Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i bym chciała i sie boje

Chciałabym zajść w ciążę ale mamy tylko jedną pensję... Wejdzcie..

Polecane posty

Gość d.z.iunia
Autorko, parę tysięcy oszczędności to nie są żadne oszczędności, jeśli się okaże, że trzeba brać w ciąży leki. I nie wiem, ile Ci się wydaje, że wyprawka kosztuje, ale jeśli nie masz kogoś, kto Ci ją da za darmo, to musisz się liczyć przynajmniej z wydatkiem ok. 2000 zł. A co potem? Ja nie wiem, ale chyba przy takich perspektywach wyjechałabym zagranicę razem z mężem i zaszła w ciążę, jak znajdzie się praca. Bo tutaj jeśli sytuacja się nie zmieni, to moim zdaniem na dziecko Was nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvxvzxzvxvzvvxxzv
placisz z oszczednosci zus 3 razy zwolnionko i masz 1,5 roku zasilek i kuron. fikcyjne zatrudnienie. za 1,5 roku pomyslisz co dalej. sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvxvzxzvxvzvvxxzv
mamy jedną wyplate, mieszkam u rodzicow, bez dojazdów, ale jedzenie drogie:( dziecko na1 wrzesien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvxvzxzvxvzvvxxzv
nie wiem dla mnie za male srodki macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się nie zdecydowała przy tak małych dochodach. Dziecko to naprawdę spory wydatek - pieluchy, chusteczki, kosmetyki, często leki, czasem prywatne wizyty, później przedszkole, szkoła itp. To są naprawdę podstawowe rzeczy, a skąd jeszcze pieniądze na jakąś rozrywkę od czasu do czasu (wycieczka, kino, basen itp.) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvxvzxzvxvzvvxxzv
haha nie rozmieszaj mnie franki. wycieczka? rozrywka? wizyta u babci na wsi to rozrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mamy podobną sytuację
mój mąż zarabia 2 tys, mieszkamy u teściów w domu więc na rachunki idzie mało bo się rozkłada na więcej osób, poza tym mieszkamy na wsi więc życie tu jest tańsze ale mamy 2 samochody które trzeba utrzymać i kasy praktycznie nam nie zostaje, jakiś większy wydatek typu wesele u kogoś w rodzinie czy tak jak teraz chrzciny mojego siostrzeńca, który będzie chrześniakiem męża rujnują nam budżet i musimy odkładać a niezapowiedziane wydatki np. popsuty samochód to już katastrofa. zapisuję wydatki ale kasa nam idzie jak szalona, praktycznie wszystko na bieżące wydatki. myślimy o dziecku ale póki co chyba bym się nerwicy nabawiła przez ciążę za co utrzymam dziecko. ja bym się obeszła bez rozrywek ale dziecku bym chciała zapewnić lepsze życie niż wieczne "mamusia nie ma". mąż jest gotowy iść do cięższej pracy fizycznej ale lepiej płatnej ale nie chcę żeby on pracował ciężej niż może, ja wolałabym pracować na dwóch etatach niż patrzeć jak on się męczy ponad siłę ale pracy dla mnie nie ma, teraz idę na pół roku stażu a potem myslę czegoś szukać, raczej w sklepie bo o pracy w zawodzie nie ma mowy, zwłaszcza, że jestem świeżo po studiach i brakuje mi doświadczenia. poza tym wysłałam chyba z 70 CV i zero odzewu. ale skoro masz autorko problemy ginekologiczne to jak już się dorobicie może być za późno na dziecko. porozmawiaj z lekarzem najlepiej kiedy dla Ciebie jest najlepszy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze ja bym sie nie
decydowala, sama zaszlam w pierwsza ciaze nieplanowana, a na druga nie potrafie sie zdecydowac, wiem teraz ile dziecko kosztuje i jakie niespodzianki moze nam przyniesc zycie..pomyslcie oboje nad mozliwosciami poprawy waszej sytuacji, bo jesli sie zdecydujecie , a np dziecko bedzie wymagalo rehabilitacji czy innych pokarmow to jestescie w czarnej d***, twoj czas na macierzynstwo nie bedzie trwal wiecznie, a jednak cieszyc sie nim nie da bez odpowiedniego zaplecza finansowego, kupowanie ciagle uzywanej odziezy i brak urlopu na dluzsza mete sa nieznosne, takze dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×