dziewczyny robicie swoim facetom lody?

wy wielce dorosłe a zachowujecie się jak gówniary które pozjadały wszystkie rozumy i wyzywają się od suk

Mara... właśnie w tej dziedzinie młodą:) i do tego bardzo naiwną

ecf mów za siebie, ja nikogo nie wyzywam mówię tylko że one się bardzo mogą kiedyś zdziwic:)

Skoro się ze mną żeni, to chyba nie jest tak źle. Nie trzymam go na łańcuchu w piwnicy, gdyby chciał, to by sobie znalazł inną i zniknął z mojego życia. Skoro się nie zdecydował, to chyba nie ma tak źle ze mną.

naiwna dlaczego? mozesz wytlumaczyc? mam swoje zdanie na ten temat i nie zamierzam go zmienic

19:41 [zgłoś do usunięcia] Kemma Skoro się ze mną żeni, to chyba nie jest tak źle. Nie trzymam go na łańcuchu w piwnicy, gdyby chciał, to by sobie znalazł inną i zniknął z mojego życia. Skoro się nie zdecydował, to chyba nie ma tak źle ze mną. Nie mówię,że nie widzi w Tobie czegoś... owszem, szukał pewnie porządnej matki dla swoich dzieci, a Ty widocznie masz te walory ... ale pamiętaj, że kobieta powinna być damą na pokojach, a suką w sypialni, bo inaczej inna może Cię zastąpić.

hehehehehe suka w sypialni? a to bez oralu suka byc nie mozna? :D

Niektórzy faceci szukają właśnie takich porządnych kobiet, które się brzydzą różnymi rzeczami, ale często zdarza się tak,że te skrywane potrzeby faceci zaspokajają w tajemnicy przed żoną - na boku /z wiadomych względów/

ie, próbowałam, nie podoba mi się , potem mnie szczęka boli :) a tak serio - nie bardzo mi odpowiada akurat tak aforma pieszczot, a że a już 10 lat po ślubie to i m się przyzwyczail. :P

Matki raczej nie znajdzie, bo nie chcę mieć dzieci. Po prostu mam odwagę żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami i nie poddaję się naciskom. Każdy mój facet musiał się pogodzić z faktem braku seksu, póki nie będę na to gotowa i braku perspektywy seksu oralnego w życiu. Skoro mój facet przeżył 7 miesięcy w jednym mieszkaniu bez seksu w ogóle, to i bez oralnego da sobie znakomicie radę.

Mara, a to już wasz problem ja tylko mówię,żebys się nie zdziwiła kiedyś... a on potem Ci powie z rozbrajającym uśmiechem: chciałem tylko spróbować, a Ty przecież nie lubisz, nie chciałem Cię zmuszać. Tyle w temacie Żeby nie było, zaliczam się do porządnych męzatek które nie chcą żeby takie rzeczy robił facet na boku:)

marvilha oralu nie robisz ale robisz anal . Przyznałaś na erotycznym

Każdy mój facet musiał się pogodzić z faktem braku seksu Kemma, czy Ty jesteś zdrowa na umyśle???:O

19:46 [zgłoś do usunięcia] fdsfdssd marvilha oralu nie robisz ale robisz anal . Przyznałaś na erotycznym hahahahahha to teraz się nie dziwię :D brać wacka po odbycie, to faktycznie nic przyjemnego :D:D:D:D

19:46 [zgłoś do usunięcia] Kemma Matki raczej nie znajdzie, bo nie chcę mieć dzieci. Po prostu mam odwagę żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami i nie poddaję się naciskom. Każdy mój facet musiał się pogodzić z faktem braku seksu, póki nie będę na to gotowa i braku perspektywy seksu oralnego w życiu. Skoro mój facet przeżył 7 miesięcy w jednym mieszkaniu bez seksu w ogóle, to i bez oralnego da sobie znakomicie radę. No z Tobą nie miał tego seksu, ale ......... :)

http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-650/-550/faktonline/634515996558677484.jpg spróbuj zrobić jak taka odważna jesteś

zadna kobieta nie chce by facet ja zdradzil, ale nie wyobrazam sobie robic czegos czego po prostu robic nie chce jezeli zdradzi, badz sprobuje z inna to znaczy ze byl idiota i nic mi po nim - plakac bym nie plakala bo zdrady w zyciu nie wybacze PS. wiem natomiast ze on nie jest zdolny do tego i dobrze mu tak jak jest ;) bo w lozku zamknieta dziewczynka to ja nie jestem, a oral pfff.. to tylko glupia gra wstepna, liczy sie seksapil i roznorodnosc, pozycje, dzikosc itd nie sadze bym w tej kwestii nawalala :D ok nic tu po mnie :) Milgo wieczoru

