PCO zespół policystycznych jajników

Dziś p. ginekolog powiedział, mi że mam to schorzenie...trochę sobie o tym poczytałam...jest kiepsko...ale może odezwą się do mnie kobiety, które też "to" mają i powiedzą mi, że "nie taki diabeł straszny jak go malują"....

nie taki diablel straszny ja w zasadzie sie nie leczylam, mnialam zaczac w razie staran o dziecko. Bralam tabletki dosc dlugo zeby chronic jajniki potem zrobilam sobi e przerwe na kilka miesiecy (chcialam zobaczyc co i jak) a tu...Pierwsza ciaza wpadka (prezerwatywa+stosunek przerywany+ dzien po okresie na raz). Druga ciaza planowana udalo sie w 6 cyklu.

Już się troszke uspokoiłam po przeczytaniu nie których postów na kafeterii że bardzo dużo dziewczynom się udało zajść w ciąże.mam nadzieje że zemną będzie podobnie