Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdenerowana zmartwiaczka

Jak nieprzejmować się wszystkim?

Polecane posty

Gość zdenerowana zmartwiaczka

Tak zazdroszczę ludziom, którzy wszystko olewają i mają w nosie krytykę itd. Ja dziś znowu jestem zdenerwowana, bo szef mnie opieprzył za coś, czego nie zrobiłam i tak jest zawsze. Codziennie wracam z pracy zmęczona psychicznie,bo zawsze jest coś nie tak. Atmosfera tam też nie jest miła. W oczy wszyscy wszystkim słodzą, a za plecami jedno drugie obgaduje i kombinuje przeciw niemu. Już mnie trafia szlag. Z jednej strony cieszę się że mam pracę (bo w tych czasach o nią trudną) a z drugiej się tak męczę, bo nie radzę sobie czasem z emocjami... Nie wiem czemu tak mam, może jestem za młoda i mało jeszcze widziałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssasqsasa
a iler masz lat? ja 28. i wszystkim sie perzerjmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssiststss
Witajcie, ja sie moge tez pod tym podpisac niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerowana zmartwiaczka
Ja mam 22. U mnie w pracy szef ma jedną pupilkę a po reszcie jedzie jak po burych sukach :( Czy Twoja wina czy nie, czy coś zrobiłaś czy nie to i tak dostajesz opieprz... Człowiek naharuje się, chce zrobić wszystko jak najlepiej a i tak jest źle. Jestem referentem od zakupów, naprawdę dużo rzeczy mam na głowie,prawie codziennie dochodzą nowe obowiązki co daje dodatkowe powody do opierdolu (za przeproszeniem). I to wszystko za marne 1100 zł na rękę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeby żyć po swojemu
Kiedyś się przejmowałam, aż w pracy ryczałam w toalecie a teraz mam wyjebane. Nie ma bardziej wyluzowanej osoby ode mnie pod tym względem;) Nie wiem skąd to, ale nabrałam pewności, że zawsze sobie poradze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerowana zmartwiaczka
Żeby żyć po swojemu -to Ci zazdroszczę, że odbiłaś się od tego. Ja dziś też się poryczałam. Mój szef ma zawsze rację, a my go tylko chcemy oszukać... Dziś musiałam powiedzieć coś na niekorzyść jego pupilki i mi się oberwało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssasqsasa
mysler ze to przychodzi z wiekeiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się przejmuję,
ale trochę mniej niż jakiś czas temu, pomimo braku pewności siebie, chyba dzięki zaburzeniom emocjonalnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerowana zmartwiaczka
Jak przetrwać w tej dżungli? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to jest bardzo
W jakiej dzungli chcesz przetrwać???powiedz prosze???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werfg
pupilka pewnie daje mu tylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to jest bardzo
Nie można nie przejmować się wszystkim,to byłoby nie ludzkie,człowiek ma uczucia jak i róznego rodzaju emocje,które jezeli sa aktywne powoduja zawsze jakies zaburzenia nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerowana zmartwiaczka
Ale ja wiem, że nie powinnam się przejmować i nie chcę tego robić, lecz to samo przychodzi :( Cholera jak ja bym chciała być twarda jak kamień. Czasem wydaje mi się, że lepiej w ogóle nie mieć emocji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zmartwiaczka
Kto nie ma emocji nie czuje że żyje. Lepiej wypłakac swoje emocje jak trzeba. Zaczyna sie weekend pora się odstresować to już zaczynaj. Zajmij sie czymś innym i nie myśl o tych porabanych układach. W każdej pracy tak jest trzeba sie przyzwyczaić i nabrac dystansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to jest bardzo
Człowiek to nie kamien,i nigdy nim nie bedzie,bo jest człowiekiem,w komplecie ze swoimi emocjami,które nie sa stałe a zmienija sie ciagle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się przejmuję,
ja tam jestem w sumie zadowolony, że pewne moje emocje zmniejszyły czujność, przynajmniej trochę mniej się przejmuję pomimo m.in. całkowitego braku pewności siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to jest bardzo
I tak to jest,tak to juz jest,kazdy ma swoja czujnośc i swoje emocje,tylko swoje,których nigdy im nikt nie zabierze:) jak miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerowana zmartwiaczka
Ja niestety mam weekend pracujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo może
No to pracuj pracuj na zdrówko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×