Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość barrrbarrra

kiedy sie skończą te piekelne upały????????!!!!!

Polecane posty

Gość barrrbarrra

dziewczayny jak znosicie te cholerne upaly?ja jestem w 7 miesiacu ciazy i w taka pogode jestem nie do zycia, nie mam na nic siły ,oblewa mnie pot i koluje mi sie w glowie.mam dosc, w polsce albo zimnica albo piekło.nie koze byc normalnie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki........,
spierdalaj wieczna narzekajaca krowo upały latem zle mroz zimą zle slonce zle deszcz zle bez slonca zle bez deszczu zle wiecznie kurwa nie tak!!!!! ja pierdole nie dogodzisz takim niedojebanym cipom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 7 miesiącu...zazdroszcze Ci. Ja jestem w 9...3 tygodnie do porodu w zasadzie, najgorsze upały mam na ostatnie 2 miesiące, ale jakoś trzeba to przetrwać po prostu. Nie wychodź na takie upały skoro tak bardzo źle je znosisz...spacer wieczorem jak się schłodzi troche temperatura żeby dotlenić siebie i dzidziusia i już ;) da się to przetrwać, wystarczy odpowiednio do tego podejść, tak myślę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrrbarrra
spierdalaj to ty prostaku/czko czy ja powiedzialaqm ze mi zle jak : upały latem zle mroz zimą zle slonce zle deszcz zle bez slonca zle bez deszczu zle??????!!!!!!!!!!!!!!!!!!! powiedzialam ze mnie wkurzaja TAKIE tropikalne UPaŁY, coś ci nie pasuje??nie wchodz i nie czytaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A narzekanie nic tu nie pomoże...ja nie narzekałam i nie narzekam, uprzykrzysz tyko życie osobom z Twojego otoczenia wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjou
ja rodziłam w lipcu 22 rok temu a na dworze było 37st i żyje.super,że jesteś w 7mc a nie 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strawberry:):)
uwielbiam takie wiecznie marudzace kobity trzeba bylo sobie ciaze zaplanowac z koncowka na jesien albo zime ale wtedy tez pewnie byc ci cos nie pasowalo, moze to ze pada deszcz albo snieg:P zainwestuj w wiatrak/klime albo wyjedz za miasto jest tysiac mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj aż się urodzi i urośnie :) Mój 3-latek ledwo daje się do domu zaciągnąć, mnie pot zalewa a on biega zadowolony i temperatura mu wcale nie przeszkadza. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 i 9 miesiąc masz na wrzesień i październik więc ciesz się tym bo w tym czasie organizm najbardziej się męczy zwłaszcza w 9 miesiącu, kiedy coraz bardziej boli kręgosłup i coraz trudniej się oddycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród zimą też kiepski
bo ciężko znaleźć płaszcz na brzuszysko, założyć buty wiązane, pakować się wte swetry jak i tak ma się już ruchy ograniczone, można wpaść w poślizg, cięzko maszerować w śniegu. końcówka ciąży bywa męcząca niezależnie od pory roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjou
e tam:) albo jesień,albo wiosna więc:)najlepiej to chyba kwiecień,maj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fancloob
Ja wlasnie nienawidze upalow i zle je znosze-przeciwko mrozom nic nie mam -wiec zaplanowalam obie ciaze tak,zeby z bebzolem chodzi c w zimie :p zaawansowanej ciazy w upaly chyba bym nie przezyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród zimą też kiepski
ja rodziłam dwa razy zimą. założenie traperów na spuchniętą nogę i zawiązanie ich to było dla mnie nie lada wyzwanie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fancloob
A z tymi poslizgami i ubieraniem sie to juz nie przesadzajmy. jakie to zimy mamy ostatnio? jak wiosna. dla mnie taka zimowa,swieza temperatura na koniec ciazy to byla ulga i przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffins_
No tak,przyszla mamusia i oczywiscie pępek swiata:O:O:O Pomyslalas ze mamy lato, dzieciaki maja wakacje i kazdy tylko czeka na taka piękną pogode? Myslisz czasem o innych egoistyczna paniusiu? Wolalabys zeby lało, wiało? Tak? Wstzrasajace, ze ci goraco, no straszne to strasznie:P:P Ps. Jak ci sie dzieciak urodzi to zycze od razy sniegu i mrozu, zawieruchy, moze pojmiesz wtedy jakim rajem jest pogodny dzien majac dziecko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fancloob
