Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

Gość Firankaa
czyli jest tak jak napisalam punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Jezeli ktos jest na początku staran to zawsze ma nadzieje ze sie uda w ciągu najblizszych cykli. I z pewnością każda tak miala... a dopiero wraz z uplywem kolejnych nieudanych miesięcy entuzjazm troche opada i dochodzi sie do wniosku ze to wcale nie tak latwo..my doskonale wiemy jakie są szanse na zajście w ciąże, a ten temat zostal stworzony dla takich jak my, które staramy sie, wspieramy, porównujemy i sie tym tutaj dzielimy. Nikt nie zyje myslami tylko o temperaturach, sluzach... a przede wszystkim nie zalamujemy sie tym ze sie nie udalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja cos powiem jezeli masz cos do Tego tematu i dziewczyn ktore maja inne podejscie niz ty to z calym szcunkiem nie musisz tutaj zagladac tak jak na pisala Firankaa punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i tyle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firankaa
Ide spac dziewczynki. KiedysMozeSieUda mam nadzieje ze jutro uraczysz nas dobrymi wiesciami ;).. a jak nie zrobisz teścika to ze chociaz @ dalej nie przylezie. Dobranoc 😴 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Jak zwykle rano jestem tylko ja :P Firanka u mnie temp. nadal 36,7. KMSU rób test, bo jestem ciekawa co z tego wyniknie :D trzymam kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Tak mnie naszło, może rzeczywiście tylko Gagkan z naszego topiku będzie w ciąży a reszta będzie się musiała dalej starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Gagkan GRATULUJE mówiłam że za pierwszą iui się uda :) Witam nowe dziewoje :) Widze, ze troche burzowo się zrobiło...ojjj.... Łatwo się mowi "wrzuc na luz", jednym się udaje innym nie, i nikomu nic do tego, każdy radzi sobie jak umie. Jedni sie rozczaruja za pierwszym razem i załamią a na innych 12ste podejście nie wywoła załamki, co najwyżej smutekk i kop do podjęcia dalszych działań. Ja tam nawet nie licze żeby tym razem wszystko poszło jak z płatka z zajścciem w ciąże, bo jak sobie przypomte te prawie 3lata starań o pierwszą to zaraz mi się włącza lamka "taaa jasne akurat się uda teraz (samemu) już to widze" :P wole być zaskoczona jak sie dołowac. Mnie brzuch rano dość konkretnie bolał, teraz mniej ale @ nie ma, ale pewnie kwestia czasu jak sie zjawi. Z drugiej strony, jak poszłam zrobić bete w poprzedniej ciąży gdzie lekarz mnie na nią praktycznie "wywalił" to w ten dzień tak mnie bolał brzuch jak na @ że się upierałam, ze po co pójde jak zaraz dostane... Ehhh i badz tu madry i pisz wiersze.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Gagkan a jaką masz podstawową temp. ciała mierzoną pod pachą? ja w ciąży miałam 37 zawsze i więcej, zastanawiam się czy teraz też bym mogła na to patrzeć, ale pewnie każda ciąża jest inna, moja koleżanka dla przykładu miała normalną temp. ciała będąc w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Teraz temat z innej beczki.. mam tani termometr elektr. i pokazuje mi temp. 36,6 po 1min. , 2 rtęciowe pokazują ponad 37 stopni, to komu mam wierzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jpgandjks
Gagkan gratuluję! Czy to pierwsza ciąża tutaj? Dziewczyny ja się zgadzam z tym nienakręcaniem się. Wiem, że ciężko ale warto zająć się innymi sprawami a zajśćia w ciążę nie stawiać na szczycie zadań do wykonania a będzie jak z miłością -jak się jej nie szuka przyjdzie sama. U mnie okresu nadal brak. Idę dziś do apteki po test i jak do jutra nic się nie wydarzy to rano się testuję. A co do objawów. Dziewczyny przed okresem nie da się odróżnić objawów bo te są nieomal takie same jak przy nadchodzącym okresie:bolesność piersi i ból podbrzusza. Zarówno na okres jak i na ciążę są one takie same. U mnie wszystko to było.Bóle podbrzusza były takie, że już myślałam, że w końcu dostałam okres ale nie. Bóle minęły a została bolesność piersi. No nic, czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jpgandjks
