Byłam dziś na kolejnej randce z Internetu - PORAŻKA

"umówili sie po pracy, to gdzie miał umyć? w toalecie w pracy?" no chociażby. mycie zębów to żadna wielce intymna czynność, nawet w kuchni w pracy mógł umyć.

dsdsadsdsdsasa :-) z Tobą tez nie można sie nie zgodzic:-) Jakby drogim autem przyjechał,to nawet przystony nie musiał by być:-)

" po obiedzie zjedzonym an meiscie myjesz zeby?" nie umówiłabym się na randkę po obiedzie na mieście, nie lubię chodzić na spotkania obżarta :P a poza tym zawsze wychodze do ludzi z czystymi zębami, a nie z czymś zielonym pomiędzy :D

Ja też się umówiłam z facetem z internetu (ze znanego chyba wszystkim portalu:-O ) Na zdjęciu było widać twarz z boku, nawet przystojny chłopak, 180 wzrostu, budowa ciała normalna, informatyk. No cóż, jak przyszłam na spotkanie okazało się, że 180 to chyba miałby w cylindrze, był grubaskiem a jak się uśmiechnął to między WSZYSTKIMI zębami miał półcentymetrowe szpary:-O Spotkanie trwało pół godziny, szybko wypiłam sok i powiedziałam, że jestem umówiona z mamą na mieście. Nie zrozumcie mnie źle, ja naprawdę nie szukam ideału ale chcę żeby ktoś z kim się spotkam odpowiadał mi z wyglądu. Nie rozumiem po co ludzie wstawiają zdjęcia nieodpowiadające rzeczywistości:-O A z portalu usunęłam konto.

mi sie kiedyś zdażyło mieć szpinak w zębach, widocznei za słabo żułam gumę :D, ale wy wszystkie jesteście perfekcyjne

To jest nic. Ja sie kiedys umowilem z laska z neta na randke. Przyszla, wyglad sie zgadzal, wzrost, inteligencja ok, ale nie zgadzalo sie najwazniejsze - nie byla dziewica.... Wiec grzecznie podziekowalem

" Przyszla, wyglad sie zgadzal, wzrost, inteligencja ok, ale nie zgadzalo sie najwazniejsze - nie byla dziewica.." uuu, sprawdziłeś? :P szybki jesteś

"umówili sie po pracy, to gdzie miał umyć? w toalecie w pracy?" a dlaczego tak cię szokuje fakt, że można myć zęby w toalecie w pracy? mnóstwo ludzi nosi ze sobą szczotkę i pastę- jest to dość naturalne jak się wychodzi z domu o świcie, a później uczelnia, praca i jeszcze często na koniec jakieś wyjście i wracasz do domu w nocy. ja zawsze mam przy sobie mini płyn do płukania ust i używam go po każdym posiłku- nie wyobrażam sobie, zebym miała ziać klientom czy znajomym takim poobiednim oddechem. i szokuje mnie usprawiedliwianie lenistwa, niechlujstwa, brudu stylem czy innymi bzdetami.

nie sprawdzilem... sama sie przyznala gdy zazartowalem ze to sprawdze...

to an portalach się traz podaje status: dziwica/neidziewica? :D jaka ja stara jestem że tego nie wiedziałam :D

fiku - a ja kiedyś szybko umyłam zęby i zostało mi trochę pasty w kąciku ust, koleżanka zwróciła mi uwagę - świat się nie zawalił. To nie o to chodzi, takie wpadki sie zdarzają. Tylko, że przed pierwszym spotkaniem wypadałoby jednak się postarać, mieć czyste ubranie, zęby i jakoś schludnie wyglądać, a nie jak przeżuty i wypluty ;) I tak, mycie zębów, płukanie płynem czy chociaż żucie głupiej gumy to coś normalnego.

na portalach sie nie podaje, ale zazywczaj przed randka sie rozmawia z osoba...

nie rozumeim tego dzisiejszego świata gdzie resztka w zębie urasta do dramatu, włos na nodze budiz konsternację .....

i umawiając sie na 1. randkę kobieta ma przedstwić historię erotyczną :D

w sumei to tego ostatnieog najmniej nei pojmuję :D

* poprawka: ostatniego najbardziej nie pojmuję

fiku - bo nie chodziło tylko o to, że miał nieumyte zęby, on cały był niechlujny, nie tylko uzębienie. ;)

fiku,. przestaję się dziwić, że nie masz faceta :P na spotkanie z drugą osobą przychodzimy odświeżeni, w czystym ubraniu i pachnący - to takie trudne? jak już jesteś w związku to zawsze można powiedzięć "weź idź umyj zęby po tej rybie", na pierwszej randce ludzie sobie tego nie powiedzą .

proste, ale po całym dniu pracy nie jesteśmy pachnący i odświeżeni a autorka umówiła sie prosto po pracy

nie mówimy o pracy w kamieniołomach.

jest upał, skwar, każdy sie poci ...

ja bardziej w domu (pond. 30 stopni) niż w biurze z klimatyzacją (18 stopni)

więc mówimy "spotkamy się godzinkę później, skoczę wziąć prysznic". Poza tym fakt, że tak był w pracy też najlepiej o nim nie świadczy (chyba, że pracę ma związaną z ciągłym brudzeniem się - np. mechanik, ale wtedy to sam powinien wiedzieć, że musi się umyć i przebrać!).

moor, jezeli facet jest juz umowiony na 1. randkę to eni przekłada jej żeby skoczyc pod prysznic, gdyby tak jej powiedizal randki by eni bylo

ale dla was to zawsze winni są ci brudasi, obdartusy, flejtuchy faceci

fiku, z całym szacunkiem - ale to nie jest kwestia przekładania tylko umówienia się na konkretną godzinę myśląc z wyprzedzeniem, że będziesz brudny i śmierdzący po pracy :) i tak, winny jest ten kto się nie umył.

czemu daja retuszoane fotki? proste jak drut gdyby nie retusz to wogole do spotkania by nie doszlo:D a tak spotkaja sie i moze sie uda:-P

No właśnie się nie uda bo druga osoba umawiając się miała przed oczami zdjęcie i na jego podstawie zdecydowała czy się spotkać czy nie.

"Nie zrozumcie mnie źle, ja naprawdę nie szukam ideału ale chcę żeby ktoś z kim się spotkam odpowiadał mi z wyglądu. " no pewnie że nie, tylko 180 cm przystojnego informatyka :D gdzieżby tam zaraz "ideału". macie, trzeba przyznać, wyśrubowane normy :D a mnie namawiają żebym się umawiał z laskami z kafe. no na pewno potrzeba jeszcze mojego opisu w takich tematach. tak jakby nie dość było o piciu piwa w parku :D

jeszcze jedno. możecie mi wyjaśnić co jest takiego strasznego w tych BIAŁYCH SKARPETKACH lub w SKARPETKACH+SANDAŁY?