Jestem brzydka, to nieprawda ze nie ma brzydkich kobiet

ja jestem paskudna, chuda brak piersi , niska, kartoflany lekko krzywy nos, opadająca jedna powieka przez co jedno oko wyglada na mniejsze duzo ludzi to zauwaza, waskie usta, krzywe zeby ( góra, krzywe jedynki ukryte dwojki ), beznadziejna skora tłusta, brak podbrodka, wyglada jakbym miala dwa a jestem chuda do tego duze stopy 43 przy wzroscie 158 !

Byś do mnie idealnie pasowała, ale te stopy przekreślają wszystko!! :( P.S. ile masz lat?

Widzę, że ktoś załapał lekkiego doła. Na pewno nie jest tak źle... . \

powaznie masz taka stope a ile wzrostu?

kobieto! niewiem czemu narzekasz...ja też nie mam piersi , z resztą każdy ma jakieś kompleksy i zapewne nie jest tak źle...główka do góry, napewno masz jakieś inne atuty , trzeba wierzyć w siebie....

Nie no, taka stopa to pzry wzroście 180 cm u lasek (chociaż są takie co mimo wysokiego wzrostu mają 41 max) to masakra! Autorka musi mieć także szeroką pochwę!!

wirująca haha dobry zart. Zapewne nie masz powodu do kompleksów.

ale ja nie żartuje....szczerze to mam mase kompleksów ...Uwaga wymieniam! zbyt duży nos, chude nogi, piegowata cera, płaski tyłek, bary jak u facia ;D też się tym przejmuje, ale zaraz się otrząsam i robię coś z tym, uwydatniam atuty .....tyle

Autorko moze jest tak zle jak piszesz a moze nie, nie da si eocenic, bo Cie nie widzimy. -Co do malych piersi-nie denerwuj sie bo moga sie powiekszyc jeszcze po dzieciach .Ja bylam deska, teraz mam 2 dzieci i jako ze biust mialam maly to nie jest obwisly tylko fajnie sie powiekszyl -zeby-nie masz mozliwosci zalozenia aparatu? Wiem, kasa wielka, ale proste zeby zmieniaja calkowicie wyglad twarzy (moje dziecko mialo bardzo krzywe zeby i teraz mam rowniutkie dzieki aparatowi) -cera-jest szansa ze z tego "wyrosniesz" > Ja mialam cholernie tlusta cere z roznymi wypryskami, a teraz sie z tego ciesze bo moje rowiesnice, ktre mialy sucha skore maja pelno zmarszczek a ja nie :) -wzrost 158 to nie tak zle, jestes kobieta a kobieta moze byc mala:) -duza stopa-tu moze pomogloby noszenie obcasow? Noga zmienia wtedy ksztalt i wyg=daje sie mniejsza. Wiem ze pewnie strasznie ciezko dobrac buty w tym nr ale moze sie uda? -nos-tu tylko operacja chyba by pomogla -opadajaca powieka-a myslals zeby nosic okulary? jesli nie masz wady wzroku to takie ze szklami zerowkami. Okulary moglyby przyslonic troche oczy. Dobrze dobrana oprawka czasem dodaje uroku. No chyba ze juz nosisz okulary i nic to nie daje. -brak podbrudka-tu nie mam pomyslu, niektorzy juz tak maja chyba(jp moj maz :) ) -wlosy, nie napisalas jakie masz wloski-moze sa fajne? )ja mam cienkie strasznie, do tego przetluszczaja sie cholernie, to tak na pocieszenie;))

duża stopa = duża pochwa!! Do sexu autorko szukaj tylko facetów z naprawdę grubymi penisami!! Dobrze radzę!!

al, wszytko jest do poprawienia! na podbrodek - cwiczenia - wez gruba ksiazke w usta i odchylaj glowe mocno do tylu 30 razy , dwa razy dziennie. jesli jestes chuda to masz tam prawdopodbnie obwisly miesien , a miesnie mozna cwiczyc :)

