czy odejść?

Witam. Jestem ze swoim facetem kilka lat..Mamy po 24 lata..Co jakiś czas dochodziły do mnie słuchy, że ciągle wydzwania do 17 letniej dziewczyny..(nie powiem - jest całkiem ładna)..Postanowiłam napisać do Niego jako ona i od razu oddzwonił (ale z numeru, którego niby nie używa)..Wczoraj jak siedział u mnie miał telefon w kieszeni, nie wyjmował go, oczywiście telefon był wyciszony..Napisałam jako tamta dziewczyna chyba z 4 smsy, że proszę o kontakt, czy może się spotkać w nocy..dopiero nad ranem dzwonił z prywatnego.. Nie piszcie mi, że to dziecinne i że mam porozmawiać w cztery oczy, bo niestety za każdym razem usłyszałam, że on nigdzie nie pisał i mam przestać na ten temat rozmawiać. Jak powiedziałam mu, że powiem tej dziewczynie jak się naśmiewał z niej, że bez makijażu straszy to powiedział, że pożałuje.. Męczy mnie to strasznie. Wczoraj chodził pytał jak bardzo go kocham, ja go zbywałam..a ostatnio powiedział mi, że poznał mnie inną..jak chodziłam w szpilkach a teraz jak siedzę z nim w domu to w "dresach"..Codziennie się widzimy i ma do mnie pretensje, że ja jestem znudzona a on zakochany..Nie wiem co mam robić..Jakby miał dwie twarze.

Ale wlasciwie to nie wiem o jaka rade prosisz? Facet pisze z jakas dziewczyna i nalezaloby a wrecz masz prawo wymagac odpowiedzi w jakim celu. A rozstawac sie tak od razu? Mysle, ze nie.