co można robić w domu jak sie ma złamaną nogę

już 5 tydzień siedze w domu :( o kulach chodze tylko do łazienki i do przychodni na kontrole. w tv nic nie ma co można robić w takiej sytuacji :(

hej;) doskonale cie rozumiem, tez mialam noge w gipsie 4 tyg juz zdjelam moja rada? rob tak jakby tego gipsu nie bylo, sprzataj na ile mozesz, wyjdz na zakupy, na laweczke w parku szybko zleci;) ja bym sie zalamala gdybym tylko w domu wtedy siedziala i lezala ;)

Jeszcze mam mieć gips 3 tygodnie, a później rehabilitacja Mam trójkostkowe złamanie nogi, pękła mi strzałka w dwóch miejscach i kostka przyśrodkowa :( miałam 2 operacje. W nodze mam blaszkę z 5 śrubami i a z drugiej strony 2 druty. Zrobiłam to sobie jak schodziłam z górki :( skręciłam kostkę za mocno aż się połamało. Nie mam siły wychodzić na dwór bo mieszkam na 3 piętrze bez windy i takie wyjście kosztuje mnie dużo wysiłku. Na dodatek szybko się męczę, a ta pogoda mnie dobija, upały. Cięzko mi się chodzi o kulach, niecierpie ich :(

wierze Ci ze Ci ciezko i jeszcze ten brak windy ale powiem Ci z wlasnego doswiadczenia ze im mniej sie ruszasz/chodzisz tym gorzej zrasta sie zlamanie ja zdjelam gips minelo 5-6 dni i chodzilam jakby nigdy nic;) znajoma dochodzila do siebie 4 tyg i siedziala tylko w domu majac gips, ja chodzilam, spacerowalam, nawet na dyskotece tanczylam;) a kuli ani razu w rekach nawet nie mialam;-)

Ja też mam złamanie trójkostkowe i siedzę w domu...Załamka... chodze tylko do toalety i z powrotem do wyra... i tak już od 12 lipca. Najpierw był szpital, operacja i teraz mam nadzieję, że we wtorek już mi zdejmą gips. Jeśli się zrosło prawidłowo oczywiście. Mnie jeszcze boli i muszę brać przeciwbólowe, a jak tam z bólem u Ciebie?

jak to co??? sie lezy i juz..

sama nauczylam sie programow graficznych i obecnie pracuje jako grafik. Masz duzo czasu, ucz sie czegos co moze byc przydatne

doopa a nie lezy, nie wiecie ze kazdy szybszy powrot do zdrowia zalezy od waszej psychiki? im wiecej pozytywnego myslenia tym szybciej sie wraca do zdrowia, a nie poprzez lezenie calymi dniami co za tym idzie - zalamka

idź do biblioteki, wypożycz jakieś ciekawe książki; pograj na Internecie.. ;)

Ja się połamałam 21 lipca w sobote :( Do tego miałam 2 operacje bo na pierwszym zdjęciu nie wyszło ze mam jeszcze pękniętą kość przyśrodkową :( Nie mogę stawać na tą nogę.Na szczęście teraz noga mnie nie boli, bo przez pierwsze 2 tygodnie po operacji leciałam na kroplówkach. Noga bardzo mnie bolała do tego była spuchnięta. Nie mogli mi jej zeszyć do końca i przez to zostałam dłużej w szpitalu. Zeszyli mnie 30 lipca, a 1 sierpnia dopiero wyszłam do domu. Miałam gips łuskowy i musiałam jeszcze zmieniać sobie opatrunki bo rana krwawiła. W piątek zdjęli mi szwy, a w poniedziałek byłam na kontroli, zrobili mi zdjęcie lekarz powiedział, że zespolenie jest prawidłowe i mam przyjść 11 września na kontrole. Założyłam tez sobie gips syntetyczny i jest o wiele lepiej.

;087bsnsduu miałaś dużo szczęścia, ja ogólnie jestem osobą nie wysportowaną i szybko się męczę, nie dam rady sama wyjść z domu na miasto

kuleczko to nie bylo chyba szczescie;) mysle ze to kwestia nastawienia ( a wysportowana to na pewno nie jestem, wierz mi ) postanowilam ze sie nie dam ze nie bede bezczynnie siedziec i czekac az minie 4 tyg zeby zaczac chodzic bez gipsu to co ja robilam majac gips to ludzie patrzyli jak na idiotke ( wiadomo ze ogolnie przyjete jest = masz gips, nie rob nic! ) zlecialo mi bardzo szybko i czulam sie dobrze ale w pierwszych dniach chodzilam zalamana i wylam bo tylko siedzialam albo lezalam

