Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdsfsfds

czy jest tu ktos kto wyszedl z depresji ?

Polecane posty

Gość Małgocha36
masturbuję się oczami moich zmieniających się partnerów wpaczonych we mnie. oto złoty środek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pussy riot
Małgocha, nie zaniżaj poziomu rozmowy. ,,Na depresję najlepszym i najskuteczniejszym środkiem jest dobry romans. wyzdrowieć w ciągu kilku dni, widząc czyjeś oczy wpatrzone w ciebie jak w obrazek. ojej, jak przestaną to inne zaczną. Tak przyjmniej jest u mnie'' To są Twoje słowa. Jeśli uważasz, że romans jest dobrym sposobem na wyjście z depresji to rozumujesz bardzo powierzchownie i nie masz pojęcia o czym piszesz. Tyle. Ja napisałam, że nie można opierać swojej siły na kimś. Nieważne czy to mąż, kochanek, czy jeszcze ktoś tam inny. Naucz się nie obrażać ludzi. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgocha36
a co cie tak obraziło, paniusiu nadwrażliwa? taki jest skutek siedzenia w psychiatryku 2 lata? współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pussy riot
naprawdę mam nadzieję, że to podszyw. i na tym poprzestanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektóre osoby
pielęgnują swoją depresję, uczą się na pamięć objawów, same je symulują przed sobą i przed innynmi, żeby miec etykietkę chorego na depresję, bo wcale nie chodzi im o wyjście z tego stanu, ale o to żeby czerpac z niego jakieś gratyfikacje. Z depresją jest im wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgocha36
używam gałek ocznych partnerów jako kulek analnych :) jak tego nie robicie nie dziwcie się , że macie depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgocha36
jasne, argumenty się skończyły, nerwy pusciły i trzeba się wulgarnie podszyć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgocha36
wróć do psychiatryka pussy, bo cię tam nie doleczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgrfhhnnnnkkk
To co opisujesz nie jest depresją. Depresji nie można pielęgnować, bo mając ją, żaden człowiek nie czuje się dobrze. To jest najgorsze cierpienie, jakie można sobie wyobrazić. O jego sile świadczy to, że 1/ osób chorych na depresję popełnia skutecznie samobójstwo. Niektóre osoby pielęgnują itd a skąd wiesz że te osoby naprawdę nie są chore? Jesteś lekarzem psychiatrą/ neurologiem/ Panem Bogiem, czytasz w myślach tych osób, czy też siedzisz w ich głowie? I jakie to gratyfikacje można czerpać z faktu bycia w depresji? Zawrotnie wysoką rentę, może prestiż społeczny? Bo w twojej wypowiedzi trochę wyczuwa się zazdrość, a tu naprawdę nie ma czego zazdrościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whedif
Małgocha - wyjdź stąd trollu i nie psuj ludziom z prawdziwymi problemami topiku. jeśli ktoś się podszywa proszę o to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgrfhhnnnnkkk
1/3 osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgocha - jeśli to do mnie, to ja się nie podszywam. nie ma wielkiego sensu dyskutować, bo nie wiem, które wpisy są Twoje, a które podszywa. no i po prostu wiem, że nie masz racji, ale nie widzę potrzeby przekonywania Ciebie. cgrfhhnnnnkkk - ze swojego doświadczenia powiem Ci, że pewne gratyfikacje są. W końcu najbliżsi zauważają, że nie jesteś terminatorem. tylko, że baaardzo marna to pociecha. bardzo marna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem trollem, to moje imie i wiek :) Niestety będę wam psuła przyjemność babrania się w waszej chorobie bo z taką lubością wymieniacie (wymieniasz?) objawy, że to się aż rzuca w oczy. Nie wiem co ci (wam) to daje, może współczucie innych ludzi? najwyraźniej jakoś na tym korzystacie, bo inaczej stanęłybyscie na glowie, żeby wyzdrowieć. Do podszywa: nie trafiłeś, JA się nie masturbuję :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie tym którzy mają, polecam romans, wypróbowane cudowne lekarstwo o natychmiastowym działaniu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli ktoś tak broni
idei terapii w szpitalu, to pewnie jest psychiatrą, który się tu przyplątał po nocy - oni tez mają problemy ze sobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkl;
