jakbyscie zareagowały na 28 letniego prawiczka

??

jak na dziwoląga

albo jest święty albo dziwny ale raczej to drugie bo siedzi na Kafe:P

Zwykły człowiek jak każdy.

a to jest widoczne?:)

kijem bym takiego nie tkneła nigdy wolałbym juz ruchacza który bzyknał wiele lasek bo sie chociaz zna na rzeczy

Z wielkim szacunkiem. Takich już się nie spotyka. I oczywiście....chciałabym go rozdziewiczyć i wprowadzić w świat seksu:D

nie ma takich ludzi :)

ania z kielieckiego.... "wolałbym" Panu podziękujemy.

ja jestem i nigdy nie byłem nawet na randce co za wstyd

Masz zamiar się rozprawiczyć z tymi pannami z forum, czy z konkretną kobietą? Przeszkadza ci to to się nie przyznawaj, na czole nie masz napisane prawiczek. Pamiętaj tylko że jak przyjdzie co do czego, i panna będzie na wznak to ładuj w tę górną dziurkę, w dolną nie wszystkie lubią, a gdyby była tyłem do ciebie (na pieska, lub podobnie) to korkujesz te dolną. Zawsze możesz ściemnić ze mało doświadczony jesteś, miałeś stałą partnerkę która miała małe potrzeby.

nie sądziłem ze ktoś może mnie tak zawieść ze miłość okaże sie tylko wielkim niepowodzeniem i bledem rozczarowaniem Prawda że, nigdy nie szukałem miłości nie myślałem o ustatkowaniu się ale kiedy Poznałem Annę postanowiłem zmienić swoje Zycie na lepsze ale to okazało się tylko złudzeniem. Ania okazala się nie dostępna osoba nie ufna zimna i wyrachowana walka trwala prawie 1.5 roku przez natepne 2 tyle leczyłem się z tej znajomości próbując zapomnieć myslelem ze wykasowanie numeru i zerwanie kontaktu Będzie proste ale cóz mylilem się dlatego trwalo tak długo dzis jesem nowym człowiekiem z nowym doświadczeniem i wiem ze nie warto się zmieniac dla kobiety odnajduje znów siebie wracam do przeszłości sprzed poznania ani i staje się dawnym ja !!!

taki koles to marzenie, mrrr nietknięty "dziewic"

zawsze starałem sie byc miły i uprzejmy wobec kobiet nie mam nałogów, mam jakies zainteresowania

"zawsze starałem sie byc miły i uprzejmy wobec kobiet" Teraz to nie lata 50 XX wieku.

moze jestes brzydki

Jakby był pod każdym względem ok, a potem bym się dowiedziała, że jest prawiczkiem to chętnie bym się zajęła tym ;p Ale tylko czysto teoretycznie

ja mam 23 lata i jestem dziewicą ale jakoś nie potrzebuję pytać jak ta anonimowa zgnilizna ludzka przyjmie moją czystość

A co to robi za różnicę, bo nie rozumiem

nie wierzę

wstydzę się przyznac komukolwiek że nim jestem

To jesteś głupi. Skoro robisz z tego problem to, rzeczywiście jesteś dziwny.

ja znam 34 letniego prawiczka :P Ale znając jego charakterek głównie (no i może waga też swoje robi) to się nie dziwię. I najlepsze jest to, że ciągle gada o laskach, o bzykaniu, z kim to on się nie bzykał. Ale ja wiem z pewnych źródeł, że ten Pan nie widział nawet gołej laski. (poza zdjęciami, filmami i może klubie ze striptizem)

na ja jestem szczupły mam stała prace

Ja straciłem prawictwo w wieku 30 lat z dziwką. Po prostu uznałem, że w tym wieku trzeba wiedzieć jak to jest. Z dziewczyną chodziłem kilka lat ale do stosunku nigdy nie doszło bo ona chciała po ślubie, więc kończyło się tylko na pettingu. Jak nie chcesz się skompromitować przed normalną dziewczyną to pochodź na dziwki. Za pierwszym razem nie czułem, że mam gdzieś włożonego i nie doszedłem bo zaczął mi opadać. Waląc konia ściskałem dość mocno, natomiast u kobiety nie jest aż tak ciasno. Potrenowałem z dziwkami i teraz jest ok.

To się nie przyznawaj. Nikt Ci przecież nie udowodni prawictwa. Nie zajrzy ci do majtek żeby się przekonać:P

Przede mną skompromitowałby się chodząc do dziwki

starałeś się być miły i uprzejmy, jesteś szczupły nie masz nalogów i masz pracę, to co z Tobą jest nie tak? boisz się kobiet?

ci co chca czekac do slubu to maja beret zryty przez ojca założyciela-sredniowicze

Mam 28 lat nigdy nie miałem dziewczyny nie jestem paszczakiem mieszkam na wsi nie pije ani nie pale na zabawy nie chodzę (nie nawidzę disco polo ) Jestem cholernie nieśmiały ale to już mniejsza z tym nawet zamówiłem pani do towarzystwa kilka razy i zawsze sie kończyło kawą i nauką konwersacji rozmowy obejrzeniu filmu lub zagranie w grę:( żałosne przynajmniej ich opini nie uznalali mnie za zboczonego potwora ale mówili że jestem miły to w porządku . I tak sobie myśle może mam jakis uraz albo lęk do kobiet niewiem jak chodziłem do szkoły skupiałem sie głownie na pracy i zarobianiu na boku kasy. A co dziwne dalej nie czuje abym pragnoł poznac dziewczyny pewnie skonczyło by sie na 100 spotkan na kawie itp a przy bliższej interakcjii spanikowałbym . I co myślicie o tym ?