problemy z obstawieniem Żelaznej (logistycznie mi lepiej pasuje niż Madalińskiego), to nie wiem co zrobię.. zresztą, ze względu na moją kość ogonową (spadłam ze ścianki wspinaczkowej parę lat temu) może się i tak skończyć cesarką. Wtedy to mi wszystko jedno - byle szybciej do domu. PS termin mam jak Ty na 22 maja :-) ale skoro masz planowaną cesarkę, to się nie spotkamy na porodówce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Troche mnie nie było i widzę, że sporo mnie omineło... Zdążyłam jak narazie nadrobić kilka ost str, ale troche się tego nazbierało. x Przede wszystkim chciałam Wam podziekować za wsparcie, po moim "szale" z przeziornością karkową! Musiałam się trochę odciąć od forum, internetu, zająć czym konstruktywnym, bo popadłabym w paranoje... x Jestem w 31t 3dz, w środe byłam u gin. Mały waży prawie 1600, wiec jest dość duży. Doszła mi Nospa-Forte, bo mam napiętą przednią ścianke macicy. Mówił też, że mam większą ilość wód płodowych (18), ale jak zapytałam czy jest za dużo, to stwierdził, że troche poza normą i zapytał czy mam problem z sikaniem. Ja na to, ze ost to wydaje mi się, ze w ogóle mało sikam. Mam przyjechac za 2 tyg. Poza tym mówił,że narządy dziecka w porządku. Troche mnie uspokoił. Z nowości u mnie to w nd kupiliśmy łóżeczko z szufladą i wózek- i to i to używane. Łóżeczko nam się super trafiło, bo praktycznie nowiutkie. Młoda para z dopiero 6msc synkiem je sprzedawała, bo mały w ogóle nie chciał w nim spać, a oni dodatkowo się przprowadzają, wiec chcą zmienić na turystyczne. Łóżeczko w idealnym stanie z materacykiem za niewielkie pieniądze :D Stare łóżeczko, które dostaliśmy i ten materacyk wstawimy do mamy. Przyda jej się, bo niedługo już drugi malutki wnuczek pojawi się na świecie. Do nowego kupiliśmy już wcześniej materacyk. Wózek też bardzo fajny 3w1 praktycznie nie zniszczony. Nie mogliśmy się zdecydować bo ma dość szeroki i cieżki stelaż, ale poza tym to wszystko to co chcieliśmy. W razeie czego późńiej dokupimy już nową lekką spacerówkę. Przenieśliśmy się w końcu do siebie :) Jak narazie korzystamy z 1 pokoju, kuchni i łazienki, ale jest bardzo fajnie. Ostatnio narzekałam na mojego m. Teraz sam z siebie zaczął się strać :) Wczoraj np cały dzień sprzątaliśmy klatke, a on późńiej jeszcze "ogarnął"całe mieszknaie łącznie z pastowaniem paneli na kolanach :D Mnie po całodzienne sprzątaniu i jeszcze pieczeniu ciast do 23 dopadł straszny bół w kręgosłupie. Normalnie cieżko mi było się przekrecić na drugi bok w nocy, albo w ogóle podnieść się z łóżka... Dziś jest już lepiej na szczęście! x Martyna89 - Trzymam za Was kciuki!!! Na pewno to dla was wieli stres, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło! Całe forum jest z Wami :) Też bym zmieniła gin, albo chociaż poszła na konsultacje do innego. x Czekam na wiosne - najważniejsze, że jesteś teraz pod fachowym okiem :) Trzymam kciuki, zeby ci się wszystko unormowało! x Lilith- róznie to bywa z wynajmowanymi mieszkaniami, sama zaliczyłam na studiach 3 i na prawde wszystko zależy od lokatorów, bo właściciele to generalnie mają to gdzieś. Jeśli masz się stresować patrząc na ten "syf" to sprzataj sobie, mobilizuj męża i pamiętaj o odpoczynku :) x justynakochapawla-chyba dopadła cię jakaś depresja ciażowa. Postaraj sie myśleć optymistycznie :) Włącz sobie jakąś komedie romantyczną, albo w ogóle komedie - skup się na filmie i przestań na chwilkę myśleć :) x Podgrzewacza narazie nie kupuje. Zaopatrzyłam się dodatkowo w czajnik elektryczny. Można szybko zagotować wodę, wlać do jakiegoś większego kubka i podgrzać butelkę. Nie chce w domu kolejnego sprzętu z którego nie wiem czy w ogólre będę korzystać. Zawsze moge go kupić później. Jeśli chodzi o stanik to zamierzam go kupić na początku kwietnia - min 1-2 szt. Ja uważam to za niezbędnik. Tylko chce zainwestować w taki porządny, właśnie nie z cieniutkiego materiału. Mam już upatrzone dwa sklepy. Pójde pomierze i mam nadzieje coś wybiorę. Nakładki można kupić też noramlanie w aptece za ok 10-12zł z tańszej firmy i tez narazie nie kupuje, mąż w razie czego wyskoczy do apteki. O samym porodzie, nacinaniu, pęknięciach, lewatywie itd staram się nie myśleć. Choć też uważam, że nadużywają nacinania krocza. Mam nadzieje, że jakoś to przeżyje! Bardziej boje się, żeby z dzieckiem było wszystko w porządku, żeby było zdrowe! Narazie uciekam! postaram się zaglądać częsciej. