Czy skurcze porodowe zawsze są mega bolesne?

Czy te pierwsze skurcze świadczące o zaczynającym się porodzie są zawsze tak bardzo bolesne, że kobietę wręcz paraliżują na te kilka, kilkanaście sekund i puszczają czy nie zawsze? Jakoś za często mnie boli w dole brzucha...tak mi się wydaje a to jeszcze nie pora na rodzenie hmm Czy to z wysiłku może być? pochodziłam sobie trochę dzisiaj z 2 godzinki spacer. Czy to te przepowiadające tylko się nasiliły po tym chodzeniu? Nie żebym panikowała, tak dla pewności pytam bo nie wiem ;)

ja przepowiadających nie miałam, tzn. od razu dostałam skurczy w miarę regularnych, najpierw takich delikatnych a z czasem mocniejszych

Skurcze na początku porodu mogą Cię nawet wcale nie boleć, ja przez pierwsze dwie godziny miałam częste, ale w ogóle niebolesne, dopiero w szpitalu sie rozkręciło tak, że przy ok 5-6 cm rozwarcia były już ciężkie do wytrzymania.

hmmm mam nadzieję, że jeszcze jednak nie rodzę bo to byłoby za wcześnie :( prawie 3 tygodnie do terminu jeszcze mam. zastanawiające te bóle...

Gratka, mamy termin na ten sam dzień :D Ale ja nie doczekam raczej, rozwarcie juz na 2 cm no i dzisiaj odszedł mi czop śluzowy ;) Ale też to moje drugie i cała ciąża inaczej wygląda... Z tymi skurczami to spokojnie, dopóki są rzadkie i nieregularne - poród tez się takimi właśnie bólami zaczyna, ale wszystko się z czasem nasila, nie sposób pomylić z niczym innym ;) Zresztą spokojnie, to już 38 tydzień sie zaczął, więc ciąża donoszona :) Ja w sumie w pierwszej ciąży pierwszy jakikolwiek skurcz poczułam po podaniu oksytocyny na wywołaniu, w 42 tygodniu porodu :o A teraz? Od 7 miesiąca mam skurcze codziennie i tak sie juz przyzwyczaiłam, że gdyby nie to dzisiejsze odejście czopa to bym mogła nie zauważyć, że to początek ;) A tak chociaz w panice zdążyłam poprasować rzeczy dla dziecka, których góra czekała na nie wiem co, i spakować siebie do szpitala ;)

gratka....jak sie zacznie to napewno bedziesz wiedziala ,ze sie zaczelo;) we ok idz moje slowa;) glowa do gory! Czeka Cie napiekniejsze PRZEZYCIe na ziemi;)

Proszę jak się trafiło ;) No ja już wszystko w zasadzie mam kupione, poprane poprasowane itd. Czop chyba nie odszedł jeszcze bynajmniej nic takiego nie zauważyłam. Na poród jestem w zasadzie gotowa choć chciałabym wszystko mieć dopięte na ostatni guziczek :) No ja tam też nie liczę, że do terminu dotrwam, ale szykuję się tak na początek września. Samego porodu się nie boję, tylko tego czy aby na pewno wszystko mam. :)

HASANANANA z jednej strony doczekać się nie mogę porodu i spotkania z moim synkiem! :) z drugiej wolę mieć pewność że wszystko gotowe itd... do tej pory o tym nie myślałam, ale dzisiejsze bóle sprawiły, że jutro zapakuję torbę do końca i wszystko przygotuję żeby sobie pokoik czekał na maluszka razem z nami :)

Nie jestem pewna,ale moja położna nie odbiera a nie chce za sZybko panikowac. Mam skurcze od około 10:00 rano. Były one co godzine, potem co 40-50 minut, potem co pół godziny. Od godziny 18:30 ustały ale od 20:20 do teraz występują one regularnie co 5-10 minut. Wczoraj odwrwal mi się czop sluzowy a ruchy dziecka są bardzo mocne i bolesne. Czy mam zacząć szykować się do lekarza ?

Jedz do szpitala. Najwyzej akcja ustanie. Jak masz bolesne skurcze i w miarę regularne to nie oglądaj się na nic tylko się pakuj i jedz.

Ile trwa skurcz?

mega bolesne i jak urodzisz to zrobisz wielkie wow boze co wy macie z tym mega