ciucholandy Radom

Rzeczywiście na Słowackiego ogromny Ciucholand i nawet miła obsługa .Nie kupiłem nic dla siebie ale może po dostawie upatrzę coś dobrego dla mnie. Polecam bo jest czysto i schludnie a ciuchów rzeczywiście bardzo duży wybór.

I jeszcze przypomnę !!!!!!! NIE POLECAM CIUCHOLANDU W "STOKROTCE" WSZECHOBECNY BRUD I SMRÓD...... I CIEKAWI MNIE CZY TE UBRANIA TAM SĄ DEZYNFEKOWANE ? Pytam jednocześnie szefostwa Ciucholandu w "Stokrotce " czy wie , że panie są brudasami ,że nie można oddychać będąc w środku bo tumany zwiniętego kurzu walają się pod nogami, a waćpanny tylko stoją i rozprawiają o swoim życiu , nie zwracają uwagi na wygląd sklepu , na czystość , na pytania klientów ,koszmarny brud i smród . Na dodatek czy szefostwo wie , być może nie , NIE WBIJAJĄ DO KASY FISKALNEJ PRZEBIEGU TRANSAKCJI KLIENT NIE OTRZYMUJE PARAGONU ZA ZAKUP DANEGO TOWARU !!!!!!! Jeżeli to się nie zmieni podam to do wyższych instytucji ,bo nikt mi łaski przecież nie robi ,że ja tam mogłem coś kupić. Radziłbym zmienić personel tak jak w ciucholandzie przy Dworcu Tam panie miłe uprzejme informują klienta gdzie co jest i wiecznie układające ciuchy na wieszakach ,oraz sprzątające ,mało, na dodatek nawet tam odświeża się powietrze odświeżaczem w spray .

tak w ciucholandzie za Stokrotką personel jest tragiczny,dziewczynki wiecznei nadąsane pracujące za karę,chamskie odzywki i łaska ,od razu widacże szefostwo rzadko tam zagląda i czują się bezkarne,ciuchy są ok.

dodam jeszcze,że panienki w ciucholandzie za stokrotką wyśmiewają sie z klientek komentując sylwetki i gusta,sama byłam świadkeim takich rozmów ,kto zna namiary do właścicieli tego sklepu?

Ja tez bym coś dopisała właścicielowi Ciucholandu w Radomiu w Stokrotce ,ale to nie nadaje się bytu umieścić z szacunku na ludzi którzy tam chodzą . Jeżeli ktoś wie jak się skontaktować się z właścicielem lub właścicielką ,to niech napisze to tutaj . Bo może rzeczywiście najlepszy sposób zgłosić to wszystko do odpowiednich Urzędów.Najbardziej mnie wkurza że nie wydają rzeczywiście paragonów trzeba się upominać i to z łaski wtedy wbijają do kasy .No i ten brud i straszny kurz ,jest niby wentylator a nie działa .. A obsługa pożal się Boże te dziewczyny nie nadają się do pracy z ludźmi , mogą najwyżej paść barany na hali . Nie szanują ani pracy ani klienta dzięki któremu mają te pracę.

BIEDRONKA KOŁO ZAGŁOBY NA SŁOWACKIEGO - - TO NAJLEPSZY CIUCH W RADOMIU - Polecam natomiast ,bo dzisiaj byłem, sklep przy Biedronce na Słowackiego w Radomiu oczywiście , kupiłem Adidasa nowe koszulki po 8 zeta i spodnie w bardzo dobrym stanie prawie nówka dżinsowe za 11 zeta i są tez świetne futerka kożuszki używane ale po około 30 zeta na zimę jak znalazł. Czapki szale rękawiczki wszystko za około 6 zeta ,8 zeta NAPRAWDĘ ŚWIETNE CENY I BARDZO DUŻY WYBÓR I jeszcze jedno trzeba mieć trochę czasu by obejrzeć i coś wybrać bo to kolos największy w Radomiu chyba z 1000 metrów powierzchni Moja żona kupiła świetne białe 3 metrowe wyszywane firanki do kuchni już obszyte taśmą za 14 zeta. Można czepić się czystości ale na takiej ogromnej powierzchni i ilości ogromnej towaru trudno utrzymać czystość , TO ROZUMIEM JEST OKAZJA I PRAWDZIWY CIUCHOLAND Pozdro dla wszystkich lubiących ciekawe i tanie ciuchy .

