Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zocha33

maj 2013??

Polecane posty

szyszka to mozliwe ze cos sie zmienilo...u mnie corcia na indetyfikatorach miala wpisabe moje nazwisko w ksiazeczce tez jej wpisali moje potem polozna zmienila...poszlismt to usc i tam tylko pytali sie czy w tym szpitalu sie urodzila czyje nazwisko bedzie nosic dziecko czy sie na to zgadzam itp i akt urodzeniamielismy od reki tylko na pesel musielismy czekac z 2 tygodnie i dziecko zameldowali tez tam gdzie ja jestem zameldowana... Kroppeczka no umnie bylo to samo wg usg waga malej byla 2800 a tez urodzila sie 2400

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie my byśmy chcieli nazwisko ojca, ale mój adres zameldowania, bo Małż jest u matki zameldowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez slyszalam i wlasnie dzis o tym myslalam jakos, ze porod w 7m jest lepszy niz 8m. xx Ja na razie jeszcze mam wizyte co miesiac. kolejna mam 7go kwietnia i nastepne juz co dwa tyg i pod koniec co tydzien. xx Juz mi coraz ciezej czuje sie jak slonik i to tak nagle z dnia na dzien. Chyba mala miala niezly skok wagi. xx dzis u nas pelnia, zasnelam po 21 i juz mam po spaniu. :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Coś mi słońce w okna zagląda, jak miło:) III Jodyna - chłop jak dąb będzie:) III O tym przesądzie z 7 miesiącem też słyszałam, o czerwonej wstążce przy wózku też :) III Dziewczyny, co do bycia ciążową gapą i niezdarą - w ciąży wszystko tłukę. Wczoraj poszedł lampion i patera, mam też na koncie kufel mężowski, głębokie i płytkie talerze, szklanki i kieliszki. Strącam nagminnie lampki nocne. Wysypuję ziemię z kwiatów, rozlewam wodę przy podlewaniu. Wodę rozlewam zresztą często. Kubek kawy też jest mniej stabilny w moich rękach niż kiedyś i zaliczyłam parokrotnie wylewkę. Niedługo zawinę się w folię bąbelkową i przeleżę tak do porodu. III MIŁEGO DNIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyszka, Nikola - to ciekawe, co mówicie z tym USC i papierkami - dzięki za informację. Nawet nie wiedziałam, że możemy iść do USC przed urodzeniem dziecka - żeby od początku miało "prosto" w papierach. Muszę w takim razie podjechać do Urzędu Gminy, gdzie jest mój M zameldowany i się wypytać co i jak. Tym bardziej, że jeśli by nam syna w Szczecinie zameldowali, to już byśmy mieli całkowite pomieszanie z poplątaniem - a chcemy właśnie, żeby Młody był "przy ojcu zameldowany". Nikola - nic się chyba przez 30 lat nie zmieniło w kwestii nazwisk na wypisach ze szpitala i książeczkach nieślubnych dzieci, bo moi rodzice też ślubu nie mieli wiele lat i zarówno na wypisie jak i na książeczce zdrowia dziecka mam wpisane nazwisko mamy, a potem przekreślone i wpisane już to właściwe "tatowe". XX Wymaz podobnie jak większość z Was będę mieć robiony pod koniec 36tc. XX Szyszka - podoba mi się Twoje podejście do porodu :-) też sobie to wizualizuję - pozycje jakie będę przyjmować, oddechy itd. marzę, że zaczniemy poród w nocy (żeby pusta droga była :-)) i potem w 7 godzin wyprę Małego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym 7 miesiącem to podobno było tak, że częśc lekarzy uważała, ze lepiej dla dziecka jak urodzi się w 7 miesiącu i dostanie leki na rozwój pęcherzyków niż w 8 z częściowo rozwiniętymi ( bo dyskomfort i ból dla dziecka). Ale nie wiem ile w tym prawdy, ani jak teraz na to patrzy medycyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, zapomniałam napisać o głębokich przemyśleniach mojego małżonka:) Po chwili zawieszenia sugerującej głębokie przemyślenia natury egzystencjalno-filozoficznej jego oczy powiększyły się do rozmiarów pisanek wielkanocnych a na