Problem z seksem w zwiazku

Witam. Mam 20 lat, moj partner jest ode mnie kilkanascie lat starszy. Od dluzszego czasu mam problem z zyciem seksualnym. Wszystko zaczelo sie od smierci przyjaciela i wielu stresow m.in sesja itp. On go nie znal i o ile przez jakis czas rozumial, ze nie mam ochoty na seks, tak po miesiacu... po prostu mnie zmusil. Pozniej przepraszal, ale nie skonczylo sie na tym jednym razie. Ponownie kilkukrotnie zrobil to samo... Zdarzalo sie, ze juz plakalam, blagalam... Bronilam sie przed nim... Nie przynosilo to skutku... Powiedzialabym nawet, ze wrecz przeciwnie. Teraz jest podobnie. Nie wiem, co robic. Z jednej strony ciagle mam nadzieje, ze sie zmieni, z drugiej mam juz dosyc tego cholernego strachu, chcialabym w koncu spokojnie polozyc sie do lozka. Z gory dziekuje za jakakolwiek pomoc...

Jezeli nie chcesz z nim uprawiac seksu a on cie do tego zmusza to jest jakis nienormalny...

Straszne to ...

a nie czujesz ,że to jest gwałt?

Mimo wszystko jakoś nie potrafię o tym myśleć w ten sposób...:/

jesli placzesz i blagasz, zeby tego nie robil i boisz sie isc spac - tak, to jest gwalt. :o:o:o

No ale ile można żyć bez seksu. Nie chcesz mu dać to go zostaw. :o

wolalabym zyc bez seksu, niz zmuszac do niego mojego chlopaka, zeby az bronil sie przede mna, placzac :o sorry, ale zostaw go, ale nie dlatego, ze nie chcesz seksu, a dlatego, ze on Cie gwalci. :o

idź na policje słodka idiotko i oskraż o gwałt albo wypier dalaj ztego temato ku****** czy wszystkie polski są takie popierdolo*e????????

hmm masz dopiero 20 lat ,chyba nie potrafisz ,lub nie jesteś w stanie ocenić jasno sytuację... Trimmia doradziłabym Ci rozmowę z mamą,przyjaciółką ,czy starszą siostrą jeśli taka masz,tu w grę wchodza uczucia i być może podchodzisz zbyt ofiarnie do tego problemu..Nie możesz być z takim traktowaniem sama . On nie ma prawa Cię zmuszać do sexu ,pod żadnym pozorem!!!!! Jeśli będziesz w ten sposób się kochać ,to na pewno odbije się na Twoim podejściu do spraw intymnych /relacji z partnerem w przyszłości. Powinnaś postawić sprawe jasno ,że nie może trak być ,jesli sytuacja się powtórzy to nie zazdroszczę Ci...

co za palant traktuje tak dwudziestoletnią dziewczynę,przecież to jeszcze dziecko

idź na policję albo kup gnata i wystrzel mu prosto w pysk a nie bądź niedouczoną IDIOTKĄ !!!!

Moim zdaniem jeżeli kobieta przez miesiąc odmawia facetowi seksu tylko dlatego, że umarł jakiś koleś który nawet nie był jej rodziną i to odmawia tak skutecznie, że facet musiał aż ją zmusić - to nie facet ma problem z głową w tym związku i nie on powinien się leczyć...

zagubiony_w_kafejce - napisałam przecież, że nie tylko to było przeczyną. A między "jakimś kolesiem", a przyjacielem jest chyba różnica, co...

jaki problem ? po prostu od niego odejdź jak ci nie pasi , a nie zgrywasz skrzywdzoną sierotkę marysię :O

nie bierz pod uwagę zjadliwych komentarzy,mnóstwo jest tu takich....jeśli tu trafiłaś ,znaczy się ,że jest w Twoim życiu coś nie tak i potrzebujesz pomocy.. a śmierć to śmierć , trzeba do końca przeżyć żałobę. Nikt nie może Cię zmuszać do sexu,pod żadnym pozorem bo to jest po prostu gwałt

młodziutka jestes ,a on stary wyga ,jak tłumaczy swoje zachowanie???

Co do zjadliwych komentarzy, to zawsze liczę się z tym, że takowe się pojawią, więc nie ma problemu:) Zwykle przeprasza, mówi, że trochę go poniosło. Zapewnia, że kocha i więcej się to nie powtórzy...:/

myślisz że prawda jest zajadła i złośliwa? prawda jest taka że to TY dziecko decydujesz o swoim życiu , jak chcesz odstawiać komedie z jakimś fagasem i płakac na forum jak Ci źle to masz do tego prawo ale nie licz na współczucie .

tak to jest jak sie bierze jakiegos starego

On cie wykorzystuje i toba manipuluje mowiac te daremne teksty.Nie widzisz tego juz dawno powinnas go zostawic ...

z własnego doświadczenia wiem ,że jeśli ma się coś zmienić w życiu,to niestety zmiany rodzą się w bólu ,myślę ,że jeśli nie rozumie o co chodzi pomimo ,że płaczesz i mówisz,to trzeba gostkiem wstrząsnąć w jakiś sposób ,no nie wiem ,albo powiedzieć ,że odejdziesz ,może nawet na jakiś czas się wynieść z domu ,wtedy może pojmie ,że musi uszanować Twoje zdanie . Jeśli kochasz ,myślę ,że warto ,chociaż łatwo na pewno nie będzie... Pamiętaj ,że on jako stary chłop zna już troche życie i jakiś powodów myśli ,że może sobie pozwolić na olanie Twojego zdania... Dziewczyno ,zasługujesz na szacunek i na to ,że trzeba się z Tobą liczyć Przecież nie jesteś byle kto!!

do juken Prawda jest jak d u p a ...każdy ma swoją a niektóre komentarze są zjadliwe i złośliwe ,nie wszystkie ,ale nie brakuje takich ,juken nie oddalaj się od tematu ;)