A w Stokrotce w Radomiu rzeczywiście obsługa komentuje panie mierzące jakieś rzeczy z wyśmiewaniem i kpiną , że grube że koszmarne i w ogóle jak można to mierzyć Sam słyszałem i nawet widziałem ich porozumiewawcze kpiące spojrzenia. To chyba jedyny Ciucholand w którym klient jest przeszkodą i trutniem co im przeszkadza.

Kto wie do kogo należy ciucholand w stokrotce przy ul.śląskiej? ekspedientki tam to skandal i kpina z klientów...obdarzają klientów epitetami typu "kostucha","szkieletor",chamstow i łaska z obługi...żal właścicieli bo tracą na zatrudnianiu niedojrząłych panienek

tez polecam Dyskont na Słowackiego nad biedronką. powierzchnia ogromna, ciuchów od groma. W poniedziałki wszystko 50% taniej, wyszłam z pełną siatką a z portfela ubyło aż 20zł :) ale zanim wydałam to wystałam się w kolejce z pół godziny, taki ruch :P

te dziewuchy są chamicami i prostaczkami,brud,dąsy i łaska

nie wiem o którym sklepie piszą pozostałe osoby, ale napewno nie o ciucholandzie w stokrotce. jestem stałą klientką i nigdy nie miałam żadnego przykrego doświadczenia, panie ekspiedientki są zawsze bardzo miłe, rozmawiają z klientami, doradzają, zawsze z uśmiechem. ceny są chyba jedne z najniżych w radomiu i zawsze można znaleźć coś ładnego, POLECAM

Polecam nowy na czachowskiego 22 kopalnia mody. Ladny towar w kazdy czwartek dostawa troche drogo ale ladne zeczy za to w poniedzialek waga 15zl a wycena -30% no i sroda moja ulubjona waga wszystko po 2zl.szt i wycena -50% Polecam mnustwo markowych zeczy...

Polecam tez bylam,super lokal super towar super ceny. Kupilam placz od Zary za 40zl a taki 400zl w slepie kosztuje, maja naprawde dobry towar,markowy malo smieci jak w innych ciucholandach polecam.

Do "klientka sklepu w stokrotce" o czym lub o kim pani pisze?To na pewno nie jest obsługa Ciucholandu w Stokrotce,że niby miła? Niech pani nie kłamie ,ten personel to po prostu "baby" bez kultury i delikatności, brukają coś w odpowiedzi jeżeli w ogóle coś odpowiedzą i na dodatek nie ma tam nic ładnego same stare łachy i polskie ciuchy ,czyżby z darów PCK?. A przecież z założenia to powinny być ciuchy zagraniczne skąd polskie metki oryginalne na nich? Mniejsza byłam raz i więcej nie pójdę .

