Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zainspirowana innym tematem

Czy ktoś tu przeżył pewne "rozczarowanie" płcią swojego dziecka?

Polecane posty

Gość chciałam zdrowe dziecko
Nie interesowała mnie płeć dziecka i nigdy na USG nie chciałam poznać płci dziecka! Urodziłam super córkę, której nie zamieniłabym za nic i cieszę się, że ją mam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie chyba lepiej umrzeć na raka- możesz się bez spiny obzerać słodyczami czy ulubionymi potrawami, bo i tak już Ci nic nie robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juri 27
A co ty kurwo w sklepie jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam zdrowe dziecko
A i parcia na syna nie mam, warsztat już zamknięty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najbardziej wspolczuje dzieciom urodzonym tym niechcianym , wrecz z przymusu,(bo w PL aborcja jest zakazana wiec musisz te 9 mies dziecko nisic w sobie i tak)takim wspolczuje ,a do plci dziecka da sie przywyknąc.Nie ma reguly ze chlopczyk to bedzie odwazny a dziewczynka ksiezniczka, nic z tych rzeczy. To czlowiek myslący, czujący, a jaki bedzie to zalezy od naszego wychowania.Kazdy ma wady, ma swoje skazy w charakterze,i nic na to nie poradzimy,lecz trzeba uczyc wrazliwosci na przyrode, nature, na zwierzeta,i czy to ma sie chlopca czy dziewczynke to nie ma nic do rzeczy.Dziecko rodzi sie zwlasnm temperamentem ale jak wychowasz,jakie wartosci bedziesz mu wpajac to zalezy od ciebie jakim czlowiekim sie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam córkę i tak chciałam
a figurę mam taką samą bo niby jaka ma być? Jak figura ma się spieprzyć to tak będzie i bez dziecka w pewnym wieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się przyznam
że bardzo chciałam córę, ale mam syna. ale już w ciąży się cieszyłam i się z tym pogodziłam :) może uda się nastepnym razem bo chciałabym mieć parke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam miec córke i mam córkę, ale w obecnych czasach widze że chyba jednak córka to zbyt delikatna materia na ten brutalny i chamski swiat, i syn jako chlopak mniej jest narazony na wszelkie niebezbieczenstwa niz krucha kobietka Mma drugą cór przyszywaną i ona jest bardziej męska i mysle ze lepiej sobie da rade w doroslym zyciu,bo sobie nie da na łeb wejsc i bardziej waleczna i bitna o swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurmacjapierole
UWAGA NA KAFERTERII POJAILA SIE OSOBA KTORA PODSZYWA SIE POD INNE KOBIETY I WYPISUJE GLUPOTY ORAZ KRADNIE CZYJES ZDJECIA I PROSI O OCENIENIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewqwqwqwq
jesl soby sa zaczerniony to nie da sie podszyc bod nie bo nik jest zarezerwowany a co do zdjąc, to jest walsnie ryzyko ze wystawiają je do publicznego ogladania ktos sobie je skopiuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana niedoszła mama
tak ja je właśnie przeżywam... dwa tyg temu na usg połówkowym gin powiedział, że na pewno będę miała córke, strasznie się ucieszyłam,bo pierwszy jest syn...i zawsze chciałam mieć parke, teraz byłam na usg 4 D i okazało się, że moja wymarzona córa ma prącie :((( strasznie się z tym czuje,nie chce drugiego syna i wcale nie jestem niedojrzała...po prostu moje marzenia legły w gruzach, po poprzednim badaniu się nastawiłam na niunie, czy jest jeszcze szansa, że to usg 4 D się myli???nie chce syna, nie chce,nie jestem szczęśliwa,nagle urok ciąży prysł,przestało mi na niej zależeć:(((mam nawet takie myśli,ze jak to kolejny chłopak to niech się nie rodzi, niech umrze...bo i tak go nie pokocham, z synem mialam inaczej,nie zalezalo mi na płci, cieszyłam się jak nie wiem, a teraz? jestem chyba nienormalna, siedze i wyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ROZCZAROWANA MLODA MAMO - sporbuj jeszcze jednego dzieciaczka i czekaj z poznaniem płci do porodu :) po porodzie rozczarowana nie bedziesz bo hrormony zrobia juz swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana niedoszła mama
