Czy każda kobieta pewnego dnia zaczyna odczuwać parcie na dziecko?

Poważnie pytam.

ja nie i mam nadzieję że nie zacznie. lat mam 23 pozdro

oczywiście, że nie

Też myślałam jak Wy,a teraz mam parcie na stabilizację, na męża i dzieci

nie. Ale praktycznie wszyscy faceci jakich znam i owszem :o

Każda ma parcie,bo jak koleżanka ma,no to ona ma być gorsza? I chociaż nie chce ,ale będzie chciała.

Panienka Róża Ja mam parcie na stabilne życie i faceta. Na dziecko w życiu sie nie zgodze :)

Och, dzieci jednak niech będą :)

.. skieruj do kobiet po 30 rż :)

Dziwne, myślałam że to raczej faceci stronią od dzieci i uciekają przed odpowiedzialnością...

Pewnie! Chętnie zostanę ciocią :D

tak kazda.

Mój Boże, mam nadzieję, że mnie to ominie :(

ja nie mialam parcia dopoki nie zaszlam w ciaze. Jak okazalo sie ze jestem w ciazy wariowalam na punkcie fasolki, dzidzi itp. Teraz mam ochote na drugie dziecko:))

ja mam parcie na kase na chlopa i dziecki to juz nie bardzo mam 32 lta

raczej, skoro dotąd nie dostałam :) Mam 33 lata (męża mam).

Nie każda raczej. ja chcę stabilizacji, męża, wspólnego domu, ale nigdy żadnych dzieci.

Mają parcie na pęcherz, kiszke stolcową to może i na dziecko.

Parcie na dziecko ma prawie każda zdrowa kobieta. Największe parcie zaczyna się ok trzydziestki i później (jeśli oczywiście wcześniej nie miała). :) I faktycznie autorze pytaj kobiety w przedziale 30+, młodsze jeszcze zbyt wiele w tej materii nie wiedzą

Wczoraj byłam na badaniach i zpbaczyłam takiego ślicznego chłopczyka że zaczęlam pragnąć mieć takiego  synka.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Wczoraj byłam na badaniach i zpbaczyłam takiego ślicznego chłopczyka że zaczęlam pragnąć mieć takiego  synka.

Taki dajmy na to Trynkiewicz też był kiedyś ślicznym chłopczykiem

Mam 30 lat i dzieci nie chcę mieć kategorycznie. Im dłużej zyję, tym bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu.

Ja mam 30 lat i nie odczuwam potrzeby

Ja nie chcę mieć dzieci. Nie wiem czy to się kiedyś zmieni. Niestety, każdy z moich facetów chciało dzieci. Ja ich niestety nie lubię. 

nie

jestem po 30 i im starsza jestem, tym dzieci bardziej mnie irytuja

nie ma opcji bym urodzila i znosila malego bachora z wszystkimi humorami rzez kilka lat dzien w dzien, 24/7

wkurzaja mnie te cechy, ktore czynia dziecko dzieckiem, brzydze sie slinienia itp

nigdy w zyciu nie zafunduje sobie tego na wlasne zyczenie

zbieram na podwiazanie jajowodow w Czechach

 

nie

jestem po 30 i im starsza jestem, tym dzieci bardziej mnie irytuja

nie ma opcji bym urodzila i znosila malego bachora z wszystkimi humorami rzez kilka lat dzien w dzien, 24/7

wkurzaja mnie te cechy, ktore czynia dziecko dzieckiem, brzydze sie slinienia itp

nigdy w zyciu nie zafunduje sobie tego na wlasne zyczenie

zbieram na podwiazanie jajowodow w Czechach

Ufff, a myślałam że już tylko ja tak mam podobno to oznaką egoizmu, ale nawet jeśli chciałabym mieć kiedyś dziec, to Joe chciałabym, żeby żyły na tak zatrutym i zepsutym świecie. 

absolutnie nieprawda!!!!!! ze kazda kobieta odczuwa parcie  na dziecko B Z D U R A .....

 

Parcie na dziecko ma prawie każda zdrowa kobieta. Największe parcie zaczyna się ok trzydziestki i później (jeśli oczywiście wcześniej nie miała). I faktycznie autorze pytaj kobiety w przedziale 30+, młodsze jeszcze zbyt wiele w tej materii nie wiedzą

Mi tak mniej więcej w wieku 27 lat najbardziej odbijało na tym punkcie. Na szczęście po 30stce zaczęłam się zastanawiać czy to po prostu hormony albo presja otoczenia i mi przeszło bo stwierdziłam że nie nadaję siě na matkę.

 

Ufff, a myślałam że już tylko ja tak mam podobno to oznaką egoizmu, ale nawet jeśli chciałabym mieć kiedyś dziec, to Joe chciałabym, żeby żyły na tak zatrutym i zepsutym świecie. 

antynatalizm, mozna i tak

tak bywa, kazdy ma prawo do swoich decyzji, szczegolnie tak zyciowo waznych i niosacych konsekwencje do konca zycia

zyj jak chcesz i nie daj sie namowom albo pierdzieleniu z eurodzisz to pokochasz, bo to za wysoka stawka jak na ruletke

sciskam

 

antynatalizm, mozna i tak

tak bywa, kazdy ma prawo do swoich decyzji, szczegolnie tak zyciowo waznych i niosacych konsekwencje do konca zycia

zyj jak chcesz i nie daj sie namowom albo pierdzieleniu z eurodzisz to pokochasz, bo to za wysoka stawka jak na ruletke

sciskam

Bazia jesteś podobno strasznym pasztetem