Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddfdfdsffd

Tak mi smutno, tak mi źle... mam zerowe poczucie własnej wartości. Otwieram piwo

Polecane posty

Ktoś tu napisał , że facet jest zakompleksiony , zgadzam się . Nie dość na tym , postanowił pokazać Ci , gdzie Twoje miejsce . To niefrasobliwy osobnik i dobrze się stało , że z nim nie jesteś. Jedno jest pewne , pozbawił Cię poczucia własnej wartości . Dlatego zamknij ten rozdział , nie kontaktuj się , pozbądź się kolegi i postaraj się "wypierać" wszystko , co było z nim związane. Nie dołuj się , nie warto . Poszukaj towarzystwa Ludzi , z którymi dobrze się czujesz , omijaj zakompleksionych ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdfdsffd
On chciał ze mną mieszkać, ja nie (dla mnie to było za szybko) :O Ale skoro 2 miesiące później (po tym pomyśle) się rozstaliśmy, to chyba coś tu nie gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśniowa^^
Tak miałam, bo dla większości *normalnych* kobiet rozstanie z partnerem , z którym przeżyły swój pierwszy raz nie jest czymś łatwym - oczywiście im dłuższy związek, tym ciężej zakończyć. Miewałam myśli, że nie wyobrażam sobie robić to z kimś innym. Jednak do pierwszej miłości sentyment zawsze pozostaje :D Na chwilę obecną przeglądam się w oczach mojego psa i odnajduję u niego ten błysk radości i bezgranicznego zaufania, w jego pięknych piwnych oczach. Nie musisz opierać poczucia swojej wartości na ludziach, którzy zawodzą bardziej niż zwierzęta. Tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość florecita
wisniowa mądre słowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdfdsffd
Prawda. :) Tylko wdrożyć je w życie... jestem totalnie rozbita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko się nie schlej ... chociaż przez faceta warto - przynajmniej dobry powód też otwieram mały browar i idę śnić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytrueri
ja mialam taka sytuacje z moim poprzednim facetem. wytykal mi wszystko, niby zartem. a sam byl chodzacym kompleksem i po prostu bal sie, ze jak bede zbyt pewna siebie to go np zostawie. dzieki bogu juz nie jestesmy razem, bo w pore sie zorientowalam co to za typ. prawdziwy mezczyzna nie bedzie drwil z "defektow" kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×