Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vi----+

Chcę wynająć mieszkanie studentom - prosze o rady

Polecane posty

Gość vi----+

Hej, Jak w temacie - chcę wynając mieszkanie studentom, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Tzn, wiem, że trzeba dać ogłoszenie, ale dalej już jest trochę gorzej. mieszkanie jest zrobione w dośc wysokim standardzie, w pełni wyposażone. Chciałabym uniknąc osób, które zostawią mi chlew, zniszone meble i nieopłacone rachunki. Jak się zabrać do wyboru lokatorów? Czy np. napisać w ogłoszeniu, że studenci pierwszego roku odpadają? (bo imprezy itd). Jakieś pytania powiennam zadać? I czy godzić się na pierwszą osobę, która będzie chciała wynając, czy mogę powiedzieć, że czekam jeszcze na inne oferty i wybiorę osobę wzbudzającą największe zaufanie? POdzielcie się dośiadczeniami, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhjjk
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi----+
może i przybywa, ale przybywa również oleju w głowie wraz z długością czasu, który upływa od zerwania się z łańcucha rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggaa
1 rok jest najgorszy, bo każdy kuje a nie imprezuje, potem jest luźniej :P Moja rada : podaj w ogłoszeniu, że mile widziani są studenci : medycyny, stolatologii i innych ciężkich studiów, do których trzeba się przykładać, a imprezy częste odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studenci na każdym roku imprezują,ale faktycznie najgrubsze imprezy są na pierwszym roku. ogólnie to nie ma reguły. największy syfiasz może wyglądać niepozornie i na odwrót.szczególnie pod tym względem fałszywe są dziewczyny(!). z doświadczenia wiem że im bardziej ktoś zapewnia o porządkach opłatach na czas itd. tym większy będzie z nim problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eret
Możesz zaznaczyć, że za każdy zniszczony sprzęt tudzież mebel będą musieli zapłacić (za naprawę, lub nowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rev3rev3v
bzdura, nie podawaj kierunkow w ogloszeniu bo zostaniesz wysmiana. Wszystko zalezy od studentow nie od kierunku, na kazdym kierunku sa kujony i imprezowicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie student
Gdzie masz to mieszkanie do wynajecia i jakie duze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi----+
akurat mam taką uczelnie (medyczną) w okolicy więc pewnie nie musze tego podawać w ogłoszeniu. Albo mogę dodać, czemu nie. Jakieś inne pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studenci nigdy nie będą dbać o to mieszkanie. Szczególnie chodzi o facetów. Mieszkania moich kolegów ze studiów wyglądały jak chlewy. Dywan nie odkurzany od 3 miesięcy przy czym impreza niemal codziennie, wyobrażacie sobie taką piaskownicę? :) wszędzie pety, butelki, nieumyte talerze, śmieci, syf...dziewczynom też się to zdarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi----+
mieszkanie o pow 35m - 2 pokoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie student
w jakim miescie to mieszkanie i za ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi----+
nie widzę związku z tematem - po co CI te informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena 23
ja wynajmuję mieszkanie, zawsze rządam kaucji i wynajmuję najchętniej komuś z polecenia. Boję się studentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie student
moze chce wynajac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
lepiej znajdz kogoś kto ci dobrze skonstuuje umowe o wynajem i w niej zawrzyj wszystkie swoje adnotacje jak podpisza nie beda mieli wyjscia poza tym jak sie obawiasz zniszczeń to weż kaucje z góry a potem jak nie zniszcza niczgo im zwrócisz teraz nie szanuja mieszkań po wyprowadzce wygladają jak chlew sasiadka wynajmuje nie raz widziałam co ludzie dorośli z rodzinami z mieszkania zrobili aż starsza pani płakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi----+
no właśnie - nigdy nic nie wiadomo na kogo się trafi. Dlatego pytam Was o rady - jak uniknąć nieprzyjenych sytuacji? Konstruowanie umowy to mogę soie o kant dupy potłuc jesli podpisuję ją z osobami, które będa miałay pensję za 5 lat jak skończą studia. Co mi tym, że się zobowiążą do czegoś tam? Pójdę do sądu z taką umową i co? NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena 23
może ogłoś mieszkanie i umawiaj się na pokazywanie mieszkania, ten, który ci się najlepiej spodoba, temu wynajmij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukaj par. ludzie sparowani często prowadzą już takie bardziej rodzinne życie. wiem po sobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi----+