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G2221 a u Ciebie są jakieś wskazania do cc ?czy będzie to cesarka na tzw życzenie ? Jak tak to jaki jest koszt takiego porodu ? Pamiętam że moja znajoma kiedyś miała cc na życzenie chociaż nie było żadnych przeciwwskazań do porodu sn i płaciła coś koło 3tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina, przypomniałaś mi, że miałam się wypowiedzieć w temacie staników do karmienia. Ja już prawie na początku ciąży kupiłam sobie Panache nursing bra - w środku jest miękka bawełna, na zewnątrz wygląda jak normalny stanik - czarna koronka. Oczywiście jest bez fiszbin, z odpinanymi klamerkami bufetowymi :-) i na szerokich nie rozciągających się ramiączkach. Kosztował coś pomiędzy 150 a 170 zł, ale to najlepiej zainwestowane pieniądze w biust, który urósł do niebotycznych 70 GG. Dla porównania kupiłam ostatnio Canpolu - biały bawełniany, za chyba 35 zł i dupa blada :-) ramiączka są jak z gumy, jakieś gryzące szwy i w ogóle bieda... Może przy mniejszych biustach, to nie ma aż takiego znaczenia, ale przy dużych ciężkich biustach, które są zagrożone rozciąganiem, opadaniem itd. naprawdę czuć różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina, przypomniałaś mi, że miałam się wypowiedzieć w temacie staników do karmienia. Ja już prawie na początku ciąży kupiłam sobie Panache nursing bra - w środku jest miękka bawełna, na zewnątrz wygląda jak normalny stanik - czarna koronka. Oczywiście jest bez fiszbin, z odpinanymi klamerkami bufetowymi :-) i na szerokich nie rozciągających się ramiączkach. Kosztował coś pomiędzy 150 a 170 zł, ale to najlepiej zainwestowane pieniądze w biust, który urósł do niebotycznych 70 GG. Dla porównania kupiłam ostatnio Canpolu - biały bawełniany, za chyba 35 zł i dupa blada :-) ramiączka są jak z gumy, jakieś gryzące szwy i w ogóle bieda... Może przy mniejszych biustach, to nie ma aż takiego znaczenia, ale przy dużych ciężkich biustach, które są zagrożone rozciąganiem, opadaniem itd. naprawdę czuć różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, czytam Was od rana, bo zbudziłam się o 4:30, pojechałam na badania, ale jakoś nie mam pary dużo pisać. Zaraz uciekam prasować ciuszki. @Lilith: Dzięki za namiary cukierni :) Przyznam, że żelowy bobasek na początku zabrzmiał nieco erotycznie :P A co do mieszkania, skoro facet się zmobilizował, to dobrze. A jeśli odejdzie mu chęć sprzątania i pomagania, to obstaję przy sprzątaczce ;) Wracając do tematu badań przed porodem. Lekarza prowadzącego mam prywatnie, a w Luxmedzie pakiet który obejmuje praktycznie wszystkie niezbędne badania. Poszłam do nich, żeby przepisali mi skierowanie, bo nie ma sensu płacić dodatkowo za badania w innym laboratorium. Dowiedziałam się, że powtórki badań typu HIV, HCV są zależne od polityki szpitala w którym chce się rodzić. Tam gdzie ja rodzę, chcą mieć wyniki z początku ciąży i powtórka w końcówce. W innych szpitalach wymagają jednokrotne badanie, a podobno w niektórych w ogóle... A co do przychodni... Polityka Luxmedu zabrania dwukrotnego wykonywania badań u ciężarnych ttypu HIV, HCV, toksoplazmoza, chyba, że znajdzie się "przyjazny" lekarz, który wpisze do karty logiczne uzasadnienie powtórki. Ale niestety za HIV i HCV musiałam płacić, bo oprócz polityki szpitala (argument niewystarczający) nie było logicznego wytłumaczenia dla wykonania badań. No i tak zapewne jest w przychodniach i szpitalach w całej Polsce. A czy Wam coś lekarze wspominali o badaniach na paciorkowca z gr.B przed porodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyszka ja będę miała wymaz z pochwy i okolic odbytu na paciorkowca w 35tyg lekarz tłumaczył mi że jeżeli wyjdzie że mam ta bakterie to w szpitalu po urodzeniu podają dziecku leki. Z tego co mówił to te badania robi się na 4,5tyg przed porodem i dodatkowo na żółtaczkę też będę miała a o powtórnym badaniu na hiv czy toksoplazmoze nic nie wspominał to chyba nie ma potrzeby powtarzania tych badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a ja dzis dostalam list s przychodni ze mam sie z nimi skontaktowac:o kurde zastanawiam sie o co chodzi bo oni przewaznie tak robia jak