Oczy można ładnie skorygować niedrogimi zabiegami(czasem atrakcyjne oferty takich zabiegów pojawiają sie na gruponie i citeam!!!! np. Bytom, ale tez pewnie inne miasta polski trzeba przejżec, tanio bo ostatnio za 39zł bylo podnoszenie opadających powiek bezoperacyjnie!!!!) Są też zniżki na aparaty ortodontyczne na powyższych stronach!!! Sama mam dwa łuki - dolny i górny, każdy za 2500zł, natomiast na citeam widziałam oba łuki + koszty 2letnich konsultacji za 2999zł :( żałowałam, że nie skorzystałam :o jak chodzi o cerę zabiegi mikrodermabrazji, peelingi, maseczki i inne takie bajery też na citeam są od 29zł do 59zł, przeróżne i bardzo skuteczne!!! sama korzystałam z masowania tymi diamentami! bardzo przyjemne, a skóra po tym jak pupka niemowlaka :D plastyka podbródka to już niestety kolosalne koszta wys. 3000zł :o być może uda się to jakoś ładnie elegancko zamaskować? Może spróbuj się wyprostować i unosić głowę do góry? będzie wyglądało jakbyś zadzierała nosa, ale nie bedzie widać drugiego podbródka :D korekcja nosa to koszt 7000zł ogólnie upiększanie się to kosztowny proces... sama chodzę regularnie na zajęcia sportowe, fitness, basen, jeżdżę na rowerze, biegam - sprzęt i karnety koztują... na szczęście oszczędzam na diecie :D tzn. mało jem, piję dużo wody. ;) co do twarzy... mam koszmarną cerę, żadne toniki, żele itp. nie działają, tylko wlasnie te peelingi i maseczki w salonach kosmetycznych... a to też wiadomo, koszta nie małe. swoją drogą miesięczny koszt kosmetyków domowych to ok. 150zł :o czasem więcej :D dobry zapach, ładne szpilki i obcisła sukienka = 1000zł... kobiety na tym świecie mają przeyebane jak mało kto. :)))

Autorko, dołączam Stopa rozmiar 41-42, krzywe zęby z próchnicą, czarnymi plombami na większości i popękanym szkliwem, krzywe usta, krzywo zrośnięty po złamaniu nos, cofnięty podbródek (z uwagi na wadę zgryzu), fatalna cera - łuszcząca się, blada z milonem ropnych wyprysków, cienie i wory pod oczami, cienkie zniszczone włosy, brak biustu, brak bioder, cellulit, rozstępy, popękane naczynka, fatalna płytka paznokciowa, a do tego brak kasy, by z tym cokolwiek zrobić (szczególnie próchnica mnie wkurwia, bo bolą zęby i zapach z buzi nieprzyjemny, no i te wypryski, przez które nawet spać muszę w makijażu, bo nie mogę na siebie patrzeć). I kto ma lepiej?

Ja mam gorzej: - obwisłe cycki z rozstępami - rozstępy na grubych ramionach - sadło - dziwna, niekształtna, pryszczata dupa - za grube uda - mało kobiece stopy (duże paluchy powywijane do góry) - nieforemna tzipa - otłuszczone plecy - słabe, rzadkie włosy - łamliwe paznokcie - brzydki nos - opadający kształ brwi zepsuty nieumiejętną regulacją (może za 10 lat odrośnie tam gdzie powinno) - jedno ucho większe od drugiego (jak się urodziłam, babka krzyknęła: a co to? :) potem już tak nie było widać - bryle - zaskórniki - zmarszczki na czole - pęknięte naczynko koło nosa - szybko zaczęłam - matce po 45 r.ż dopiero wyszło - pryszcze na ramionach od czasu do czasu - bladość i widoczne żyły na całym ciele - jak mam mało ruchu - żylaki - spracowane dłonie z odciskami - nie takie och i ach jak u 5 - latka - a przede wszystkim żal MOJEJ GŁUPOTY Zadowolona jestem z: - ZĘBÓW - ust - oczu - szyi - kształtu twarzy - wzrostu - głosu to by było na tyle :) chyba.

najgorzej to sobie to uświadomic i zaprzestac walki. A potem to już z górki. Czniac to wszystko.

Chodź, autorko, poszukamy sobie sponsorów - będzie kaska to zrobimy się na bóstwa, aż wszystkim szczęki poopadają :) A tak poważnie to u Ciebie dobry makijaż załatwi sprawę. A mi, kurwa, trądziku i próchnicy nie wyleczy :(

