Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mamamarty;P

MAMY Z POŁUDNIA POLSKI ,poznajmy się :)

Polecane posty

Bo niektórzy muszą mieć wszystko super nowe i z najwyższej półki. A maluszek ma być czysty, zadbany, najedzony, z czystą pieluszką a przede wszystkim kochany, przytulany itd :) Wiadomo, że te podstawowe rzeczy trzeba kupić, dziecko musi mieć własne łóżko no a bez wózka się nie obejdziesz, ale przecież nie trzeba wydawać na to nie wiadomo ile kasy. Pampersy mamy z Rossmanna :) koleżanka już miesiąc używa jedynek i chwali sobie więc myślę, że i my będziemy zadowoleni :) a są mega tanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatika93
Jeżeli chodzi o pampersy, to też myślałam, żeby poprosić tę koleżankę, żeby przysyłała pakami, bo tam są o 40 % tańsze. Z kosztami przesyłki byłyby tańsze o jakieś 30 %... Zawsze coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że to zawsze coś ;) można kupować na allegro po kilka paczek nawet huggiesów i wychodzi o wiele taniej niż w sklepie za paczkę ;) Aaaa nie daj sobie wmówić, że musisz mieć piżamy specjalne do karmienia i staniki ;) wystarczy, że masz koszule nocne rozpinane z przodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatika93
Będę pamiętać! :) Nie jestem jeszcze nawet na półmetku ciąży, ale stwierdziłam, że jak powoli od początku będę robić wyprawkę, to tym bardziej mniej mój portfel odczuje te zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jeszcze np. takie coś jak aspirator do noska, to już Twój wybór choć ja mam zwykłą gruchę i już ;) uważam, że skoro mogę wydać 4 zł albo 30 zł to po co mam wydawać 30 skoro kiedyś nie było aspiratorów, nasze mamy używały gruszek do nosa i z naszymi nosami wszystko jest ok :) termometr dobry jest nawet taki dla dorosłych elektroniczny ;) takie do ucha to też z jakieś 30 zł kosztują. Naprawdę na wiele rzeczy można wydać dużo pieniędzy tylko nie zawsze są to konieczności bez, których się nie obejdziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatika93
Teraz jest w porządku, bo więcej leżę, mniej siedzę i dwa dni temu byliśmy na basenie, to mi baaardzo pomogło. Teraz będziemy pływać regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej witam sie w pochmurny dzień :) mam pytanie do mam starszych dzieci , aktualnie poszukuję chodzika pchacza , polecacie może jakiś model ? jeśli ktoś jest obeznany w temacie to proszę o opinie :) jeśli chodzi o wyprawkę dla dziecka to znowu nie są aż tak duże koszta. a co do aspiratora do noska to ja polecam jak najbardziej u mnie się sprawdził w 100 procentach :) grucha nie daje sobie rady tak z katarkiem jak aspirator :) hugisy polecam ,z rosmmana juz mniej :P miłego dnia ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMarty krótko, zwięźle i na temat :D powiedziała co chciała i poleciała hehe co do chodzików ja nie mam co się wypowiadać, wiem, że nie będę tego kupować dla mojego dziecka żeby się tak nie skończyło jak w moim przypadku. Ja chodziłam w chodziku, moja siostra już nie. Moja mama generalnie odradza używania tegoż urządzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaatica To prawda basen świetna sprawa, zwłaszcza jak już będzie 7 8 miesiąc kiedy brzuch już naprawdę ciąży, pływanie daje ulgę :) jakoś wypadło mi to widzisz z głowy ostatnio...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatika93
Wpadłam na to, bo pamiętałam jak moja mama miała dyskopatię i lekarz zalecił jej właśnie basen na kręgosłup. Poza tym to dobry, prawie relaksujący ruch, po którym mogę sobie pozwolić na dodatkową , czasami dosyć tłustą zachciankę :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachciankę powiadasz :) Ja nie miałam zachcianek jakichś szczególnych, raczej tak normalnie jak zawsze, mam czasem na coś ochotę :) Niezależne raczej od ciąży :) Nie zaczęłam nagle jeść, śledzi ogórków z nutellą itd. Nadal wolę słone niż słodkie tak jak i przed ciążą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratka ;) nie poleciałam jeszcze jestem hehe ;D wiesz nie chodzi mi o chodzik klasyczny żeby wsadzić dziecko tylko chodzik pchacz http://www.zabawki-dla-dziecka.pl/simba-abc-pchacz-chodzik-edukacyjny-hello-kitty-p-1321.html np coś takiego ,tylko nie wiem czy to sie opłaca kupować bo takie zabawki są dosyć drogie ale czy przydatne ? :) bo moja córa jest już w takim wieku ,że ją wszystko interesuje ,ostatnio nauczyła sie pełzać i wszędzie jej pełno nawet nie wiem kiedy tak urosła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatika93
