Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kresus

Mam dosc jej braku ochoty na seks

Polecane posty

Gość kresus

Witam, jestem zonaty od 4 lat, mamy 2 kochanych dzieci bo gdyby nie one to juz dawno bym chyba odszedl, moja zona w ogole nie ma ochoty na seks, brzydzi sie dotykaniem mojego penisa nie wspomne o robieniu loda, najgorsze jest to ze przed slubem bylo inaczej (aczkowliek perfect tez nie bylo) ale myslalem ze to sie zmieni po slubie, ale coraz czesciej mysle o zdradzie, najgorsze jest to ze nawet jak dojdzie do seksu to tak naprawde ona tylko czeka zebym skonczyl jak najszybciej, chce ja piescici, calowac, robic minete nie wstydze sie tego ale ona w ogole nie chce z tego czerpac przyjemnoci co gorsza ja mam 29 lat ona 27, nie wiem co bedzie dalej, ale zaniedlugo szlak mnie trafi, a kochalbym sie nawet 3 razy dziennie i gdziekowliek, ona tyljko w lozku i nic pozatym, wiecej niz 2 pozycje to juz dal niej meczarnia. Co robic, mieszkamy w uk watpie zeby pogoda miala na to wplyw, dodam ze rozmawialem z nia na ten temat niejednokrotnie kompletnie jak do sciany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecilee
Ech, i dlatego jestem zdania, że zanim ludzie się pobiorą, powinni bardzo dobrze poznać drugiego człowieka pod względem jego seksualności (oczywiście problemem są osobniki, które przed ślubem nie uznają nawet całowania! hehe). W innym wypadku można sobie zniszczyć życie. Później ciężko odejść, kredyty, dzieci... I męcz sie człowieku do usranej śmierci :( Jak to u Was było? Nie widzieliście, jakie są Wasze wybranki pod tym względem przed ślubem? Wierzyliście, że po ślubie się to zmieni? Bardz współczuję takiej sytuacji, bo musi to być prawdziwa męka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlisleee
To jest nas 3. Ja tez tak mam. Nie wiem czemu. Moze dlatego zie sie przepracowuję;/ Widze ,że mojemu to nie odpowiada ale jak nadchodzi noc, sprzatam po dziecku, kąpie sie i zasypiam na siedząco;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecilee
Ale przecież dzieci dorastają, są weekendy, dni wolne od pracy... Czytałam juz trochę Johna z Otwcoka na cafe, więc to inna sytuacja... Co innego nie miec siły, a co innego brzydzić się dotknąć penisa własnego męża... Zgroza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlisleee
Nie no to u mnie tak nie ma. Jak juz sypiamy ze soba to ogień, dym;) Ale rzadko bo naprawdę padam z nóg. Zajmuje sie całym domem, chodze do pracy na nocne zmiany i weekendy kiedy maż jest w domu a w dzien zajmuje sie dzieckiem. Mąż pracuje 8 godzin i ma pretensje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecilee
No właśnie... Dobrze, że jest ten ogień jak juz przyjdzie co do czego... Gorzej, jak ktoś całe życie ma takie podejście do seksu, że jak juz raz na pół roku łaskwie się na coś zgodzi, to właśnie byleby skończyć szybciej niz zacząć, dotknąć palcem ciała partnera broń boże... To jest dramat. Ale tak jak mówię, trzeba kogoś poznać pod tym względem, zanim się weżmie ślub. \Gorzej jak jest przed nim jako tako - choć chyba lepiej nie liczyć, że będzie lepiej - a później zmiana o 360 stopni... można sie nieźle wpakować :( Ogólnie to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlisleee
Albo zoną autora ma kogos albo powinni iść do seksuologa. Nie wiem , moze hiszpańską muche wlej do herbaty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DŻORDŻ
każ jej odstawic tabletki anty lepiej w gumce niz wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ty
pies jesteś, że chcesz się parzyć 3 razy dziennie? Opanuj się chłopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ew@
jak każdy facet myślisz wyłącznie o swoich potrzebach, nie każda kobieta ma ochotę na seks 3 razy dnia a ja ci nie da du...to od razu rozwód nie?najłatwiej isc najkrótszą drogą a może byś tak poszukał wspólnie z nią przyczyny bo jeśli tak unika seksu to moze ty nie spełniasz się jako facet...a nie zwalaj winy na kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kejtiska
Dwoje dzieci to duze wyzwanie. Moze jest przemecczona I potrzebuje kilku dni dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kejtiska
A moze ty sie zapusciles I jej nie podniecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123qaz
Zwal sobie konia jak ona nie ma ochoty i po sprawie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa..,.
A ja mam taka ochote na seks i moj pseudo chlopak z tego nie korzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze tak...
zanim maz wroci z pracy to mam kosmate mysli i czekam na niego :) On wchodzi i od progu "co te buty takie porozwalane!" A u mnie spadek libido jakieś 10 proc. "Nie moglaś ugotować nic innego?" Znowu spadek o 10 proc. I tak do wieczora. A wieczorem jego pytanie " to bedzie coś dzis bo nie wiem czy mam sie myć" Buuu no i moja chęć na seks to jakieś minus 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buenavistaxxx