-brzydka cera -mam 31 lat a zmarszczki wieksze niz niejedna 40 -krzywe jedynki -nierowne cycki -wielki brzuch chociaz jakos wybitnie gruba nie jestem -brazowe plamy na twarzy -wypadaja mi wlosy -lamia sie paznokcie -mam grube uda i w ogole jestem paskudna. Wiele robie by to ukryc. I ukrywam. Gdyby nie te wszystkie czynnosci ktore przy sobie robie to bylabym jeszcze brzydsza:(

sponsorow? a kto by mnie chcial... chyba jakis fan sado maso, sikania i seksu ze zwierzetami wazący 150 kg :D Kiedys sie łudziłam, ze jednak nie jest ze mną tak zle, ze JAKOS Wygladam...zwlaszcza, ze potrafie zrobic sobie fotki na ktorych wygladam..hm przecietnie ale fajnie.. Tylko ze to zdjecia stylizowane, masa makijazu, oswietlenie, obrobka komputerowa i wygladam jak zuplenie inna osoba..tylko oczy mnei zdradzają bo ich nie potrafie poprawic w photoshopie. Mialam tez mysli zeby isc pod nóż, umawialam sie nawet kilka razy na konsultacje ale nie przychodzilam :O w koncu u jednego lekarza nei chcieli mnie umawiac, pomysleli ze jakas wariatka zarty sobie robi. Poza tym to sporo kosztuje i niewiadomo jaki efekt, wole byc chyba brzydka niz wygladac jak kiczowata lalka barbie-mutant.

a do moich wad moge dodac jeszcze strasznie masywne łydki :O to chyba skutek jazdy na rowerze za dawnych lat dzien w dzien, a ze nogi mam krótkie ---wiadomo wyglada to beznadziejnie, dwie kłody nadmierne owlosienie, depiluje sie i na drugi dzien odrastają :(

No to ja: Grube ramiona piegow duzo na rekach i buzi i ramionach krzywa dwojka wielki brzuch z rozstepami troche rozstepow na udach obwisle cycki w dodatku jeden wiekszy sporo udstajace uszy celulit opadajace powieki i jakos zyje i to ukrywam ,chyba skutecznie:)

- mam celulitis - rozstępy - fałdę na brzuchu - bladą skórę, na której widoczne są zyły - mam pryszcze na plecach i ramionach - tragiczna cera na twarzy... syfy, kilka takich trądzikowych, pryszcze, zaskórniki, wypryski etc. - stopa rozm. 39 przy wzorscie 170cm - dwa aparaty na zębach - wory pod oczami.. i cienie :/ - bardzo nierówny koloryt skóry na twarzy.. poza tym jak ładnie się wytapetuje to jestem w stanie powiedzieć o sobie "WOW, ALE LASKA, PIEKNA!!!!" :D bo ogólnie figure mam spoko, długie gęste włosy, duże oczy, pełne usta, mały nosek.. ale kooorva każdy jest niedoskonały, nie ma ludzi idealnych i widzicie - mimo iż czasem czuje sie zayebistą dupencją w szpilach i obcisłych kieckach, to wieczorami przed lustrem cichutko szlocham...

My chyba wszystkie tak mamy kobitki ,wazne ze sie umiemy maskowac sa sa :))

a wory pod oczami to moje przeklenstwo! Moge spac bitych 8 h a wory mam takie jakbym cala noc balowala. Nosz kooorwa! Zazdroszcze dziewczynom ktore moga chodzic bez makijazu i sa naturalnie ladna. Nawet nie chodzi o jakas cud urode.

Z tym owłosieniem, bladą i cienką skórą oraz trądzikiem to może być kwestia nieprawidłowej gospodarki hormonalnej, więc przebadać się nie zaszkodzi. Umiemy się maskować? No ja z tym trądzikiem nie umiem, bo mam coś w stylu http://www.sluzbazdrowia.com.pl/pic/tro1_nowy.jpg I zeby nie było, że jestem młódką. Śmieszne jest właśnie to, że w okresie dojrzewania nie miałam ani jednego pryszcza! A od roku moja twarz to pole minowe. Biegałam już po wszystkich dermatologach w mieście, stosowałam przeróżne kremy, maście, tabletki, zabiegi u kosmetyczki, wyciskanie lub nieruszanie syfów - i nic, tzn. z każdym dniem jest coraz gorzej. Myślicie, że można to zamaskować? A w życiu! Zakupiłam swojego czasu pełno kosmetyków kryjących uznanych marek, ale nawet pod paroma warstwami makijażu widać te wypryski (ale kasa nie wydana na marne, bo tych warstw nie widać :P) Mniemam, że to kwestia hormonów, ale na badania drogą państwową trzeba czekać pół roku niestety. A prywatnie kosztuje jak wiadomo, echhh. Ale z hormonami nie ma żartów, więc najwyżej denstysta poczeka jeszcze z rok czy dwa. Albo co tam, w przyszłości i tak planuję sobie zrobić cycki i dupkę, więc i zęby przy okazji można :D