Ja też nie muszę jeść więcej, ale czasami mam ochotę na coś bardzo niezdrowego, typu pizza, hamburger, a najbardziej cola! Wcześniej nie odżywiałam się tak i nie lubiłam takiej żywności. Nie jadłam też słodyczy, bo mnie od nich "muliło", a teraz zajadałabym się tym konkretnie... Na szczęście nie tyję bardzo. Po brzuchu prawie w ogóle nie widać (18tc), a i nogi nawet wyglądają szczuplej, bo wszystko idzie mi w piersi. Pewnie tak w 7, 8 miesiącu przybiorę więcej na wadze, ale już widzę, że jakichś konkretnych skłonności do tego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaatika boże cola to było moje uzależnienie w ciąży !!! ale starałam sie ją jak najwięcej ograniczać ale ciągle bym mogła ją pić do teraz :) i doskonale działała na mdłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamamarty Niestety nie znam nikogo, kto miałby w domu coś takiego więc nie znam opinii, nie wypowiadam się zatem ;) Kaatika To pewnie nie przytyjesz dużo skoro do tej pory niewiele kg Ci przybyło ;) ja przez całą ciążę przytyłam jakieś 11 kg. tylko, żeby się nie okazało, że za mało Ci się przybiera na wadze, choć przypuszczam lekarz ma to pod kontrolą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatika93
Na razie przybrałam 3kg. Ważą mnie przy każdej wizycie i nikt mi jeszcze nic nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamamarty więc jeśli chodzi o chozik to mój mały miał i taki w którym się siedzi i taki który samo dziecko pcha.Tego do siedzenia używał hm...3 może 4 miesiące bo cholernie szybko szedł do góry i w pewnym momencie jak stanął na wyprostowanycch nogach i przechylał się w bok to wylkatywał z chodzika.A ile ma twoje dziecko |?Bo jeślio chodzi o pchacza, to raczej ja bym polecała taki chodzik dla dziecka które umie już dość dobrze chodzić a nie dopiero zaczęło.Mój się rwał do pchacza ale on ujeżdżał,dziecko upadało więc zabrałam pchacza i oddałam mu jak już zaczął stabilniej śmigać na nogach.No ewentualnie możesz dziecko asekurować z tyłu, wtedy po jednym takim dniu ciągłego schylania się rano się z łóżka nie podniesiesz ;) a taka jest prawda, że najlepszym przyjacielem dziecka uczącego się chodzić są meble i spodnie rodziców-które Oluś mnie lub mężowi notorycznie ściągał z tyłka,bo jak się złapał to gatki leciały w dół a on wrzeszczał bo zamiast wstawać n a nogi-opadał na ziemię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przytyłam może z 10 kg, z czego zawsze jakiś malutki kawałek gubiłam bo od 25 tygodnia byłam na diecie cukrzycowej,dość rygorystycznej.Kaatkia ale śmieciowym jedzeniem się nie przejmuj-ja miałam okres kiedy codziennie przez tydzień łaziłam do McDonaldsa i moim zestawem radości były frytki i 2 cheeseburgery,cola.Wtedy trzeba było zmienić lekko goidzinę pomiaru w dzienniczku cukrzyka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic kochane bawcie się dobrze,odpoczywajcie, ja wlewam małemyu do paszczy zalewajkę i ciśniemy na spacer w piłkę pograć, a wieczorem do pracccyyy :( miłego dnia, zajrzę do was popołudniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny dziewczynki odpadlam mialam migrene straszliwa co u was kasienka gdzie pracujesz że na wieczór idziesz ??? wyprawka wyszla mnie ok 2000 tyle ze kupowalam wózek także ubranek malo co bo mialam od siostry ale łóżeczko pościele materac wanienki kosmetylki wózek taki 3 funkcyjny teraz bede miala dużo rzeczy ja do noska mam taki katarek do odkurzacza super ale dla wiekszego dziecka mamamatry o chodziku nie pomoge nie maiałam czegoś takiego miłego wieczoru:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożka ja pracuję przy żywności, ale narazie jestem na zastępstwie na sprzątaniu za dziewczyny które są na urlopie.Teraz chodzę 20-22:30,we wtorek kończę,,a wolne do soboty i od niedzieli za tydzień wracam na produkcję 3 dni po 8 godzin.Pół etatu uważam że jest idelanie dla wszytkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może komuś podpasuje