Też mam chwile załamania smutku, przecież taka ładna pogoda lato a ja jestem uziemiona ale pomyśle sobie o tych ludziach w szpitalu którzy mają gorzej, gorsze złamania bardziej skomplikowane...Byłam w pokoju z dziewczyną która miała prawdopodobnie raka kości wracała z zakupów upadła i połamała 2 kości udowe. Od maja była w szpitalu. Taka fajna ładna i młoda dziewczyna i nie wiadomo co z nią będzie.Tak mi jej było szkoda :( Dziękuje Bogu, że za parę tygodni będę już zdrowa. Muszę jakoś wykorzystać ten czas bo taka bezczynność jest męcząca

ja tez dolaczam:) noga w gipsie:) krzywo stanelam pol nocy na SORze:) i ucze sie chodzic o kulach chociaz mi sie nie chce:( a najgorsze sa zachcianki ale jak sie jest samemu w domu to nie ma jak isc do sklpeu:( w dodatku noce to tragedia bo musze miec ciagle noge na podwyzszeniu i wgl sie nie wysypiam:(

witam !Me! ile już jesteś w gipsie?

można leżeć, ja też leżałam 2 miesiace, obejrzaąłm mnóstwo filmów, można powiedzieć ze nadrobiłam zaległości bo wcześniej prawie nie oglądałam z braku czasu. Na necie można oglądac za darmo

Ja mam okropny ból jak opuszczę nogę na dół i dlatego unikam wstawania. Mam wstawioną blaszkę z 6 prętami, jedną śrubę i jeszcze dodatkowo dwa druty. Trochę czytam, grzebię w internecie, siedzę na balkonie i tak czekam aż mąż wróci z pracy. Nawet jedzenia sobie nie szykuję. Wszystko mam rano postawione przy łóżku.

smutna kulka witam !Me! ile już jesteś w gipsie? dwa tygodnie i zostaly jeszcze dwa a potem rehabilitacja:) To i tak nic w porownaniu z Toba:* wlasnie kombinuje jak sie podrapac:)

Ja do tego mam dziecko 5 miesięczne :O dobrze, że ono jeszcze nie chodzi i razem leżymy na łóżku, moja mama przynosi mi obiady jak mąż jest w pracy on pracuje na zmiany.

Ja na wyprawy do lekarza mam wypożyczony wózek inwalidzki i nie wyobrażam sobie jak bym miała bez niego dotrzeć do przychodni i potem czekać pod gabinetem...

Ja też... a bierzesz zastrzyki na krzepliwość? Mi lekarz powiedział, że trzeba brać jeszcze tydzień po ściągnięciu gipsu.

kulka wspolczuje:* ale dobrze ze malenstwo jeszcze nie chodzi to mozecie odpoczywac:) ja np nie umiem jesc w kuchni musze w salonie wiec skacze na jednej nodze po kanapki ale z herbata juz gorzej jest i robie "na raty" a jakies owoce czy cos rano mi mama zostawia w salonie na stole:) po 15przychodzi moj eks i robi mi obiad albo cos zamawiamy... w dodatku wychodzi mi 8 i zbliza sie okres teraz to masakra bedzie:(

Tak biorę dostałam ich 40 sztuk po wyjściu ze szpitala. Biorę też CYCLO 3 FORT to na poprawę krążenia. Muszę też brać mocne przeciwbólowe - PADOLTEN - to jest traumal z paracetamolem.

Mi mąz kupił czajnik elektryczny i mam przy łóżku i tak sobie robię kawę i herbatę, no i dziecku mleko muszę przygotować. Dobrze, że mam w miarę spokojne dziecko i nie jest płaczliwe Me z 8 mam też problem muszę dwie wyrwać bo nie mają miejsca rosnąć w szczęce. Juz dwa razy 8 wyrywałam raz to przez godzinę tą dolna bo miała pomieszane korzenie z siódemką. Bolało strasznie jeszcze przez pare tygodni :O

Ja też... współczuje Ci tego bólu, ja dostałam jak wychodziłam do domu tabletki przeciwbólowe Algan 15, brałam je około tygodnia jak mnie jeszcze noga mocno bolała.

A bierzecie dziewczyny coś na szybki zrost kości?

Z dzidzią to chociaż masz pocieszkę... Moje dzieciaki już wyfrunęły z domu, wpadną na chwilę i tyle ich widzieli.

Przynajmniej jakaś radość jest w tym całym nieszczęściu. Jak się do mnie uśmiecha to się od razu lepiej się czuje, mam dla kogo wyzdrowieć:) Bardzo cieszę się, że nie połamałam się w ciąży albo jak z dzieckiem schodziłam ze schodów. Bo ta kostka była niestabilna miałam ją skręconą już chyba 3 razy i więzadła były już osłabione, do tego trochę przytyłam w ciąży i dlatego tak się połamałam. Ciesze się, że nie zrobiłam jej żadnej krzywdy.

Ja biorę wapń z witaminą D3 i do tego co dzień galaretka, albo owocowa albo z nóżek wieprzowych. Będę miała tego dosyć na długo. Martwię się czy tam mi się wszystko dobrze zrasta bo po 50 już jestem, a to wiadomo, że osteoporoza zagraża.

też się martwię czy mi sie dobrze zrasta, czytałam na necie jakie niektórzy mają problemy z kośćmi i miesiącami czekają na zrost. Ale nam się szybko wszystko pozrasta :) ja jestem po 30 i do tego mam niedoczynność tarczycy