Wrześniowa odłóż te termometry i obejrzyj dobry film :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniowa - co do termometru to nieważne czy rtęciowy czy elektroniczny (no chyba ze 3x z rzedu pokazałby inną temp) ważne zeby przez cały cykl mierzyć jednym i tym samym. Jednorazowy pomiar nic ci nie da, bo jest ze tak powiem wyrwany z kontekstu. No i o tej samej godz, najlepiej po przebudzeniu - ale ważne - zanim wstaniesz, czyli najlepiej w łóżku. Też "bawilam sie" w mierzenie i dopiero jak miałam z 3 miesięcy zapis wtedy mialam przyjść z tymi pomiarami, bo nawet miesiąc obserwacji (nieraz nawet dwa) nie dają pełnego obrazu, np czy w ogóle wystepuje owulacja. No chyba ze ktoś stosuje testy owu. Ale nawet jak owu wystepuje to ani temp ani testy nie wykażą czy jajeczko pęknie a wtedy doopa blada. wtedy podaje się zdaje się leki na pęknięcie chyba prenegyl ale nie pamiętam. Gagkan powinna wiedziec bo jest na świeżo w temacie iui i brała chyba prenegyl (chyba ze on był na pobudzenie owulacji - mówie nie pamiętam już dokladnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Kasiula ja to wiem, ale po czym mam poznać, który z termometrów jest dobry, mierzę tym elektronicznym w pochwie, ale jeśli on źle mierzy (a mierzę tylko raz) to oznacza, że mogę sobie te zapiski wsadzić.... wiadomo gdzie. No chyba jak termometr jest dobry to pokaże podobną temperaturę do drugiego ehh :( no i którym mam teraz od początku mierzyć? jak nie wiem który jest dobry. O to mi właśnie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tego nie wiem ktory dobry :P mozesz sprawdzić tak, nawet teraz: zmierz 3 x temp pod pacha i jesli bedzie 3x podobna (z różnica co najwyzej jednej kreski ) to powiniem byc wiarygodny. Jak wyjdzie 3 x rozbieżna, zostań przy rtęciowym, wiem elektr jest wygodniejszy ale co z tego jak niewiarygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Dzięki tak zrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie wrześniowa
Jak napisała koleżanka wyżej, nieważne, który jest "dobry", ważne żeby był jeden, bo na nim wychwycisz spadki i skoki temperatury - ale jednorazowy pomiar to faktycznie o kant tyłka rozbić, bo temp interpretuje się w zależności od temp poprzednich. Więc dla jednej kobiety temp podstawowa wynosi 36,2 a dla innej 36,8 i dla pierwszej temp. 37,00 będzie podwyższoną, a dla drugiej normalną. Poza tym każdy termometr ma jakąś tam skalę błędu (jednak w NPR wszyscy polecają rtęciowe termometry, jako te obarczone mniejszym marginesem błędu), jeśli będziesz mierzyła jednym termometrem, to nawet jeśli się myli co do "generalnej" ciepłoty Twojego ciała, to błąd ten będzie występował stale. Więc spadki i podnoszenie się temperatury i tak wychwyci. Więc załóżmy, że Twoja temp podstawowa to 36,5 a ten "niedobry" termometr wskazuje, że jest to 36,2. Wtedy przed skokiem owulacyjnym temp spadnie Ci do 36,3 a na "niedobrym" termometrze do 36,0. Skok owulacyjny - temp. 36,8 a na "niedobrym" - 36,5. Widzisz o co chodzi? O zależności, a nie o faktyczną temperaturę :). Więc się nie martw :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
36,4 36,3 i 36,5 to pomiar elektr. Mierzę dopiero od kilku dni, więc nie mam żadnego porównania, ale przynajmniej będę mieć od kolejnego cyklu. Kiedyś trzeba zacząć :) byle z dobrym termometrem. rtęciowy zmierzyłam 2 razy i pokazuje 37,3-4 różnica w długości trzymania niedokładnie, bo nie patrzyłam dokładnie na zegar. No i to jest ciekawostka 2 termometry pokazują zupełnie inną temp. będę musiała od jutra zacząć od początku z rtęciowym, bo coś mi wydaje, że ten szaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Bo rtęciowy się zbija poniżej 36,5 tak? może coś źle robię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