twarzy pojawił się trach i szok. Zszokowana twarz wydobyła z siebie dźwięk: "Ty znowu będziesz miała okres, już niedługo się zacznie". Chwila ciszy zdradzająca burzę myśli i ponowne przemówienie: "Pamiętaj, że musisz mi zaznaczyć w kalendarzu ten czerwony alarm, wyraźnie, na czerwono i najlepiej mnie informować z uprzedzeniem". Ponowna chwila ciszy i wytężona praca mózgu mojego szczęścia: "albo na kolejne 9 miesięcy trzeba będzie zrobić z tym spokój" :D Fakt, mój PMS od lat jest mega dokuczliwy, ale nie wiedziałam, że aż tak daje w kość mojemu mężowi. Do tej pory nic nie mówił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomniało mi się coś a'propos wymazu na paciorkowca - pytałam pani doktor odnośnie statystyk - ok. 40% kobiet ma wynik dodatni, pozostałe ujemny - zatem szanse są praktycznie wyrównane i nie należy lamentować z powodu wyniku dodatniego - w razie "+" dostaniemy w szpitalu antybiotyk na to i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w Szczecinie jest tak (bynajmniej bylo 5 lat temu) że dziecko ma automatyczny meldunek tam gdzie matka a co do nazwiska jeszcze to w zadnych waznych dokumentach nie wpisywali mojego nazwiska (mam na mysli szpital) w USC na akcie juz bylo nazwisko mojego J. I z tego co wiem to chyba szpital sam tez zglasza ze dziecko urodzilo sie w tym i w tym szpitalu bo mnie babka z USC pytala o potwierdzenie czy w tym szpitalu rodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilith no wlasnie moja Nikola w ksiazeczce tez na poczatku miala wpisane moje nazwisko a potem jak polozna przyszla do mnie do domu to skreslila i wpisala tatowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, może to jest jak z Urzędami Miejskimi, co miasto to obyczaj. Sama tego doświadczyłam jak zmieniałam meldunki, rejestracje auta ze Szcina na Łódź. Mimo wszystko poświadczenie ojcostwa trzeba złożyć chyba w każdym USC w Polsce, chyba, że to drugie dziecko? Wtedy nie mam pojęcia jak to jest. @lilith: Jaki tam 7 godzin... W szpitalu gdzie rodzimy, 2 koleżanki urodziły w 5-6 h ;) Ja tam wierzę, że im lepsze nastawienie i mniejszy strach, lepsze warunki szpitalne, lekarze i położne, czyli ogólnie większy komfort psychiczny, to poród jest szybszy i mniej problemowy i tego się trzymam. Dowiedzieliśmy się jakie zwyczaje panują w szpitalu, bardzo nam odpowiadają i też z tego powodu czuję się o wiele spokojniejsza. Wiem, że dobrze będzie :)) A co do paciorkowca, to też słyszałam, że to nic strasznego, tak jak pisze lilith, antybiotyk dla matki i dla maleństwa po narodzinach chyba też. @kamelia: Zarombiste spostrzeżenia Twojego męża :))) Z drugiej strony, nie wiadomo co gorsze, kobieta w ciąży która ma zmienne humory, czy comiesięczny PMS. A jeśli będziesz karmiła piersią (nie pamiętam czy naturalnie czy mm chciałaś), to jeszcze chwila spokoju od okresu może być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Jodyna gratuluje duzego bobaska:) Ja dzis od rana bylam w labolatorium zeby zrobic wyniki i mimo ze to pod domem to ledwo doszlam z powrotem. Dziewczyny normalnie rwie, szarpie i kluje mnie dol. Czy tez tak macie? Teraz to u mnie 35tc, ale czy to nie za wczesnie na takie sensacje? I co jeszcze, od kilku dni leci ze mnie bialawy sluz. Przepraszam za doslownosc tak wczesna pora dnia, ale zaczelo mnie to zastanawiac. W poprzedniej ciazy nie mialam ani pol skurczu porodowego nie mowiac o odejsciu czopu. Czyzby szyjka sie skracala???