DZIEWCZYNA ZABRONIŁA MI WYDAWAĆ MOICH PIENIĘDZY NA SAMOCHÓD

Mam 27lat i mam 45 tys oszczędności, moja dziewczyna 20lat, gdy dowiedziała się , że mam zamiar kupić za to samochód kategorycznie powiedziała , że jest to bez sensu, że nie myślę o przyszłości. Powiedziała że skoro ona dostała od rodziców budynek z placem, to ja moge wspólnie z nia założyć firme, że niewobraża sobie abym tak zmarnował te pieniądze, czy ona ma prawo decydować o tym? dodam że ona studiuje i nic nie zarabia,

heh...wydawanie na wypasione auta to błąd, ale dysponować twoją kasą to ona nie ma prawa :)

chodzi mi właśnie o to, że ja bede inwetsoiwać, a plac budynek nalezy do niej, niby sie zgadzam z nia ze skoro nie ma sie nic swojego , ale ona nie wiem , chce abym zainwestował w jej biznes

strzel jej z pięści w mordę po czym wsadź pytę do buzi i spuść się jej na mordę. takie trzeba trzymać krótko i swoje nauczyć. na przyszłość będzie cicho i grzecznie jak piesek

bez przesady, nic jej nie chce robic

to możesz nie bić z pięści tylko z plaskacza by zębów ni wybić. reszta jak poprzednio

Ty zainwestujesz kase a ona pusci cie w trabe,nie badz naiwny!!! Ty zarobiłes ta kase i masz prawo kupic wymarzony samochód i w ogóle jej nie słuchaj,jak ona chce rozwijac biznes to niech samam na niego uzbiera a nie rzadzi Twoja kasa

tak zrobię, dzięki za rade

zaproponuj jej zeby cie zrobiła współwłascicielem budynki i placu, zobaczysz wtedy ze stwierdzi ze to jej i nie moze,a twoja kasa chce rzadzic

tylko tam kupie samochód to obraza majestatu, że nie mam ani mieszkania ani nic wlasnego a samochód kupuje, a zależy mi na niej. niby ma racje, ale ja mam dać oszczerdnosci z calego roku na biznens na placu który jest w innym wejwództwie

niech sie obraza, nie jestescie małzeństwem i nie musisz jej prosic o zgode na kupienie czego chcesz, twoja dziewczyna jest zamłoda na prowadzenie interesu no i na odległosc sie nie da,nie dosc ze ci kasda przepadnie to jeszczeprzez firme wpadniesz w długi, ja bym sie nigdy na cos takiego nie zgodziła, nikt by sie nie zgodził

Może nie na biznes, ale jeżeli wiążesz z nią przyszłość to siądź z nią i obgadajcie plany co do tych pieniędzy..

Ty jej dasz pieniadze a firme beda pewnie prowadzic rodzice i jak firma bedzie ok to cie pogonia w cholere,a jak biznes padnie to ciebie obciaza kosztami,nie badz chłopie naiwny, teraz to laski szukaja frajerów do wykorzystania.Ile znia jestes???????

może ja to opisze, ja mieszkam we wrocławiu, moja dziewczyna też, studiuje tu, rodzice wynajmują jej mieszkanie, ale rodzice są dośc zamożni i przepisali na nią ogrodzony plac z biudynkiem- takie biuro , chwilowo to wynajmują jakiejś firmie - ale to wszystko jest w małopolsce- dokładnie 360km od wrocławia, ona stwierdziła ze musi w to zainwestować i właśnie chce na to moje pieniadze

widać samochód jej nie kręci, a zabrania by piniedze na zmarnowanie nie poszły. tyle ciuchów, majtków, szminków po sklepach a on na jakieś pierdoły chce kase wydac

prowokacja psychola, 25-latka vel faceta

Stary sam jestem w tym wieku i też mam trochę oszczędności. Powiem ci tyle, że szkoda wydać całość na samochód. Kup sobie coś tańszego. Jak myślisz o tej dziewczynie poważnie i poważnie myślisz o przyszłości to ( a powinieneś bo teraz coraz bliżej 30 i najwyższy czas) zastanów się nad tym co mówi. Ma plac i budynek gospodarczy. Załóż firmę a na samochód jak się rozkręci biznes to weźmiesz sobie coś fajnego w leasing na firmę. Co woli rybę czy wędkę??