poczytaj o L tryptofan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a żeby nie było. szpitala osobiście nie polecam. zwłaszcza tego w międzyrzeczu. chociaż wiem, że niektórym tam pomogli. mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfg
Oj Goska, pieprzysz jak potluczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfg
nie każdy może sobie kogoś znaleźć bo u mnie na przykład depresja jest spowodowana brzydotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zamknij się psychuszce
i faszeruj chemią, zabrania ci ktoś? niektórzy lubią robić z siebie ofiary, być w centrum uwagi, a tabletki im smakują. W dodatku nie trzeba stawiac czoła zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaMarii_
A wie ktos moze czym rozni sie depresja od nerwicy? Co ludzie czuja majac depresje tak wogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkk
Co czują osoby, które chorują na depresję? Wszechogarniający smutek, bezsilność połączoną z lękiem i strachem, totalny bezsens, beznadziejność. Widzą, że życie do niczego nie prowadzi, tylko do śmierci, że nie ma sensu się o cokolwiek starać, bo i tak się ląduje w piachu. Nie masz siły, żeby machnąc ręką chociaż. Dotykasz najciemniejszej strony swojego jestestwa. Chodzisz po świecie, funkcjonujesz ale jakbyś tylko przepływała przez życie. Bywasz gdzieś, a nie jesteś. Wszystko ci jedno, co się z toba stanie. Pewnego dnia jestes juz blisko tego, zeby dac sobie ze wszystkim spokoj. Najlepiej isc spac. Na drugi dzien czesto bywa lepiej. Troche lepiej. W kazdym razie o tyle lepiej, ze nie pojawia sie jakas nadzieja, ze moze byc kiedys dobrze. Gorzej jak sie nie pojawia i nie widzisz swiatelka. Wygladasz przez okno i placzesz. Wracasz do lozka i placzesz. I wychodzisz z domu i placzesz. Nie wiesz nawet czemu placzesz. I masz kochajacego meza, chlopaka czy przyjaciela. Ale nie o to chodzi. Chodzi o cos, co jest glebiej. Ach... Kto by to zrozumial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjklkokokokok
malgoch jeszcze kogos znajdziesz i bedziesz sie śmiac :) a tak wogóle to poczytajcie czy wasza deprecha czy nerwica nie ma nic wspólnego z hipoglikemia , ja doszłam do takiego w niosku że u mnie jest to hipoglikemia ide w pon na badania podaje link lhttp://www.zdrowie1.com/hipoglikemia.html coś w tym jest bo ja zawsze czułam jak mi cukier leciał jak czegoś nie zjadłam co ma wegle np dieta białkowa u mnie odpada próbowałam i wieczorem mało nie fikłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjklkokokokok
a i kupiłam sobie tabletki tonaxinum forte na dzień , zażywam od wczoraj niewiem czy działają ale skład ma powodowac wydzielanie sie hormonu szczęścia serotoniny - to tak jak w przypadku prozaku , ja 8 lat temu brałam w depresji i mi odpowiednik tego -seronil bardzo pomógł teraz może sie uda dieta i naturalnym suplementem bo jednak psychotropy to też skutki uboczne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna_ona
Nie czytalam wszystkich wpisow.Ja mam depresje plus lęki i napady panicznego strachu, ze zaraz kojfne.Od 3tygodni biore Lorafen plus Lexapro, bardzo mi pomagaja te psychotropy, poprawa nastapila po 2tygodniach brania tych lekow, lekarzy zmienialam kilka razy i w koncu trafilam na odpowiedniego dla mnie, leki mi pomagaja, ALE skutki uboczne, masakra, brak miesiaczki plus brak orgazmu, a ochote mam ogromna:( 23.08 ide ponownie do psychiatry, pewnie bede musiala zmienic leki, nie chce zyc bez orgazmu a do tego mam problemy z miesiaczka.Wczesniej nigdy ich nie mialam. Czy ktos stosowal ktorys z tych lekow??A moze jeden i drugi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PesymistaRealista
Z depresji nigdy się nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaSi
Z depresji da się wyjść, z całą pewnością z pomocą dobrych specjalistów i odpowiednio dobranej terapii jest to możliwe. Mi wychodzenie z depresji zajęło wiele czasu, kosztowało dużo pracy i wysiłku - to nie jest prosta droga. Oprócz wsparcia ze strony najbliższych bardzo pomogła mi też kadra lekarzy z Zielonej kliniki z Uniszowic i sam pobyt w ośrodku dał świadomość, że nie jestem sama na świecie z tym problemem. Trzymam kciuki za wszystkich wlczących z depresją i życzę Wam powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćanula260485
Jest tu jeszcze ktoś czy temat znikł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×