Imię Bianka ładne?

Wybieramy z mężem imię dla dziewczynki. Mąż podsunął mi imię Bianka. Kiedyś już zastanawiałam się nad tym imieniem i nie umiałam określić czy mi się podoba czy nie. Takie mało popularne, trochę udziwnione. Teraz zaczynam je rozważać na poważnie. Mamy w domku chłopca Bernarda, więc byłby Bernard i Bianka. Kiedyś była taka bajka Disneya Bernard i Bianka, dwie małe myszki i to mnie chyba tak urzekło trochę. Nie wiem już sama...co o tym sądzicie?

Bardzo ładne imię:) Kiedys mialam kota i nadalam mu takie imię wszystkim sie podobalo;) obiecalam sobie że dam takie imię mojej corce w przyszłości

Pamiętam tą bajkę. :) Fajny pomysł. W porównaniu z Dżordżami czy Brianami to imię nie jest jakoś bardzo udziwnione. :) Pisownia okay, ładnie brzmi. Ostatnio dość popularne jest podobne imię Blanka.

mi się nie podoba zresztą bernard też nie

Mi się bardziej podoba Blanka, Bianka brzmi trochę jak pianka :)

no ba:)

A mi już się nie podoba Blanka, właśnie dlatego, że podoba się wszystkim wokół i prawie każda przyszła mama bierze to imię pod uwagę. Tak samo jak zbrzydły mi imiona Lena czy jakaś tam Nela.

Bianka

Nie, nie...Blanka brzmi jak Blanta....

Ja osobiście Blanka też bym nie nazwała, ale z tych dwóch wersji Blanka mi się bardziej podoba.

Z moim mężem mamy bardzo różne gusta. W przypadku wyboru imion idziemy na kompromis i szukamy złotego środka. Imiona które ja wybrałam mój mąż odrzucił od razu, bo ma złe skojarzenia z osobami które te imiona noszą, Imię Bernard wybrany był tą samą drogą, bo prostu nie mieliśmy z tym imieniem żadnych skojarzeń. Pasuje do nazwiska, fajnie się zdrabnia i tak zostało, mimo że mnie to imię też nie powala na kolana. Teraz przy córce sytuacja się powtarza. Mąż osobiście wolałby Blankę ale wg mnie Bianka brzmi bardziej miękko.

bianca to po włosku biała

A może tu Cię coś zainspiruje? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5317082

Blanka i Bianka to to samo imię i to samo znaczy, z tym, że Bianka jest bardziej włoska, a Blanka hiszpańska;)

Ciężka sprawa z tym wyborem imienia, ale potem jak się już zacznie tak mówić do dziecka, to sobie człowiek nie wyobraża, ze mogłoby się nazywać inaczej. My sie do końca nie mogliśmy na nic zdecydować, dopiero na porodówce padło na Maćka :) U nas dodatkowym kryterium było imię bez "r", bo szanowny tata nie wymawia :) No i chcieliśmy właśnie jakieś proste, nieorginalne imię.

Obawiam się też tego że za 5 lat co druga dziewczynka będzie miała na imię Bianka lub Blanka. Kiedyś podobało mi się imię Oliwia, później Amelia, następnie Julia, teraz na pęczki jest dziewczynek o tych imionach więc tak nie chcę nazwać córki. Bianka jest ciągle mało popularnym imieniem...narazie. Ja bym chciała dać córce na imię Martyna ale mąż nie chce o tym słyszeć.

Marta to ładne imię Berenika- oryginalne

xmama u nas przy wyborze imienia dla chłopca wybieraliśmy właśnie te z literą R. Imię twarde bardziej pasowało do nazwiska. Dla dziewczynki imię twarde mi nie pasuje jakoś. Mąż chciałby np Tamarę, a mnie nie leży za bardzo, jak to zdrabniać?

A to by się pewnie można było zdziwić, ludzka wyobraźnie nie zna granic, jeśli chodzi o zdrobnienia ;)

Znam kilka dziewczyn o imieniu Marta i żadna nie kojarzy mi się pozytywnie. Berenika zbyt oryginalne.

Ja uczę w szkole. tez mi sie większość imion z jakimiś czortami kojarzy :)

na pewno nie zyska popularnosci Julii czy Amelii:)

Czyli wolisz miękkie imię dla dziewczynki? Może Alicja, Ala? Ja się do niego przymierzam, jeśli będę mieć kiedyś córkę. Decydując się na imię patrzę, czy pasuje i do dziecka, i do osoby dorosłej.

No właśnie w tym cały problem. Imiona nam się z czymś albo kimś kojarzą. Do tego nie chcemy imienia bardzo popularnego i też takiego bardzo wymyślnego. Okazuje się że nie ma takich imion. Już przejrzałam księgę imion i lipa. Zgłupieć można. Do tego jak juz znajdę uradowana jakieś imię to mój mąż mówi, "znałem kiedyś taką jedną (tu imię) podła szmata była, nie to imię odpada itp"

Alicja odpada, źle mi się kojarzy. W dzieciństwie mieszkała obok taka Alicja i zawsze miała zielone gluty w nosie. To imię mam spalone. Też patrzę na imię z perspektywy dziecka jak i osoby dorosłej. Chociaż z dziewczynką jest mi łatwiej. Z chłopcem mieliśmy problem żeby jako dorosły facet jego imię brzmiało poważnie, stąd Bernard. Mąż nie wyobrażał sobie imion typu Damian, Maksymilian, Kamil itp i wraz z nim dorosłego faceta.

:) dobre z tą Alicją A ja znam ich kilka i to właśnie, fajne, zaradne dziewczyny, chyba jednak znajomość różnych osób ma duży wpływ przy wyborze imienia.

Dodatkowo problematyczne jest dla mnie to, że imiona typu Ania, Asia, Kasia, Magda itp z mojego pokolenia mi się po prostu przejadło. One teraz będą mniej popularne, ale dla mnie są strasznie oklepane. Są dla mnie takie nijakie. Dzieci z podwórka, ze szkoły miały właśnie te imiona. Ubolewam trochę że imię Bianka nie ma zdrobnień, samo w sobie jest miękkie. Ja lubię zdrabniać imiona. Mam nadzieję że mój synek coś wymyśli, ma zdolności w tym kierunku, jeśli się na tą Biankę zdecydujemy.

Żeby ci tylko nie zdrobnił na Bińkę ;) To życzę powodzenia z wyborem imienia, na co byście się nie zdecydowali, to nawet jak nie będziecie do końca przekonani, minie parę tygodni i się przyzwyczaicie. Pozdrawiam!

ja z oczywistych względów jestem za ;) nie możemy się tylko zdecydować z mężem na kolejność.. czy dać Bianka na pierwsze czy drugie..

Bianka, to tak jak pianka - okropne!!