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majowa mamusia ja mam: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39823978/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00115751/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40153859/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40153699/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90121762/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30053921/#/40214551 Co prawda tylko lozeczka i stolik z krzeslem sa z serii dzieciecej, ale wyszlam z zalozenia ze meble posluza na dluzej jesli beda "dorosle". Moge je tez dowolnie przestawiac w mieszkaniu i nie wyglada to dziwnie, bo sa np mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a wiedzialyscie o tym ze tem dziecka jak od 37 do ok 37,4 nie jest zadnym stanem podgoraczkowym dla takiego niemowlaka?jest to jego normalna temperatura,wczoraj sie dowiedzialam i zdziwilo mnie to;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna89 malym dzieciom podaje sie leki przeciwgoraczkowe przy temp 38 i wzwyz. Nizsza temp swiadczy o tym ze organizm dziecka sie broni przed infakcja i wytwarza przeciwaciala (czego nie nalezy niweczyc podajac wlasnie leki na zbicie temp). Wiedza zdobyta w praktyce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie z meblami w ogole udalo,kupilam meble uzywane na portalu tablica.pl tez wlasnie z ikei-nie takie typowo dzieciece ale np szafa jest dosc niska tak jak te stuva(ma 165cm wysokosci) i do tego mam komode(komplet) sa w idealnym stanie a udalo mi sie je kupic za 100zl;) meble sa biale wiec lozeczko tez dokupie jakies biale,rozjasniaja zielony pokoik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowamamusia - ja z kolei mam serię mebli STUVA z ikei - składasz jak klocki lego - sklepach przy kąciku dzięcięcym masz komputer z drukarką i plannerem i możesz sobie swoją kombinację zwizualizować, a potem wydrukować gdzie co w magazynie leży. Wciąż nie kupiliśmy przewijaka i łóżeczka, wciąż się waham nad tymi co Wam ostatnio pokazywałam a Singlarem ikeowym - pewnie po świętach podejmiemy ostateczną decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Jopka ja też mam takie kłucia, sama się martwię i od paru dni bardzo się oszczędzam. Wystarczy że pochodze dłużej, np.przy robieniu obiadu i nagle poczuje takie nagłe ukłucie w pochwie i trwa to pare sekund, czy to pęcherz, sama nie wiem. Wystarczy ze się położę i nic takiego już się nie dzieje. Też juz mi coraz ciężej, został mi miesiac do końca, zobaczymy czy dam rade tyle wytrzymać, teściowa ciągle straszy mnie że ja to napewno szybciej urodze bo brzuch mam nisko i ze mam torbe pakować. Tylko ze ja mam od początku nisko brzuszek, nie miałam jakiegoś nagłego spadku tak jak pisałyście kiedys że to przepowiada poród. Zostało mi jeszcze poprasować góre ciuszków, wyprać pościel ręcznie i spakować torbe. Musze sobie to jakoś po lekku zorganizować. Właściwie to już czasem wolałabym mieć to już za sobą i mieć maleństwo w domku. Coraz cieżej mi, cukrzyca mnie dobija a pogoda dołuje coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja miałam wczoraj pierwszy raz w czasie całej bezproblemowej ciąży jakieś małe plamienie :( Latałam sobie po mieście, wracam do domu, a tam trochę krwi na bieliźnie :( ehhhh Zadzwoniłam do K. bo nie było go w domu, rozpłakałam się, ale na szczęście mnie uspokoił i kazał nie robić paniki. Młody się rusza, więc chyba wszystko ok - póki co siedzę na tyłku i nie wychodzę z domu, mam nadzieję, że wszystko ok... :/ Strasznie Wam zazdroszczę, że macie miejsce na pokój dla dzieciaczków. My w dwóch pokojach, więc będziemy z Dzieciem póki co dzielić sypialnię... Czy któraś z Was kupiła już matę edukacyjną? Wcześniej nakręciłam się na matę Rainforest Fisher Price, ale upolowaliśmy na allegro taką karuzelę na łóżeczko (śmiganą za 100zł), więc chyba bez sensu powielać wzór. Poza tym nowa jest strasznie droga (230zł :/), ale dziś popatrzyłam, że do 100zł można kupić bardzo fajną nówkę :) Jak Wam się podobają? http://allegro.pl/mata-edukacyjna-zabawki-poduszka-pozytywka-i3074503705.html http://allegro.pl/mata-edukacyjna-z-kojcem-wesola-farma-canpol-w-wa-i3099807816.html http://allegro.pl/baby-mix-kolorowa-duza-mata-edukacyjna-kojec-i3106464316.