tak, tak wolałabym parę. Marlena, ale co mówisz? że masz jeszcze prau chętnych i że się zastanowisz komu wynajmiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelina12345
a czemu koniecznie studentom? nie lepiej ludziom pracujacym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób zdjęcia mieszkania przed wynajeciem. Zrob dokladne zdjecia kazdej usterce, zadrapaniu. Zrób z tego jakby fotoalbum i daj kopie lokatorowi a Twoja niech podpisze. W kontrakcie napisz wyraźnie, ze za każda jedna zniszczona rzecz płaci lokator (czasami kaucja nie wystarczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki jaki
z tym pierwszym rokiem to źle kombinujesz. pierwszoroczni są zazwyczaj nieobczajeni itd. moim zdaniem więcej odwagi na urządzanie hucznych imprez mają starsze roczniki. ja na Twoim miejscu szukałabym dziewcząt i wykluczyła chłopców. to nie jest oczywiście reguła, ale zazwyczaj są spokojniejsze i bardziej dbają o czystość. możesz wziąć od nich kaucję, np. 200zł. powiesz że zwrócisz im te pieniądze jak się będą wyprowadzać pod warunkiem ze nie bedzie zadnych zniszczen. oczywiśccie podpisz z nimi umowe, najlepiej z każdym z osobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi----+
niekoniecznie studentom. Ale na studentów zawsze można liczyć - mieszkanie jest w miejscowości "studenckiej". Nie chce zeby okazało się, że kręcę nosem na studentów a potem nikt sie nie zgłosi a w studenci już sobie poznajdują mieszkania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena 23
mieszkam w dużym mieście i mam ładne mieszkanie do wynajęcia. Naprawdę tak robię, później mówię,ze się skontaktuję, bo mam kilku chętnych. Ale generalnie preferuję kogoś z polecenia - miałam kiedyś parę - syfiarze totalni, więc z tym ostrożnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie dobrze men
Weź kaucję, osobno od każdej osoby, jak Ci zrobią burdel, to będziesz miał za co odnowić, na umowie zapisz dane, spisz adresy z dowodów każdej osoby, niech to nie będzie umowa na jedną osobę tylko, nie bierz facetów, to prawda, nie sprzątają w ogóle, zapowiedz, że ma być porządek, że będziesz na to patrzył. Po kasę przychodź osobiście i patrz co się dzieje. Uprzedź, że nie ma mowy o imprezach, bo masz sąsiadów wymagających spokoju. Zawsze możesz wypowiedzieć umowę jak zauważysz, że coś nie tak. Nie ma się czego bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi----+
dzięki, właśnie o takie porady mi chodziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mieszkanie ma wysoki standard (jak piszesz) to ja bym go nie wynajmowala studentom. Jaka masz pewność, ze zapłacą Ci każdego miesiąca?? Ja wynajelAbym mieszkanie jakies parze. Albo dwóm dziewczynom. Faceci to chlew z mieszkania robią (a sprzątają tylko jak dziewczyna przychodzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Spisz umowę i zgłoś do opodatkowania (ryczałt 8,5%). To zabezpiecza obie strony umowy i daje szansę na ewentualne egzekwowanie praw. 2. Możesz wziąć kaucję, na ewentualne szkody i koszty, ale pamiętaj, że kasę łatwo się bierze, a oddaje trudno. 3. Preferuj parę (dziewczyna z chłopakiem), masz szansę na normalność i na porządek w mieszkaniu, chociaż nie zawsze, bo niektóre "damy" to straszne fleje. 4. W umowie napisz ile wynosi czynsz najmu, a ile bierzesz na koszty. 5. Zapłatę czynszu i kosztów przyjmuj na konto bankowe, to pomoże Ci udowodnić brak ewentualnej zapłaty. 6. Rachunki opłacaj sama (będziesz mieć gwarancję, że płacisz), koszty rozlicz co kilka miesięcy. 7. Sprawdź ile osób wynajmuje, a ile w rzeczywistości zamieszka. Każda osoba, to dodatkowe zużycie wody (mycie, pranie, gotowanie) i prądu (światło, komputer, telewizor itp.). 8. Ustal na jaki czas wynajmujesz mieszkanie. Studenci czasami mówią, ze bezterminowo, a faktycznie szukają od października do czerwca, a potem masz 3 miesiące wakacji i brak dochodu. 9. Nie pakuj się w ich życie. Pamiętaj, że oddajesz mieszkanie w najem, bierzesz kasę i masz zakaz wstępu bez zapowiedzi. To wynika z dobrych obyczajów, z kultury osobistej i z przepisów prawa http://forumprawne.org/prawo-nieruchomosci-lokalowe-budowlane/296913-naruszenie-miru-domowego-przez-wlasciciela.html 10. Pamiętaj, że kiedyś też byłaś młoda i tez nie miałaś zbyt dużo pieniędzy. 11. Bądź uczciwa. To pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×