jakie mamy zimy? wow? nie pamietasz jak bylo po -30 stopni w styczniu i lutym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssdddhhhkkkjjj
A pewnie i tak leży brzuchem do góry i wachluje się gazetą... Proponuję, żeby szanowny małżonek założył Paniusi Hrabiance klimatyzację To rozwiązuje problem, przynajmniej w domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fancloob
No ja nie wiem,kto na TAK piekna pogode czeka. nie wiem,ile wy macie,u mnie jest 35 od ladnych paru dni i chuj mnie strzela. jak czlowiek nawet na basen pojdzie,to bania potem napierdala i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fancloob
muffins, podpisuje sie pod tym co napisalas dzieki temu ze jest upalnie dzieciaki lataja cale dnie po podworku, wracaja szczesliwe, umorusane i wymeczone a tak trzeba zamulac w domu i czlowiek do glowy moze dostac ale co taka bez dziecka moze o tym wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fancloob
O jezu no to bylo dwa tygodnie mrozow w zeszlym roku,a cala rezzta zimy-cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby jak najdłuzej taka pogoda, niedługo lato sie skonczy i bedziecie znowu jojczyc ze zimno,ze pada,ze wije, ze kazdy z katarem Faktycznie, trudno niektórym dogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fancloob
Jakby mnie kto pytal,to w sierpniu chcialabym slonce i 20-25 stopni,nie wiecwj. Zreszta cala gadka jest bez sensu,bo raz ze na pogode wplywu nie mamy,a dwa -kazdy lubi to,co lubi. jeden lubi cieplo,drugi chlodniej,trzeci upaly i git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród zimą też kiepski
a chodziło mi o to, że zawsze można sobie ponarzekać. ja osobiście wolałabym chodzić z brzuchem latem. mam działkę a na niej świetne drzewo które przed upałami chroni doskonale. wywaliłabym się tam na leżaku i odpoczywała. tak naprawdę na moje zimowe ciąże też nie narzekam. bo zmieściłam się w jakiś płaszcz a trud zawiązany z zawiązaniem butów jakoś przeżyłam. Jak ktoś jest marudą to narzeka zawsze. jesienne mamy będą narzekać na deszcze- bo nie mają płąszcza przeciwdeszczowe i ąpią katary, na wiosnę też można psioczyć bo przecież wszystko pyli i puchną łby. a może po prostu lepiej szukać plusów sytuacji w których się znajdujemy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fancloob
Jeden jojczy,bo zawsze jojczy,inny jojczy raz do roku. Przysiegam -nie narzekam na zadna inna pogode,tylko na upaly. nienawidze ich i plusow nie widze. moze co najwyzej takie,ze ktos tam ma z tego ucieche,ale marne to dla mnie pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród zimą też kiepski
a ja nie narzekam na upały bo jak sobie o tym moim marudzeniu przypomną w środku zimy kiedy ręce i nogi mi kostnieją to mam wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie tak te upały wkurwiają!!!mam już ich dość!!!!!!!!!!!!!!!!!!jestem na początku 4 m i marzę już o jesieni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrrbarrra
powtarzam ostatni raz!!! nie oczekuje w sierpniu 10 stopni,ale 23-25 stopni byłoby super i na pewno bym sie tak nie meczyla, a u nas tak nie ma -jest albo tropik 40 stopni w cieniu,albo 15 stopni a w pierwszej ciazy chodzilam w zime , urodzilam w styczniu, do ostatniego tygodnia pracowalam i wcale mi nie przedeszkadzaly mrozy i sniezyce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że dla połowy to albo +35 albo -10. Mnie też wkurwiają te upały a w ciąży nie jestem. A co to wakacji dzieci by nie miały gdyby na dworze było 25 stopni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieclata
Mam widok z okna na duży plac zabaw dla dzieci...kiedy temeperatura przekracza 30 stopni, nie ma tam żadnego dziecka, bo dziwnym trafem większość mam uważa, że lepiej nie wychodzić z dzieckiem na taki skwar. I słusznie. Więc ktoś tu chyba bredzi opowiadając, że koleżanka, która narzeka na ten SKWAR przesadza, albo co gorsza chce zabrać dzieciom lato:D Precz lato, niech żyje jesień (która co roku jest piękna i ciepła)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×