Ale powiem Wam z doświadczenia, że faceci i tak patrzą na cycki. :P Tzn. ważne jest, żeby kobieta była dość łatwa i chętna i miała w ich mniemaniu czym oddychać - i są Wasi. :) Więc push-up na siebie i do dzieła :D Ja się kiedyś pierwszy raz pokazałam kolegom bez push-upa, bo miałam taką sukienkę, że musiałam założyć bardotkę. Pierwsze słowa, gdy mnie zobaczyli: "a cycki gdzie zgubiłaś?" :D Dalej, im ładniejsza kobieta, tym mniejsze ma szanse na fajny związek. Bo mężczyźni albo czują się totalnie onieśmieleni i nie będa mieli odwagi zaczepić, albo będą zauważac jedynie jej urodę. A tak to nawet charakter będą w stanie zauważyć no i będa rozmawiać bez skrępowania. Więc szybko można takiego nieszczęśnika owinąć sobie wokół małego paluszka. Przypomniało mi się, miesiąc temu na imprezie pijany kolega mówi do mojego męża: "Ej, stary, co się dzieje z Twoją żoną, że tak zbrzydła ostatnio?" Oczywiście wszystko słyszałam, więc odparowałam: "No popatrz, a mnie dziwi, że Twojej żonie nie przeszkadza, że jej ukochany mąż coraz bardziej przypomina rynsztokowego pijaczka..." Pamiętajcie, kobietki - inni widzą nas tak, jak my widzimy siebie, więc bądźmy dla siebie życzliwe!

ja też jestem niezbyt urodziwa ale od jakiegoś czasu mam to centralnie w d.u.p.i.e. Chciałabym być piękna bo życie mi tak się splotło, ukazując swój okrutny profil, że tylko piękni, urodziwi zasługują na miłość a przeciętni mogą się pochlastać. Mi mój facet wprost mówił, że cycki nie takie, buzia jakaś przechodzona a on ma wielkie poczucie estetyki i jest wrażliwy na piękno kobiet wiec albo mam się z tym pogodzić albo spadać. Odeszłam. Bolało ale nie poszłam pod nóż by mu się przypodobać. Jestem przeciętna do bólu, raczej brzydsza niż ładna i taka jest prawda o mnie, nie zamierzam przed sobą i ludźmi udawać, że jest inaczej. Szkoda mi tylko utraconej miłości ale jakoś żyje. Facet nie powietrze, żyć bez niego można. Mój wygląd jest bardzo przeciętny do bólu choć bywają są gorsze wizualnie dziewczyny ode mnie. Figurę mam w miarę bo dbam o to co jem ale jakość skóry pozostawia wiele do życzenia. Karnacja jasna z piegami, których nie lubię. Delikatna, papierowa skóra. Brzydkie oczy, bez oprawy, rzęsów brak. Krzywy nos. Ehhh... makijaż czyni cuda ale to też forma oszustwa, nie umiem się nim cieszyć.

Hejjjj, piegi u kobiet są seksi! I do tego jasna karnacja, mmmmm. Sama znam wielu fanów takiej urody, właśnie delikatnej, subtelnej, kobiecej... A oprawa oczu do poprawy poprzez hennę i tyle! Musiałas trafić na niezłego zakomplesionego dupka, więc dobrze, że go zostawiłaś. Zaskoczę Was. Sytuacja z wczoraj. Byłam wczoraj z koleżankami w dyskotece. Laski samotne, więc szły jak zwykle na podryw, ja bardziej jako przyzwoitka, ale chciałam sobie potańczyć, skoro mąż pozwolił. No i tak: dziewczyny szybko wypatrzyły największe ciacho w klubie, gadają mi, jaki to on boski, niesamowity itp., co by z nim zrobiły, gdyby miały okazje, ale zostaje im tylko pomarzyć, bo nawet na nie nie spojrzy. Ja im na to, że jak chcą, to zaraz im go przyprowadzę. No i przyprowadziłam, facet naprawdę niczego sobie, na dodatek z charakteru dość normalny, niestety koleżankami nie był zainteresowany, a wręcz wkurzał się, że próóbuję go spławić swatając z dziewczynami, ale cóż. Chyba już mnie koleżanki nie wezmą więcej do klubu :D Ale powiem Wam, że właśni Ci najprzystojniejsi są równocześnie najbardziej nieśmiali i zakompleksieni. Wystarczy umiec się z nimi obchodzić :)

Hejka! Polecam nowe forum, gdzie możesz być super anonimowy! Rejestracja nie wymaga podania żadnych danych, mail wpisujesz jaki chcesz Wiele fajnych działów, na których piszesz w zasadzie co chcesz. Polecam! http://www.informacyjno.com/