cos jest nie tak:o i troche sie zmartwilam...nie wiem czy czasem nie chodzi o moje wyniki:o kurde nastraszyli mnie tylko a w liscie nic nie napisali o co chodzi:o zaraz jade sie dowiedziec o co kaman...;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ten wymaz na paciorkowca chyba jest teraz obowiązkowy. Ale wykonują go tak w 34-37 tyg ciązy więc mamy czas:) z tego co kojarzę to wprowadzono obowiązkowo to badanie po tym jak pojawiło się dużo przypadków sepsy u noworodków spowodowanych własnie tą bakterią.. Ja już siedzę na L4, przy ostatniej wizycie wyszły mi jakieś cisnieniowe sprawy.. mam nadzieję że żadne zatrucie sie u mnie nie pojawi. Kilka razy miałam też zawroty głowy, ale bardziej widze to jako reakcję ciązowego organizmu na za szybkie wstanie z krzesła;) Ja mam taką tendencję do energicznych ruchów, a potem cierpię, bo albo mnie złapie skurcz więzadła albo coś łupnie w krzyżu;) Szyszka - ciesze się ze nie tylko mnie żelowy bobasek niegrzecznie sie kojarzy;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za info z tym paciorkowcem. Lekarz mi mówił na ostatniej wizycie, że teraz pobierze wymazy, ale nie pokojarzyłam tego z paciorkowcem. Ja słyszałam, że rutynowo robią wymaz z pochwy przed szpitalem, a z odbytu nie zawsze. Ale lepiej dla nas mieć komplet :) Idę prasować dalej, brrrr.... Nie lubię prasowania :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilith-marlie no ja cesarkę będę miała na Wołoskiej 6 lub 13.05, więc raczej na pewno się nie spotkamy. Do Szkoły Rodzenia na Madalińskiego idę tylko dlatego, że mój K. mi kazał i gadał już od 2 miesięcy, żebyśmy poszli ;) Juwelka u mnie nie ma żadnych wskazań; CC będzie na życzenie. Powiem szczerze, że jeszcze nie wiem jak z kasą, bo będzie robiona trochę po znajomości - będzie ją lekarz, który jest znajomym ciotki mojego K. (ona też jest ginekologiem). Wczoraj byliśmy na wizycie, ale nie gadaliśmy jeszcze o kasie - on nic nie wspomniał, a nam jakoś głupio spytać :D Jest szansa, że pan doktor potraktuje to, jako przysługę dla koleżanki, ale nawet jeśli nie, to jesteśmy przygotowani na wydatek rzędu właśnie 3 000zł - za tyle można zrobić cesarkę w Warszawie nawet bez znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna Super, że już Cię wypuścili. Trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej doszli do siebie po takim wydarzeniu, i cieszcie się sobą ile wlezie, bo pewnie po takim przeżyciu jeszcze bliżej Wam do siebie. Też zmieniałam lekarza i jestem bardzo zadowolona, bo czuję się pewniej i bezpieczniej. III Nikola Może to w sprawie jakichś badań do wykonania albo w sprawie ustalenia terminu cc? III Co do podgrzewacza to nie kupuję, nie mam jakoś przekonania co do faktycznej wygody i ułatwienia, a nie lubię dodatkowego sprzętu do mycia i szukania mu miejsca. III katranka Moja koleżanka z poprzedniej pracy miała wysokie ciśnienie w ciąży - z nią i z córeczką wszystko było w porządku, mała urodziła się duża i w terminie. Ja od samego początku ciąży mam 110/70, co zadziwia mojego lekarza 9wg niego to bardzo mało), a dla mnie to i tak więcej (miewałam i 90/60). III W końcu przerzuciłam zdjęcia z telefonu na komputer - jakość porażająca, bo ja cały swój sprzęt mam stary - dopóki nie zdechnie to nie wymieniam. Mąż się śmieje z moich zapędów technicznych. A tutaj mój brzuchol: http://www.voila.pl/316/8k7jw/index.php?mid=1&f=1 W obwodzie od początku ciąży przybyło mi 41 cm, a wagowo jestem już na plusie ho ho... 15 kg. Jeszcze ostatnio mam ciągle ochotę na coś słodkiego, pewnie ku radości mojego cellulitu. Miłego dnia Dziewczyny:) W zasadzie to powinnam też życzyć miłego dnia wszystkim Szkrabom - zatem miłego dnia Wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a kupiłyście już pościel dla maluchów? Nasza właśnie przyjechała z allegro - jest prześliczna i w komplecie są ochraniacze na łóżeczko :) O Ochraniacze są wypełnione takim czymś miękkim i zastanawiam się czy mogę je po prostu wrzucić do pralki, czy lepiej wyprać z piłeczkami tenisowymi, żeby wypełnienie się nie poprzesuwało i "pogrudkowało" :) Jakby któraś z Was chciała rzucić okiem, to pościel jest taka: http://allegro.pl/komplet-3-el-piekne-wzory-w-super-cenie-od-emka-i3057243266.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×