odwrotnie 35,6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Dziewczyny i jak testy wyszły?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gakan gratuluje!Ale fajnie ze Wam sie udało!No ale sporo sie naczekaliscie na ten moment wiec uwazam ze Tobie pierwszej sie należało:)Ja jeszcze moge troche poczekac choc nie ukrywam ze tez bym juz chciała Fasolke,ale na kazda z.nas przyjdzie czas.U mnie na dobre sie rozkrecila @,kurcze zawsze mam takie obfite,mam nadzieje ze to nic zlego..pozdrawiam was kochane i witam wszystkie nowe Staraczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firankaa
Czesc dziewczyny. wrzesniowa ja mam elektroniczny termometr i w sumie tani, ale nawet nie próbuje jakims innym mierzyc, faktycznie raczej nawet jak pokazuje troszke zle, to najwazniejsze w tym jest by widziec czy ta temperatura sie podnosi, czy spada.... U mnie dzisiaj ladnie temperatura podskoczyla. Wczoraj byla 36,79 a dzisiaj 36,91... do przewidywanej @ zostaly 4 dni. Dzisiaj wstalam z duzym bólem glowy i pleców. Staram sie nie nakrecac, na szczescie juz niedlugo sie okaże, bo najgorsza dla mnie jest ta niewiedza, a tak nawet jak nie ma ciąży, to chociaż wiedzialabym na czym stoje i ze kolejne gorące przytulanka przede mna :P KiedysMozeSieUda mam nadzieje ze nie przylazla @... testowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
No pewnie, że jakieś tam odchylenia nie grają roli, ale różnica w temp. 36,5 a 37,3 to bardzo dużo, dlatego jutro zmierzę się rtęciowym. Apropo wychodzi mi druga 8 górna, może od niej mam stan podgorączkowy. U mnie nadal się utrzymuje na tym samym poziomie temp. i nie mam właściwie żadnych objawów :P no może raz na jakiś czas brzuch mnie zaboli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firankaa
wrzesniowa mnie po poprzednich dniach bolesci brzucha i pleców dzisiaj lepiej. Brzuch przestal dokuczac, plecy tez... ból glowy przeszedl... jedynie piersi są wrazliwe, a jak chodzę i dotykam je to bolą. Po jutrze zrobie test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Nie mogę się doczekać :) Ty już lada dzień się dowiesz, a mi zostało aż 8 dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firankaa
wrzesniowa jeszcze niedawno ja mówilam ze jeszcze az tydzien... ale dni szybko uciekają... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firankaa
a myslisz ze jesli zrobie test ten najczulszy 10 jednostek na dwa dni przed przewidywaną @ to juz powinien wykazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki w koncu sie odrobilam rano obiad potem prasowanie jeszcze mi dom zostal do ogarniecia ale to potem :) Na razie musze odpoczac bo sie zmeczylam :) Rano zaraz jak wstalam zrobilam test i juz wiem na 100 % ze nie jestem w ciazy bo to by juz musial byc jakis cud niestety po raz 2 | gruba krecha :( mam jeszcze 1 test i tak jak juz mowialm zrobie go w piatek ale na pewno po raz 3 bedzie | krecha okresu nadal nie mam tak jak zreszta zadnych objawow. Ciekawi mnie tylko fakt dlaczego nadal nie mam @? I czy to moze miec cos wspolnego z moim ostatnim stosunkiem 6 wrzesnia czy mogla mi sie owulka przesunac jezeli tak to ciekawe kiedy powinnam zrobic tak naprwde test nic juz nie wiem zwariuje do poniedzialku bo w tedy mam wizyte u gin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
Firanka no raczej powinien pokazać, ale wiesz jak to jest z testami.. wszystko zależy od ciąży dnia zagnieżdżenia. Dzisiaj dostałam awizo, zapewne z testami, to jutro odbiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa**
KMSU no @ może nie przychodzić ze stresu, bo bardzo chcemy być w ciąży. U mnie natomiast jest na odwrót im bardziej się denerwuje tym ona szybciej przychodzi kilka razy miałam tak, że przyszła o 3-5 dni szybciej i 1-2dni spóźnienia, ale może z 2 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zawsze okres co do dnia dlatego mnie to dziwi nigdy mi sie jeszcze z powodu stresu nie spoznil mam tylko nadzieje ze to nic powaznego kiedys nie mialam okresu tydzien i okazalo sie ze mialam sporego torbiela na szczesci po tabletkach sie wchlona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×