jutro spotykam sie z facetem z internetu ale jestem gruba

wiem że chcesz się poużalać i obwiniać niczemu niewinnego dresiarza :D tylko po co ? przecież to ty masz problem a nie on. dla ciebie problemem jest twoja waga i żaden facet tego nie przeskoczy bo nie ma na twój problem wpływu.

aaa ostatnio jak sie spotkalam, to spotkanie trwalo ponad 4h!:) moze dlatego te pol godz mnie zdziwilo:D

wiem że chcesz się poużalać i obwiniać niczemu winnego dresiarza :D tylko po co ? przecież to ty masz problem a nie on. dla ciebie problemem jest twoja waga i żaden facet tego nie przeskoczy bo nie ma na twój problem wpływu.

wlasnie nie chce go obwiniac:) przeciez mowie, ze nie mam do nikogo zalu, ani pretensji

widocznie ostatnim razem bardziej do siebie pasowaliście skoro udało się wytrzymać 4h.

hehe chyba juz doszlam do siebie:) chcialam sie wygac, ot co:) teraz jak bede sie umawiac, to bde sie umawiac tez na dlug0sc od 1h-1,5h

Ee, nawet jak wygląd nei pasuje to nic nie szkodzi pogadać skoro już się przeznaczyło czas na spotkanie. Myślę, że po prostu nie podpasowaliście sobie jeśli chodzi o rozmowę.

17:52 [zgłoś do usunięcia] randkowiczka in spe alez ja nie mam do nikogo pretensji chyba po prostu traktuje to jako swoistego rodzaju treningi Bardzo dobre podejscie. A co do calej tej historii to wlasnie dlatego ja jestem przeciwniczka wysylania fot.

co do calej historii do pokazujcie zdiecia was a nie najlepsze pozy,przyciemnione albo 5 lat stare

a odezwal sie do ciebie na gg albo w sms po spotkaniu? czy cisza?

cisza na gg:) nr tel mu nie podalam zreszta juz wczesniej ustalilismy, ze albo bedzie to "cos" albo konczymy automatycznie znajomosc. takze nie spodziewam sie slowa komentarza

achtung! achtung! dzis mialam kolejna randke:D oczywiscie z kim innym... i co sie okzalo? moj randkowicz okazal sie o jakies 30kg wiekszy niz na zdjeciach:) aaa i nigdy slowem nie pisnal, ze fotki nieaktualne:) ciekawe co ta no panowie, ze niby to kobiety "odhcudzzaja" sie na zdjeciach:D spotkanie mile, po 2h powiedzialam, ze chyba czas juz na mnie:) nie odrzucam jegomoscia, choc nie czuje iskry... aa oczywiscie napisal, ze jest zachwycony i czy nie spotakmy sie jutroo....

aaa przed spotkaniem obawialam sie czy nie za chudy jest:D bo ta fotkach dosc szypiorkowaty byl

chyba powinnam zalozyc osobny topikele bo nikt mnie tu nie czyta

Czytam ten temat jakby to było o mnie. Randkowiczka a ile ważysz? Dużą masz nadwagę, czy to tylko taka kokieteria? Albo lepiej napisz jaki rozmiar ubrań nosisz

d

srednio nosze 40 (czasami 42), ale jestem niewysoka

takze to nie kokieteria, ale tez jeszcze nie sumo

Ja mam podobnie, tez jestem nie wysoka 165cm. Kiedyś uważałam się za strasznego grubasa teraz trochę zmieniłam podejście. Można kogoś poznać, ale przez nadwage dużo facetów rezygnuje. Zawsze łatwiej mieć szczupła dziewczyne. Byłaś kiedyś w związku?

tak, bylam

powiem Ci, ze na codzien nie mam jakis strasznych kompleksow, jedynie wtedy gdy widze, jak niektorzy facecie wybaluszaja galy na chude laski. zauwazam, ze nie jeden na mnie zawiesza oko, ale mimo wszystko takie szczuplutkie, dlugue nozki robiza wrazenia na panach:o

Ja jestem teraz z facetem, już dwa lata, teraz się nie układa i chciałabym kogoś poznać. Ale jak pomyśle jakie to trudne kiedy się jest grubym (połowa facetów cie od razu skreśla). Beznadziejne to wszystko... Mój facet jest bardzo szczupły, gruby facet odpada

powiem Ci, ze na codzien nie mam jakis strasznych kompleksow, jedynie wtedy gdy widze, jak niektorzy facecie wybaluszaja galy na chude laski. zauwazam, ze nie jeden na mnie zawiesza oko, ale mimo wszystko takie szczuplutkie, dlugue nozki robiza wrazenia na panach:o

aaa i jak ogladam zjecia, to mi sie niedobrze robi:/

Bo ogólnie szczupłe kobiety są ładniejsze, w wiekszości ciuchów wygladają dobrze, a jak ma sie rozmiar 40 nawet w miare proporcjonalny to sama wiesz. Wiadomo ma się lepsze i gorsze dni, ale i tak wolałabym być szczuplejsza. Rozmiar 38 byłby w sam raz

ja swoich zdjęć nienawidzę, unikam aparatu jak tylko się da, ale nie zawsze sie uda. Nie mam ładnych zdjęć :(

Miałaś tak kiedyś że rozmawialiście przez internet, wszystko fajnie, wysłałaś zdjęcia i koniec tematu?

nie, nie mialam.

stop! kieeeedys raz mialam taki przypadek:D a koles byl niezby urodziwy zeby nie powiedziec brzydki, wiec w sumie sie ucieszylam:P

A skśd bierzesz tych facetów z którymi chodzisz na randki? Sympatia? Czat? czy co?