jak będzie córa to będę,jak syn to go nie chce...w ogóle nie chce mieć już dzieci, tego też...najchętniej podwiązałabym sobie jajowody...spróbowałam jeszcze raz w nadzieii na córeczke,więcej prób nie będzie i kolejnych rozczarowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech już lepiej nie porbuje bo jka urodzi 3 syna jak malinowska to sie pojdzie i powiesi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca jesteś dziś
Może nie że się rozczarowałam czy załamałam bo do końca ciąży mi mówił gin że chłopak a urodziłam dziewczynkę w pierwszych chwilach niewiedziałam co myśleć wogóle skąd ona się wzięła czy napewno ja ją urodziłam czy mi nie podmienili jakoś , był to szok przez pierwszy dzień potem już byłam szczęśliwa jak nikt że mam córkę niespodziankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od zawsze marzyłam o córze ale w trakcie ciąży nie było mi dane o niej mysleć jako o "niej" bo nie znałam płci do samego końca. Byłam przekonana że los zesłał mi syna i wyprawka był typowo chłopięca . Czułam i pogodziłam się z tym że to będzie chłopak aż tu paf, położna krzyczy "Dziewczynka a silna i duża jak chłopak! " :D. Myślałam że oszaleję z radości, taka niespodzianka :). Koleżanka z łóżka obok dostała w prezencie przez przypadek śpiochy z dziewczęcymi elementami , dekoracjami i śmiejąc się , zaprezentowała mi je (urodziła synka) jako pierwszą dziewczęcą część garderoby mojego dziecka (nawet jako maskotka z domu przygotowany był pluszowy dinozaur :D ). Dziś córka ma ponad dwa lata, jest przecudowna a charakterek ma mocny, jest uparta i silna, taka jaka miała być :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet facet xhxuxuuxux
czy ktos w ogóle chciał syna??????wszyscy mają faze na córy...przecież my mamy łatwiej w życiu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam chłopca,mam dziewczynkę. I powiem wam, że jest to najcudowniejsza dziewczynka na świecie:) Fakt że łobuziak z niej straszny. Uparta, rozkapryszona, troszkę złośliwa. Ale kocham ją nad życie i żaden chłopiec by mi jej nie zastąpił. Jest moją kochaną myszką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, kobiety niby trudniejsze życie mają ale jednak to życie ichjest radośniejsze bo kobieta znajdzie w nim więcej radości z prostych rzeczy, faceci takich zdolności nie mają albo rzadko. Ja wolę dziewczynki bo ich wychowanie jest wyzwaniem , miło patrzeć jak rosną w siłę jak dają sobie radę i stają się coraz pewniejsze siebie. To taka solidarność bo wiadomo że dopinguje się tych których czeka w życiu więcej wyrzeczeń i pracy a to wzmacnia hart ducha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbdakka
ja też wolałabym córke, ale urodze podobno chłopca...i co mam się powiesić, że kolejny syn??? przecież dziecko to dziecko i każde się kocha niesamowicie...ważne, że zdrowe ;D że ma ręce,nogi, zdrowe serce i rozwija się prawidłowo...syn to dopiero wyzwanie...wychować przyszłego ojca, odpowiedzialnego za swoich bliskich...mężczyźni wbrew pozorom nie są niedojrzali i wkurza mnie ta wojna płci, zarówno my kobiety jak i mężczyźni mamy w dorosłości trudny los,takie są szalone czasy i płeć nic do tego nie ma ;D będę miała kiedyś synowe... ;D i przynajmniej będe je kochać jak córy,których nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do rozczarowana mama
Rozczarowana mamo napisz jak u ciebie po latach, dokladnie opisalas to co sama czuje, nie chce syna i pierwsza mysl. Jaka mam to dlaczego nie poznalam plci na poczatku gdy mialam ciaze mocno zagrozona po prostu nie przyjmowalabym tyle lekow i nie lezala ciagle, rozwiazalo by sie samo, a tak urodzi sie dziecko ktorego nie umiem pokochac. Caly swiat zycie plany marzenia stracily sen i legly. W gruzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh...

....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×