Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grubaska Ania 88 kg

Jak myślicie, czy dam rade przejechać rowerem 200 km ??

Polecane posty

Gość Grubaska Ania 88 kg

póki co moj rekord to 82 km ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz poddać się lub skapitulować .Jeśli faktycznie przepedałowałaś 82 km to respekt, ja bym przy mojej obecnej kondycji umarł na takim dystansie kilka razy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubaska Ania 88 kg
Nie oszukuje, jezdzilam ostatnio na wieś 5razy w dwie strony wyszło 82 km za kazdym razem. Zaczynałam od 5-10 km dziennie, przy 80 km nogi juz w ogole mnie nie bolą, czuje ze bariere mam w głowie. 100km w jedną strone raczej problemem nie będzie, boje sie jak z powrotem...zebym tylko nie ''pękła'' i nei wsiadla w pociąg powrotny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjntlnjgtnhllskmbls
Dasz rade, co 30 km rob sobie pol godzinne przerwy, nie patrz na znaki ile zostalo ci do celu bo to tylko rozprasza :) zalezy tez z jaką predkoscią jezdzisz, ja kiedys bylam na rowerowej wycieczce 211km i sama jazda zajęla mi 13 godzin :D wyjechałam o 3 nad ranem a wrocilam wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubaska Ania 88 kg
Tak, rowerka stacjonarnego nienawidze :O na basen nie pojde bo sie wstydze rozebrac no i plywac nie umiem, na fitness podobnie , wole byc sama ze swoimi myslami i ciałem :) Najwazniejsze, ze chudne, nie moge jechac zbyt szybko, zalezy mi na spaleniu tłuszczu a nie nogach kulturystki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DługiAdamowiec
mam podobnie, znam ten bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubaska Ania 88 kg
tzn jestes otyły czy nie wierzysz we wlasne mozliwosci ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwwne myślenie
podziwiam CIę, że masz ochotę i CZAS na takie wyczyny ;-) Ja pracuję po 12-14 h na dobę i jak wracam do domu to marzę o spaniu, dośc często zmuszam sie do steppera, Nie wyobrażam sobie abym musiała wskakiwac na rower i tyle pedałować. Codziennei jeździsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DługiAdamowiec
niewierze we wlasne mozliwosci, wstydze sie rozebrac na basenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ani 88
to znaczy, ze jesli chce sie spalic tluszcz to lepiej jezdzic wolniej a dluzej, niz szybko a krocej? zawsze myslalam, ze powinno byc na odwrot ale nigdzie nie znalazlam sensownej odpowiedzi? mozna wiedziec, ile juz jezdzisz i ile udalo Ci sie schudnac dzieki temu? czy zmienilas tez cos w swoim sposobie odzywiania? wybacz, ze tyle pytan ale jakos nie moge sie przemoc do cwiczen, mam wrazenie ze to i tak nic nie da jesli chodzi o nadmiar tluszczu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubaska Ania 88 kg
Hm , róznie piszą ... moje początki w maju były takie ze wsiadlam na rower i jechalam przed siebie tak szybko jak potrafiłam, myslalam ze im szybciej tym lepiej ,ze trzeba sie zmeczyc ale po przejechaniu 12 km nie mogłam ustać na nogach po zejsciu z rowera, mimowolnie trzęsly mi sie nogi :D efekt byl taki ze chudlam ale to raczej dzieki ograniczeniu jedzenia, uda byly twarde i tyle. Na jakims forum przeczytalam, ze trzeba robic treningi aerobowe, trzymac sie pulsu ale szkoda mi bylo pieniedzy na pulsometry i inne pierdółki, posluchalam jednej rady : - trzeba jechac najlepiej po równym terenie np jezdni, szybko ale spokojnie, tak by tętno bylo przyspieszone, jesli sie zatrzymamy powinnismy swobodnie wypowiedziec zdanie bez zadyszki, jesli ją mamy trzeba zwolnic ;) Teraz nie wiem ile waze, nie chce sie demotywowac, sprawdze za 2 tyg ;) ale..obwód w talii zmniejszyl sie juz 4cm a to chyba sporo, fałda coraz mniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero po pol godz wysilku organizm zaczyna spalac tluszcz wiec na schudniecie lepiej tak cwiczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ani 88
w takim razie, moze ja tez w koncu sprobuje, ale moj rower w tej chwili nie nadaje sie do uzytku. sprobuje zaczac od skakanki, pozniej rower jak go naprawie. a za Ciebie trzymam kciuki, na pewno uda Ci sie przejechac 200 km!:) skoro tyle dałas rade juz przejechac to taka odleglosc to dla Ciebie pikus!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettti.3
Ja przejechałam max 120 wiecej nie dałam rady... rekordu jeszcze nie pobiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubaska Ania 88 kg
Hej :D niestety nie udało się :( przejechałam łącznie 112 km, wróciłam pociągiem. Dwa problemy : mój stary rower z marketu który ma strasznie niewygodne twarde siodełko, zepsute przeruztki - dzialają tylko 3, rower jest strasznie cięzki a drugi to moje przygotowanie, jechałam o pustym żolądku, nogi mnie nie bolaly jakos strasznie ale zwyczajnie bylam zmęczona... wyjechałam o 3.30 nad ranem, jechałam jednią obok drogi krajowej :D dobrze ze mialam telefon z mapą, strasznie pomieszane są te skrzyzowania wielopoziomowe...wjechałam w jakis las w zupelnie innym kierunki, widzialam dwa lisy i ze strachu uciekłam :D Nie wiem tez dlaczego nie mogę jechac z predknoscia jak wiekszosc ludzi okolo 20-25 km/h, to wina roweru? nie mam pojęcia... dojechalam żółwim tempem na 10.20 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubaska Ania 88 kg
fakt o tym nie pomyslałam, do tej pory mam w głowie hałas tirów :O pytam o tą predknosc jazdy bo nawet jakiś dziadek mnie wyprzedził zasuwał jak lokomotywa a ja co kilka km schodziłam z roweru i prowadziłam go poboczem zwlaszcza pod górke :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubaska Ania 88 kg
niee...juz kilka razy jezdzilam po 30-40km , raz 82 ale z duzymi przerwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubaska Ania 88 kg
zeby schudnąc i tez dla przyjemnosci ;) staram sie wybierac zawsze nowa trase i przy okazji troche pozwiedzac :) zauwazylam ze na trasach ktore dobrze znam..szybciej jezdze, nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szacun :)🖐️ bardzo fajny sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów i nowe mięśnie :) ale muzyki w uszach to jednak nie polecałabym, trochę niebezpiecznie jest nie słyszeć, co jest z tyłu. no chyba, że masz jakieś lusterko przy kierownicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubaska Ania 88 kg
mam znajomą która pojechala rowerem ze swoim facetem do Włoch... tez bym chciala ale wiem, ze nie dam rady :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×