czy związek z facetem bez prawa jazdy ma sens???

Może moje pytanie wydaje się głupie, ale dla mnie jest ważne, bo zabiega o mnie pewien chłopak(ma 24 lata) tylko problem w tym, że nie ma prawka, co prawda ja mam, ale jakoś nie wyobrażam sobie, żebym to ja jeździła do niego i wszędzie woziła, na co on z pewnością liczy i dlatego mam poważne wątpliwości czy powinnam się w to angażowac , czy któraś z was miała może podobną sytuację???

będę wdzięczna za jakąkolwiek radę...pozdrawiam

To musi być niesłychany piizdeusz. OLEJ JEŁOPA CZYM PRĘDZEJ

to porazka jak facet nie ma prawka, bedziesz wiecznie szoferem, nie pchaj sie w ten zwiazek

i w sumie od miesiąca namawia mnie na spotkanie tyle, że to ja mam dojechac i właśnie obawiam się, że będzie mnie wykorzystywał, jakoś nie wierzę w nagły przypływ jego uczuc do mojej osoby zwłaszcza ze znamy sie od 2 lat...

dziękuje za wypowiedzi...

pierwsza litera jego imienia? mogłabyś napisac?

a jakie ma znaczenie na jaką literę ma imię?

nie ma sensu

ciekawośc. znam bardzo dokładnie przypadek gdzie kobiety (jego) woziły mości pana i stad pytanie.

ile was km dzieli? bd pił a od Cb bd chciał żebyś go woziła...

jezu jaki masz problem, jakby prawo jazdy mialo decydowac o facecie....ja ci poradze, nie wiaz sie z nim,,,dla jego dobra :O

okorozwinietym, naprawde europejskim, to nie bylby to dla ciebei zaden problem, ale niestety to polska wlasnie, wielkie halo robicie z prawka i takich tam innych smiesznych, zebnujacych 'hierarchii' spolecznych :D

A jakbyś Ty prawka nie miała i to on miałby do Ciebie przyjeżdżać i Cie wszędzie wozić to już byłoby wszystko ok??

ale to przecież też zależy jaki jest chł. czy kocha czy chce wykorzystać okazję, niejedno już widziałam i słyszałam..

nie wiem w czym widzisz problem, nie chce ci sie myslec czy jak? chlop nie ma prawka, nic sam nie załatwi (chyba ze autobus) nie pomoże tobie (impreza, zepsute auto na srodku drogi, itd) no i teraz śmietanka tzn jesli zalozycie rodzine, bedziesz musiala z dzieckiem TY jezdzic na szczepienia, zakupy odwozic zawozic pojedziecie na tanie wakacje za miasto to samo tak ciezko nad tym pomyslec?

jeszcze zimy nie ma, są rowerki:D

ej no bez jaj, a co za problem zrobić prawo jazdy? rozumiem jakby nie miał matury, ale prawko?! kobiety naprawde mają dziwne problemy

no i co korona ci z głowy spadnie jak powozisz dziecko czy męża? z czasm możesz go pouczyć jeździź i chłopak sam zrobi prawko/.

porozmawiaj, zapytaj czy w przyszłości chce zrobić prawko, mój ojcec nie ma i moja mama robi za szofera, poza tym załatwianie spraw, zakupy, nigdy wypić nie może bo jeden kierowca w domu..

a dlaczego nie ma prawa jazdy? Jeśli np. nie może ze względów zdrowotnych, np. okulistycznych, to przecież nie jego wina

problem w tym, że nie zamierza robic prawka i już

stwierdził, że nie ma czasu i mu niepotrzebne więc dla mnie takie tłumaczenie to nie tłumaczenie

a odnośnie wszystkich krytycznych uwag to brak prawka jest tylko jedną z przyczyn dla, których nie zamierzam się pakowac w ten związek i nie tylko ten aspekt biorę pod uwagę

a co np jak poznasz jakiegos faceta i on potem straci prawo jazdy to co tez go zostawisz? sorry ale wg mnie jestes jakas pusta dyskotekowa dziunia z zadupia

nie tylko ten ale ten jest decydujący widać ;)

ano tak kochana,gdybys zyla w jakims kraju wys i co wy teraz?? jak mu zależy niech i on się trochę poświęci i zrobi, w razie "W" będzie jak znalazł, a nie kobiete wykorzystywać.. dla mnie to nie fair.. ja nie mam jeszcze 18, ale jak skończę to zrobię prawko żeby mój nie robił mi za szofera, bo żle się czuje jak On tylko jeździ, tylko z kasą na prawko bd problem, ale dla chcącego nic trudnego:)

napisałam wyżej, że to tylko jeden z powodów a nie główny powód...zresztą wśród moich koleżanek nie ma żadnej, która woziłaby swojego chłopaka, byłabym jedyną...

jak nie potrzebuje to zamiast jeżdzić do niego/ z nim powiedz że chcesz sprawdzić jak to jest bez prawka i odstaw auto, ciekawe czy mu to bd przeszkadzało(że go nie wozisz) czy bd mu to obojętne(więc raczej Cie nie wykorzystuje)

no tak bo ty jestes taka pusta ze musisz miec faceta ktory bedzie wozil twoja dupe by kolezanki mogly sobie popatrzec... strasznie pusta jestes, to kto jest wazniejszy chlopak czy to co mysla kolezanki ze wsi?