Ferdynand Pryszczyc może i troche śmiesznie to przedstawił, ale właśnie ona myśli takimi kategoriami mi nigdy nic rodzice na dali, jej rodzice w sumie co miesiac daja 2500 zł na mieszkanie zycie, a onic z tego nie zaoszczedzi, kupuje ubrania na jakie ja sobie nie pozwalam, mimo iż zarabiam i mam dobry dochód, a ona nie pracuje ale żyje tak jak kobiety dobrze zarabiajace i zawsze jej brakuje to wtedy jedzie do domu, jak ma pieniadze to nie pojedzie bo jej sie nie chce, jak wczesniej wyda kase i musi czekac na "wyplate" jak ona to mowi 2 tyg to sie do domu pofatyguje, wtedy rodzice sda tak szczesliwi ze daja ja kase i ja sie wlasnie boje ze tak to zawsze bedzie wygladac

niech zamozni rodzice inwestuja w córki biznes, ona studiuje wiec jak chcepilnowac biznesu?? zobaczysz autorze jak jej dasz to stracisz kase

ja już sam nie wiem, bo niby to może być dobry plan, ale z drugiej strony on też mogła jakoś zaoszczedzic te pieniadze które dostaje

Masz 27lat i nie potrafisz powiedzieć dwudziestolatce ze nie dasz jej SWOICH pieniędzy? Mi by nawet do głowy nie przyszło żeby żądać od mojego faceta kilkudziesięciu tysięcy i zabraniac mu cokolwiek kupić :o

uuuu pazerna suka która wszystkich wykorzystuje, no to wszystko jasne Paweł, gdyby chciała spokojnie odłozyła kase z tego co ma od rodziców,ale po co skoro ma frajera chłopaka któy jej da swoja kase,jebana egoistka swoja kase przewali a Twoja chce rozporzadzac, no szok

Jak masz dobry samochód to na wał ci inny?? Tego że dziewczyna żyje ponad stan nie wspomniałeś. To zmienia postać rzeczy.

ale uważam, ze ona jest jakaś niepoważna :-O daj spokój, nie rób tego, skoro chce inwestować w firmę to niech idzie do pracy i weźmnie kredyt. Ja pierdziele, jak mozna dysponować czyjąś kasą. ależ to trzeba mieć tupet :-O a swoją droga dlaczgeo chcesz taką kasę wywalić na samochód zamiast odkładać jeszcze i za jakiś czas kupić mieszkanie? Gdzie Ty teraz mieszkasz? Bo jeśli razem z nią w wynajętym przez jej rodziców mieszkaniu to sie wcale nie dziwię, ze dziewczyna poprosiła o tą kasę twoją

Właśnie, dlaczego rodzice jej nie dadzą na ten "biznes"? Nie mówiąc juz o tym ze 20latka bez żadnego doświadczenia poprowadzi ta firmę miesiąc, góra dwa..

nie o to chodzi ze jak masz super samochód to wala cie inni, jakbym chjciał szpanować samochód to zbierałbym za takie za 100 tys a nie 30/40

Nie Napisales jaki Chcesz kupic. Co innego jak Chcesz kupic praktycznu samochod w roSadnrj cenie w celach jedynie uzytkowych, co innego jezli cjcesz kupic pimp-bryke zeby nia swiecic po oczach i podmiesc sobie poczucie wartosci. Sam rozumiesz. Wyjatkiem jest sytuacja gdy absolutnie jestes pasjonatem, zawsze marzyles o tym modelu i kupujesz go kedynie z pasji a nie Checi imponowania.masz prawo spelniac swoje marzenia

Autor ma prawo wydać na co tylko chce, sam te pieniądze zarobił. Może je nawet zjeść, ale żadna chamiara nie ma prawa mu mówić ze MUSI jej dać swoje pieniądze :o

tak mieszkam u niej, ale dokładałem sie jej do jedzenia itp dawałem jej na rachunki, korzystała z mojego samochodu, to nie jest tak ze siedze u niej na glowe, jak wspomniałem zyje ponad stan , wiec czesto jej nie starcza

jest Wasz znajomość, czy macie plany na przyszłość... w sumie jeżeli ma dobry pomysł z zainwestowaniem pieniędzy to może warto to rozważyć? może te pieniądze szybko się pomnożą? skoro na razie biuro jest wynajęte to ta kasa chyba też powinna być gdzieś odkładana, nawet na poczet przyszłych inwestycji? w sumie pieniądze, które masz możesz wydać jak chcesz, samochód ważna sprawa, ale jeżeli jesteście w poważnym związku to warto się porozumieć, żeby nie potraktowała Twojego zakupu jako bojkotu jej pomysłu... jeżeli ona ma pomysł na dobry biznes to może i warto jej pomóc by później czerpać większe zyski? przemyśl to wszystko, porozmawiaj z nią i zobaczysz na ile to wszystko ma ręce i nogi.