BIEDRONKA CIUCHOLAND ....to wielki koszmar. Kobiety tam pracujące nie szanują ludzi ,są dwie przy kasie a w kolejce stoi się około 2 godzin by zapłacić za towar w dni gdzie jest taniej. Czy te durne brudne baby uważają że robią nam łaskę ? To dzięki takim jak ja mają pracę i powinni nas szanować a nie rozmawiać np.przez telefon podczas kasowania za towar . Na dodatek sprawdzają człowieka jakby każdy był złodziejem , po kilka razy każą otworzyć torby , to jakiś horror nie tylko ja ale inni również czują się jak złodzieje , zaglądanie do torebek to już szczyt chamstwa i bezprawia.Na dodatek brakuje koszyczków trzeba nosić na rękach to co się wybiera. Okłamują mówiąc ,że drożej coś kosztuje , przykład torebki która była wyceniona na 20.00 zł ale schowana była metka to one powiedziały że 25.00 i tyle musiałam zapłacić , jak wróciłam z oryginalną ceną którą znalazłam po wyjściu to się bezczelnie śmiały i nawet nie padło słowo przepraszam i oczywiście nie zwróciły mi różnicy. Dziwi mnie właściciel tego Ciucholandu ,czy on w ogóle wie jak wygląda praca tych kobiet ? co one wyprawiają ? i po co tam są? Nikt nie panuje nad towarem w tym sklepie ,wszystko poniewiera się o podłodze , a osoby zatrudnione w tym celu , umieją bezczelnie podniesionym głosem nakazywać by odwieszać wszystko na miejsce ,by podnosić to co spadnie ,etc.Jakby zapomniały w jakim celu są zatrudnione ..... Śmieci i tumany kurzu latają w powietrzu i nie ma czym oddychać a one opowiadają sobie ploteczki no i oczywiście "strzegą" każdego uważając na złodzieja!!!! Powinny się uczyć od pań z Dworca w Szwajcarskim Ciucholandzie ,taktu, szacunku , tam też jest tak zwana ochrona, ale nikt nie czuje się złodziejem .Z taktem i delikatnością podchodzi się do każdego klienta.Tam paragony są wydawane bez upominania się o nie!!!!!! Ach i jeszcze ważne w Biedronce towar który zakupisz wywalany jest jak śmieci na ladę i przetrząsany ,co byś nie ukradła jeszcze czegoś, a potem zabieraj sobie w ręce , bo reklamówki jednorazowe prawie niedostępne i łaskę zrobi wstrętna śmierdząca baba ,że poda jak grzecznie poprosisz. Koszmar brudno i nieprzyjemna obsługa ,najgorsza jaka może się zdarzyć.Wykluczam tylko pana który jest taktowny i też robi swoje ale z dużą dozą taktu. Ciuchów rzeczywiście dużo ale właściciel zapomniał że to następny Ciucholand i że klient powinien być traktowany z szacunkiem a sklep powinien wygląda schludnie i w miarę czysto a nie jak szmaciarnia na wysypisku śmieci .I nie robi nikt łaski bo za wszystko też trzeba zapłacić , A tak w ogóle to Urząd Skarbowy powinien się zająć tym sklepem i Sanepid .A te "baby" bo trudno je nazwać kobietami powinien wymienić na personel któremu zależy na pracy. Może w Stokrotce było żle ale teraz chyba jest dużo lepiej bo czysto i widać ,że te kobiety przynajmniej starają się coś robić ... Ale za to w tej Biedronce na Słowackiego CIUSZKÓW MNÓSTWO I NAWET ŁADNYCH ALE ATMOSFERA BRUD I CHAMSTWO ODSTRASZYŁO NAWET MNIE Wzywam właściciela by przyjrzał się temu co tu opisałam ,a nie tylko zbierał kasę ,by były bez proszenia, ale w obowiązku reklamówki a towar pakowany do nich a nie rzucany na ladę.

No niestety ale MASZ RACJĘ ,choć nie lubię pisać źle o innych. Ale w tym ciucholandzie rzeczywiście do kasy czeka się czasami i dwie godziny ,i dla mnie to też chamstwo i upodlenie ludzi ,że za marne parę groszy trzeba stracić tyle czasu,a obsługa rzeczywiście tez koszmarna i to nakazywanie o odwieszenie towaru ( jakby osoby tam zatrudnione nie wiedziały po co tam są) mogą przecież zasilić Urząd Pracy i zapisać się na bezrobocie skoro im tak ciężko .No i ta wszech panująca obserwacja i sprawdzanie zaglądaniem do torebek to przekracza wszelkie normy przyzwoitości,jakby to był sklep z najcenniejszymi diamentami.Ogólnie towar nawet dobry i można coś wybrać to prawda , ale personel zasługuje na mniej niż ZERO.Ludzie głośno zastanawiają się skąd właściciel wygarnął takie "babo tłuki" Konkurencja bardzo duża w Radomiu i powinni się nad tym zastanowić by nie pójść z torbami (hi)

Lumpeksy to ogólnie brak poszanowania dla kupującego a na Słowackiego to już najgorsze orczyki i z wyglądu i zachowania. I prawde pisze ktoś że tam chyba wszyscy w pojęciu tych bab to złodzieje.Nie chodzimy tam bo już się pokłóciliśmy z obsługą za otwieranie torebek i kazanie wieszania jak coś spadnie a spada za każdym niemalże razem jak się dotyka bo przecież setki ludzi szarpie i dotyka.Jak śmie taki prostak kazać mi otworzyć torebkę.Niech sami sobie kupują te szmaty.Dużo osob tam już nie chodzi i te horrendalne kolejki do jedynej kasy to jakaś błazenada i skąpstwo własciciela bo trzeba wydać następne pieniądze na drugą kasę..!!!! Mam was w głębokim poważaniu i nie chodze .