A mnie mąż kiedyś poprosił, że chciałby i ...zasmakowałam Teraz lubię ssać mojego Oskarka :D Sprawiam tym także sobie ogromną przyjemność Zresztą nie wyobrażam sobie już gry wstępnej bez lodzika i minusi :D Oczywiście nie codziennie ;) Przekomarzanie się tutaj w tym temacie uważam za zupełny bezsens. Każda jest inna, każdy facet jest inny i każdy związek jest inny. Nie ma się co licytować. Jeden lubi matkę, a drugi córkę, jak mówi przysłowie :D Pozdrawiam :D

a co mi tam...... hahahha... miałam tak samo zarzekałam się spróbowała i bingo :D

olalalallaa - jestem. Uważam, że seks to nie jest zabawa, żeby go uprawiać z byle kim. Mam 24 lata i jednego partnera seksualnego, za którego wychodzę za mąż. I nie planuje nigdy mieć innego. Poza tym, ciężko byłoby facetowi zdradzać, kiedy cały czas siedzi w domu. Chyba przez neta. Z resztą, ja nikomu nie muszę udowadniać, że mój facet jest mi wierny. Wystarczy, że ja to wiem. I nie zamierzam zostawać jego dziwką, spełniającą fantazje pana męża wbrew własnej woli, w zamian za utrzymanie związku. Nie pasuje mu, zawsze może odejść. Wie o tym. Skoro nie odchodzi, to Twoja teoria jakby nie ma pokrycia w rzeczywistości.

Kemma, że tak powiem, to twoje życie i twoje wybory, ale nie radzę ci się zarzekać A może nawet pójście z facetem do łóżka już wg Ciebie klasyfikowałoby Ciebie jako dziwkę? Jak już mówiłam,też mam jednego, ale twoje poglądy miałam na poziomie przedszkola :D

Dziwka robi coś za coś. Tak jak ja robiłabym loda, żeby ze mną był. Dla mnie to poniżające. Seks to u mnie gest miłości, oddania, całkowitego zaufania. Tylko dla mojego męża. Jako że żaden z moich wcześniejszych partnerów nie rokował, to nie było seksu. Takie mam zasady i tyle. Moje poglądy? Czyli szacunek do siebie i poważne traktowanie seksu? No cóż, nie mam pytań w takim razie.

Kemma Ależ ja Cię doskonale rozumiem :) Miałam 22 lata jak wyszłam za mąż i ON jest jedynym i PIERWSZYM mężczyzną w moim życiu mam nadzieję , że będzie też ostatni. Nigdy do niczego mnie nie zmuszał. Po kilku latach współżycia poprosił o taką formę pieszczot i postanowiłam spróbować. Nigdy nie mów NIGDY :)

ja nie straciłam do siebie szacunku, poza tym to naprawdę jest fajne :D

Dla mnie nie jest. Spróbowałam, nie podoba mi się, w odwrotnej konfiguracji jest nieprzyjemnie, obrzydliwie i upokarzająco. Dlatego oralowi mówię stanowcze nie. I tyle. Dla mnie brakiem szacunku do siebie jest robienie rzeczy wbrew własnej woli. I to w sytuacji, która powinna być komfortowa i przyjemna.

bo to tego trzeba stworzyć warunki, atmosferę ... a nie... na przyjechali kowboje i byle szybciej :D

A skąd Ty wiesz, czy nie było atmosfery? Co, prześcieradłem jesteś u mnie w domu, czy jak? Była atmosfera, nastrój i wciąż jest to obrzydliwe.

Twoja sprawa Kemma zrobisz jak uważasz

Całe życie robię jak uważam i zawsze dobrze na tym wychodzę.

lody robi prawie kazda , a nie kazda umie glebokie gardło