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po szpitalu. nie badali mnie dzis, tylko usg. na usg malutka nisko ale tak wszystko ok. wymaz na pacirokowca kt pobierali mi 2 tyg temu wyszedl dobrze. za 2 tyg znow mam sie stawic. Juwelka- ja urodzilam w toczacym sie 35 tyg, czyli byl to skonczony 34 tydzien z kilkoma dniami. synek lezal na wczesniaczym ale nie w inkubatorze no i przez pierwsze 2 dni mial podawane mleczko przez nosek: przez sonde. ja w tym czasie dzialalam z laktatorem zeby pobudzac bo mleka mialam doslownie pare kropelek no i potem pielegniarki pomagaly uczyc synka do piersi. po tygodniu wyszlismy ze szpitala i synek juz byl tylko na piersi :D tez mam nieraz takie klucie w srodku i nie wiem co to, jest to bardzo nieprzyjemne w kazdym razie a nieraz jak mnie ukluje to az na glos wyrwie mi sie "AŁAA" tak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa no i oczywscie nie dowiedzialam sie wagi. coreczki.... ja nie wiem co oni maja tu za poltyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki :-) Jopka, ale fajna szafa, wlasnie czegos takiego szukalam. MUsze sie przejechac i popatrzec jak to wszystko wyglada, bo ta seria stuva wydaje sie ciekawa. Na razie mala bedzie z nami w sypialni do poki nie zrobimy jej pokoiku.Malujecie na jakies kolory krolestwa, kaciki Waszych pociech? Ja myslalam o bieli z zielonymi dodatkami :-) Kupilam jeszcze na allegro takie recznie robione drewniane literki i ozdoby na lozeczka. Wyglada ciekawie, ale jeszcze ich nie widzialam na zywo. xx Martyna no ja wlasnie jak bukowalam malej miejsce w zlboku to w umowie mialam, ze powyzej 38st dziecko powinno zostac w domu. Tez bylam zdziwiona na poczatku. xx Jodyna ale klocusia nosisz pod serduchem ;-) Gratuluje xx Monitka miesiac do konca to juz nie za duzo. Powoli prasuj sobie po pare rzeczy poki masz jeszcze sile bo pozniej juz moze byc tylko gorzej i ciezej. Nie stresuj sie napewno ze wszystkim zdazysz;-) Zawsze mozesz poprosic tesciowa o mala przysluge :-P xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G 222 tez patrzylam wlasnie te maty duze z kojcem, fajne takie od razu z zabezpieczeniem jak juz maluchy zacznal fikac. xx a i jak liczycie tygodnie ? Jak macie 32t3d to jako ze 33t? Bo juz sama zglupialam. Mi lekarz zawsze mowi wtedy ze to 32t. :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak na początku "doliczałam", ale lekarz sprowadził mnie na ziemię ;) 32t "z groszkiem" to 32 tydzień, a nie 33 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowamamusiu - jezeli masz 32+3 skończone to jestes aktualnie w 33tc :) xx Ja mam matę Tiny Love. Jest fajna, mobilna. Można obniżyć jeden pałąk i dziecko będzie miało rozrywkę leżąc na brzuszku: http://www.youtube.com/watch?v=uIZCnbY78-4&feature=youtube_gdata_player Zaczynam 36tc :) Na dzisiejszym usg, (35+1) kluseczek mamusi ważył 3200 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo lekarze zawsze licza skończone tygodnie. Kolezanka urodzila w 36+5 i maly mial wpisane wczesniak. Zabraklo 2 dni. Nie wazne ze urodzila w 37tc ( nie skonczyla go de facto). Ale jak czytamy opis w ksiazce o przebiegu ciazy to czytamy odnosnie tygodnia w ktorym sie znajdujemy a nie tygodnia ktory ukonczylysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×