I rację mają te osoby co tu piszą szmaty na Słowackiego już takie same jak wszędzie nie ma co wybrać a ceny oczywiście poszły w góre a te pracownice z koziej d... skąd to się tam wzięło ?I do cholery ten koszmarny brud i kurz wszędzie to już naprawdę brudasy tam pracują .I też racja z tym sprawdzaniem ,każdy kto tam wchodzi to z góry złodziej co chce ukraść a nie kupić.Pozdrawiam koleżanki bo wiedząc kim jestem .A innym mówię nie dajmy się bo nikt nam łachy żadnej nie robi .

Witam.Chcialabym dowiedzieć sie czy ktoś z was odwiedzał juz podobno nowo otwarty ciucholand na czachowskiego Kopalnia Mody czy jakoś tak?.Ciekawi mnie czy warto sie tam wybrać ?Z góry dziękuje za jakieś info.

Kopalnia mody dla mnie warto ale kazdy ma inny gust, sprawdz sama,dla mnie jeden z lepszych....

Kopalnie mody na Czachowskiego 22 można odwiedzić, ja jednak nic dla siebie ciekawego nie znalazła. Moim ulubionym ciucholandem jest szwajcarski kolo dworca, byłam tam kilka razy i zawsze coś dla siebie znalazłam. Obsługa w szwajcarskim jest miła i wszystko jest kolorystycznie posegregowane i czyste. Trochę inne mam odczucia do ciucholandu na Żeromskiego, może więcej jest asortymentów, ale wydaje mi się, ze trochę gorszej jakości i napewno juz tam sie wybiore. Kwesta gustu, to jest tylko moje subiektywne odczucie

Czachowskiego fajne niektóre spodnie bluzy , byłam ,może po dostawie znajdę więcej mnie interesujących. Na Słowackiego koło Zagłoby niby nad Biedronką nie znalazłam nic a rzeczywiście BRUD i niemiła obsługa i na siłę musiałam wziąć koszyk choć tylko chciałam obejrzeć.Jakieś koszmarne maniery tam panują , nie podoba mi się no i ten brud i smród.Koło dworca też miło ale tez nic nie znalazłam ,pójdę po dostawie.Pozdrawiam wszystkie szperaczki fajnych łachmanów '...Sandra

czy wiecie w którym z ciucholandów można znaleźć fajne paski damskie czarne lub brązowe o szer 4 cm do spodni

wow, aż tak się zmieniło na Słowackiego?? aż nie chce się wierzyć :O byłam tam z 5 razy a ostatnio chyba z półtora miesiąca temu to wtedy byłam zadowolona i z cen i z obsługi. nie zdarzało się wtedy żeby sprawdzali torebki. widocznie na początku zrobili dobre wrażenie a potem przestali udawać :P po Waszych uwagach chyba prędko tam nie wrócę

hurtownia Trafika,beznadziejny towar w hurcie.Lepszy wybierają dla siebie na sklepy.

polecam nowy ciucholand na 25czerwca na przeciwko Kauflandu, "Tani Armani", w zeszłym tygodniu kupiłam tam buty converse za 8 zł w stanie prawie idealnym, jest też dużo firmowych sportowych rzeczy w przystępnych cenach :P

Zapraszam na zakupy i facebooka Angielski Ciucholand ul.Kilińskiego 8

na Kelles-Krauza przenieśli się na parter i powiększyli powierzchnię. Jeśli piszecie o porządku i czystości to jak u nich, nie ma nigdzie :) A i ciuszki niczego sobie i nie za drogie :)

Hej Mam sporo ubrań rozmiar s xs, na sprzedaż zakiety , spodnice, spodenki, spodnie , sukienki, szmajzerki, buty tozmiar 37, 38 zapraszam chetnie sprzedam napewno sie dogadamy ubrania nowe badź sporadycnie uzyte piszcie na wsyzstko odpowiem możliwe zdjecia itd.... wysylka za potwierdzeniem odbioru :-) e-mail : malgoska070790@interia.pl

Dziewczyny z znacie jakiś czynny w niedzielę?