najprawdopodobniej cos robisz nie tak...ja tez nie mialam ochoty zbyt wielkiej dopoki nie powiedzialam mezowi co robi nie tak!! Ale zrob to łagodnie nie wygarniaj jej - nie mow ze ty masz ochote 3 razy dziennie albo ze inne sa lepsze... - bo sie zrazi i tym bardziej nie bedzie chciala...wiem, że jako facet nie dopuszczasz mysli ze czesc winy lezy gdzies po twojej stronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecilee
Typowe gadanie, facet nienormalny czy co, 3 razy dziennie babe chce do łóżka za włosy ciągnąć? Oj panie, panie... przeciez to nie chodzi o to, żeby żona 3 razy dziennie mężowi dawała.... Zaiste wielu skakało by po sufit, jeśli uprawialiby seks z żonami chociaż 3 razy w tygodniu, ale nie na odwal się, nie po ciemku, nie w jednej pozycji przez 15 lat. Facet który chce pieścić kobietę, dać jej rozkosz, zrobić minetę to napalony samiec który myśli tylko o jednym i by tylko sie rooochał? A kobieta nawet koniuszkiem palca swojej myszki dotknąc nie pozwoli, nie mówiąc już o tym, żeby popieściła męża? Rozumiem, jesli facet nie wiem, notorycznie sie nie myje, narzeka, pierdzi, nie docenia żony na codzień, może nie pociągać... ale ludzie, nie wierzę, że wszyscy panowie, którzy tutaj narzekają, bo przez rok ich kobieta nie chce sie zgodzićna jeden chociaż stosunek, byli zapuszczonymi, leniwymi burakami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany przez żone
A ja mam jeszcze ciekawiej. Moja żona wstydzi sie mnie. Zrobi mi lodzika, albo handjob, ale jak ja chce zejść "na południe", to klapa. To samo z seksem. Ona robi wszystko, zebym wszedl w nia, ale nie patrzyl na jej nagie cialo. PORAŻKA!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw w przelocie XV
"Rozumiem, jesli facet nie wiem, notorycznie sie nie myje, narzeka, pierdzi, nie docenia żony na codzień, może nie pociągać... " Mój pierdzi, ale mimo to mam ochotę na seks z nim trzy razy dziennie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany przez żone
Perw, masz racje. libido, to libido i tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w ten oto sposób widać dlaczego ludzie się zdradzają. Jak w zwizku nie dąży się do bliskości, to po co być razem. Dodam, że jestem kobietą, więc niewszystkie babki tutaj nalatują na facetów.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ludzie bierzecie
te sluby i rodziny zakladacie :-O jak mozna nie miec ochoty na seks z mezem :-O nie kumam a sama jestem kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kresus
Przed slubem bylo duzo bliskosci, nie wiem wy kobiety mi to wyjasnijcie, ze przed slubem bylo dotykanie, pieszczoty, a po nagle sie odwrocilo, nie watpie ze mamy wiecej pracy z dziecmi, ale tez mamy weekendy, nie mowie ze wymagam 3 razy dziennie (choc ja bym mogl) ale 3-4 razyw tygodniu byloby fajnie, choc wazniejsze jesty dla mnie podejscie do seksu chce namietnosci, ostrego sesku a nie podejscia - wlozenia - zaspokojenia i wyjscia i tak co tydzien. Nie nie zapuscilem sie jestem na stanowisku menagera, dobre zarobki, ok moze 3-5kg wiecej ale nie nazwalbym tego zapuszczeniem, basen 2 x w tygodniu regularnie) jak wczensiej pisalem zadne rozmowy nie daja skutku, nawet byly klotnie o to, dal niej penis jest obrzydliwy i koniec, gdybym wczesneij o tym iwedzial na 100% bym nie dopuscil do slubu, co do lepszego poznania sie dodam iz przed slubem mieszskalismy razem 3 lata, seksu byl mniej wiecej 3-4 razyw t tygdniu ale tera uwazam ze byla to pulapka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw w przelocie XV
Ale to przed ślubem penis nie był dla niej obrzydliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja radaaaaaa
a czy żona bierze tabletki antykoncepcyjne? jak ktoś słusznie spostrzegł to może być przyczyna, sama wiem po sobie, niedawno odstawiłam sama tabletki i ochotę na seks mam większą :D ogólnie w tygodniu to bywa, że mi pomimo to się zwyczajnie nie chce, bo jestem zmęczona itd... ale Ty masz większy problem, bo jak opowiadasz Twoja żona nie lubi w ogóle seksu, jeśli takie osoby istnieją :o nie wyobrażam sobie tego jak można nie mieć w ogóle przyjemności i nie cieszyć się z przyjemności partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecilee
Tak, libido to libido, temperament to temperament, ale też związek to związek. Nie tylko pranie, sprzątanie, wspólne mieszkanie, dzieci, czasami rozmowy przy kolacji. Można mieć niskie libido, ale pozwalać się dotknąć raz na rok, z wytłumaczeniem "bo mi więcej nie potrzeba", jest chyba nieco egoistycznym podejściem. Z drugiej strony, dziwi mnie problem autora, a raczej jego żony. Przed ślubem dała rady dotknąć, a po stał sie na tyle obrzydliwy, że już nie da rady się zmusić? Zaciągnęła przed ołtarz, więc już sobie może odpuścić? Ech, prawda jest jedna: Źle dobrani partnerzy pod względem seksualnym to totalna katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ludzie bierzecie
i nie wiem co jest obrzydliwego w penisie meza ??????? no ludzie :-O autorze jakos uwierzyc nie moge :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw w przelocie XV
Tabletki mogą obniżyć libido, ale tu problem leży raczej gdzie indziej. Seksulogo może by coś pomógł. No chyba, że ona jest w tym jednym procencie ludzi aseksualnych, ale wówczas w ogóle nie powinna się wiązać. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×