Wierzycie w Boga?

?

jestem agnostykiem

ja też jestem agnostykiem

agnostyk

Ja jestem ateistką, a moj chłopak uwaza sie za agnostyka :)

Najbliżej mi chyba do agnostycyzmu. Jestem człowiekiem, który nigdy nie odczuł istnienia Boga, ale kompletnie nie czuję by ludzka nauka była wstanie wyjaśnić wszystko na dzień dzisiejszy. { Nie, jestem kobietą ktora kieruje sie racjonalizmem,i daje wiare nauce a nie mitomanom by tylko wzbogacac sie kosztem wiernych glupoty } No i takie oto stwierdzenie mnie upewnia że z kimś takim nie byłbym w stanie poważnie o Bogu rozmawiać. Czytamy że ona daje wiarę nauce, nie religii czy innym wierzeniom. Wiara to nadal WIARA. :D

ja jestem niewierząca i z nikim nie zamierzam rozmawiać o bogu bo mam to w dupie. Dla mnie nie istnieje i nie zmierzam rozmawiać o czymś czego dla mnie po prostu nie ma bo to niedorzeczne :D

poganstwo -mysle ze to najl kierunek by uwierzyc czy tez kierowac sie wiara

Myrevin , ja kieruje sie faktami, czyms udowodnionym ,a nie wiara w czyjs wymysl.Dla mnie wiara w boga to jest wymysl, nie ma naukowego udownodnienia ze te nadprzyziemskie cuda nie widy były prawdą,bo to są bajki ,ktore zaprzeczają prawom nauki.Nie wierze z bajki, opieram sie na dowodach i faktach

jesli istnieje, to i tak nauka nie udowaodni tego . Gdyby sie ujawnił, to każdy człowiek zaczął by wierzyć , stałby sie dobry... By znalezc sie w niebie trzeba przejsc próbe , wyzwanie .

Ależ... masz do tego prawo, tylko jak tak ściśle chodzi ci o naukę to pisz że masz na myśli to co empirycznie nauka udowodniła. Na te tak zwane podstawowe pytania nauka jak na razie ma tylko teorie. Nie twierdzę że nigdy nie znajdzie odpowiedzi, ale do póki to tylko teorie czemu odrzucać całkowicie jedną z wielu, no że np był Bóg. IMHO to tylko jedna z teorii, a czy prawdziwa... tak jak w przypadku nauki, dopóki empirycznie się nie udowodni nie jest jakoś wybitnie mniej sensowna od innych. A że kapłani różnych wyznań na tym żerują..

Osobiscie nie wierze w teorie wielkiego wybuchu . Nawet jesli ten wybuch miał miejsce, to coś musiało go coś zapoczątkować . Coś z innego wymiaru czyli Obcy , inna cywili

Ja wierzę w Boga i doświadczyłam Jego pomocy.

nie

ciekawe,90 % ludzi tutaj nie wierzy. czyżby fama o 95% katolikow Polsce to przekłamanie?:)

jak to nie wierzysz w Boga i nie odczuwasz jego obecności ? A gwiażdy i kosmos to sie kurwa z pierdnięcia stworzył niby :D ??? ale wy agnostyki podupceni jestescie , boze dopomóż tym debilom bo nie moge haha

tusk tez nie wierzy... i popatrz ja krozpierdala ten kraj ??? sprzedawczyk jebany !!!

Wierzę i wierzyć będę ZAWSZE!

"Kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę sie i Ja przed moim Ojcem" Mt 10,33

ja również wierze i nigdy,przenigdy nic tego nie zmieni.nie rozumiem natomiast jak ktos moze życ bez wiary,bez modlitwy.w mojej głowie sie to zwyczajnie nie mieści.dla mnie wiara jest można powiedziec najważniejsza w zyciu ..pozdrawiam

broń i róże ..... To jest fałszywa statystyka. Mnie pewnie też licza jako katoliczke, mimo, że jestem niewierząca i w kosciele nie bylam od dawna dawna :D Po prostu jeszcze nie wystąpiłam z kościoła, troche z tym zreszta jest zabawy, łatwiej ochrzcic dzieciaka niż sie potem usunąć z tej sekty ;p Nie wystarczy isc do kancelarii i powiedziec "wypiszcie mnie" tylko trzeba latać z papierami.

nie

ja również wierze i nigdy,przenigdy nic tego nie zmieni.nie rozumiem natomiast jak ktos moze życ bez wiary,bez modlitwy.w mojej głowie sie to zwyczajnie nie mieści.dla mnie wiara jest można powiedziec najważniejsza w zyciu ..pozdrawiam

ja również wierze i nigdy,przenigdy nic tego nie zmieni.nie rozumiem natomiast jak ktos moze życ bez wiary,bez modlitwy.w mojej głowie sie to zwyczajnie nie mieści.dla mnie wiara jest można powiedziec najważniejsza w zyciu.pozdrawiam

ja również wierze i nigdy,przenigdy nic tego nie zmieni.nie rozumiem natomiast jak ktos moze życ bez wiary,bez modlitwy.w mojej głowie sie to zwyczajnie nie mieści.dla mnie wiara jest można powiedziec najważniejsza w zyciu.pozdrawiam

Mnie tylko ciekawi,gdzie po smierci pojda wyznawcy islamu,katolicy czy jehowi. Kazdy do innego Boga,raju,piekła itp?

nie bedziesz miał bogów cudzych przede mną.. droga do zbawienia prowadzi przez Chrystusa .. wydaje mi sie jednak że każdy z nas pójdzie w jedno miejsce ,lecz na innych zasadach;) nikt jednak jeszcze stamtad nie przyszedł i nikomu nic nie powiedział..poczekkajmy wiec a wszystko w koncu dla każdego z nas bedzie jasne:)

Urodziąłm się,wychowałam w rodzinie wierzacej w boga. Od 17 roku zycia oddalałam sie od koscioła i boga. Teraz nie wierze w boga i mysle,ze ksieza,papieze tez w niego nei wierza,bo jakby wierzyli,jakby on istniał,to księza,papieze nie postepowali by tak jak postyepują. Nawet JPII źle postepował,bo od zawsz e był pełen pychy,zarozumialstwa i przez 30 lat zył w przepychu i dobrobycie.

A swiat sworzyłą jakas materia,która nie ejst zadnym bogiem,tylko zjawiskiem fizycznym.

wierzymy , tylko dlaczego Bóg jednych wynagradza a innych ciagle każe ? :( Dlaczego jedni rodzą się piękni , zdolni ,a drudzy nie ? :( Dlaczego jedni dostaja dar od Boga w naturze ,a inni nie ? :(