Dzień dobry, dziewczyny :) Co do odżywania się w ciąży, to ja tam się nie ograniczałam i nie ograniczam jakoś szczególnie, jem to na co mam ochotę i to co lubię od zawsze :) Na początku ojciec chodził za mną i truł du*e, że mam nie pić coli, nie jeść chipsów i w ogóle tylko i wyłącznie zdrowo się odżywiać. Na szczęście wyczytał gdzieś, że kobieta w ciąży ma jeść to na co ma ochotę i już. Zrezygnowałam z alkoholu, przez całą ciążę może ze dwie lampki czerwonego wina wypiłam choć nie przepadam za winem, i żałuję że nie robiłam tego częściej w sumie bo teraz prawie na mecie muszę łykać tabletki na anemię. Choć jakoś anemicznie się nie czuję...wyniki badań wyszły jak wyszły i trzeba, no cóż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) U nas deszczowa sobota. Ale cały czas nie pada, więc w przerwach między kolejnym deszczem chłopaki gonią po podwórku w kaloszach:) ale mają radochę. A ja chodzę i sprzątam, rany wiecznie jest coś do zrobienia. Zwariować idzie. gratka - jeszcze 2 tygodnie:):) albo i wcześniej będziesz witać synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
an.na28 tak już nie długo mój skarb będzie ze mną nareszcie! :) Może szybciej, choć póki co daje tylko fałszywe alarmy, łobuziak mały droczy się z mamuśką hehe :) A co do pogody, to u nas też ponuro, że aż nic się nie chce robić, a już w ogóle wychodzić, zwłaszcza, że wskoczenie w adidasy dla mnie to nie lada wyczyn :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór :) kasienka moja córka ma 9 miesięcy , chciałabym jej tego pchacza kupić nie żeby chodziła już z tym tylko np bawiła sie tym panelem grającym na siedząco,ale o tym nie pomyślałam jak piszesz ,że dziecko sie przewracało w tym jak chciało chodzić ,musze przemyślec ten zakup ewentualnie jeszcze chwilke poczekać.bo ostatnio już jej tyle zabawek nakupiłam na allegro różnych i z Angli o wiele tańsze niż te Polskie :) więc na jakiś czas ma zabawek dość :) u nas też pogoda barowa normalnie maskara ,siedzieliśmy z małą cały dzień w domu... mój m teraz w pracy do 22 a ja sie nudze :) an.na ze sprzątaniem sie zgodze przy małym dziecku cięzko coś zrobić ,ja mojej z oka nie moge spuścić bo wszędzie dopełza do kabli ,do szafek i próbuje wstawać ... :) gratkaa nie bałaś sie pic wina w ciązy, podobno nawet mała dawka moze zaszkodzić dziecku, nie odbierz tego jako krytyke bo każdy robi jak uważa a mi nic do tego :) moje wyniki morfologi tez byly kiepskie polecam sok z buraków i dużo czerwonego mięsa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lampka czerwonego wina raz na jakiś czas nie szkodzi a właśnie pomaga podnieść poziom czerwonych krwinek ;) tak samo jak soczki z czarnej porzeczki, których już w ogóle nie znoszę. Nawet pytałam lekarza o to wino i potwierdził, że można sobie pozwolić, więc się nie bałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamamarty oczywiście ja nie namawiam abyś dziecku nie kupowała pchacza,ale całkiem z głowy wyleciało mi że pchacze mają panele z zabawkami,grzechotkami itp. Przecież tym może się bawić,niekoniecznie chodzić,aczkolwiek jak twoja mała jest taka ciekawska jak mój Oluś to ciężko będzie aby nie brała się za chodzenie :) One nie mają żadnego hamulca,czy zabezpieczenia,tak więc mój Oluś jak wziął się za pchacza nie potrafiąc dobrze chodzić-ciągle się przewracał więc zabrałam pchacza dla jego własnego bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór laskie,przez weekend tu świeci pustkami :) moja dziecina własnie zasneła więc mam luzik,pewnie będzie spać do 7 rano oby bez pobudek :) gratka skoro lekarz Ci tak zalecił to ok, ja też miałam anemie ale mi moja doktorka nie radziła ale co lekarz to inna opinia ,ale i tak bym nie skorzystała :) swoją drogą juz kilka dni Ci zostało do porodu mam nadzieje ze nas poinformujesz jak urodzisz :) kasienka dzięki wielkie za opinie ,własnie nigdzie przy modelach nie pisze zeby miał w razie czego hamulec , no moja mała juz próbuje wstawać w łozeczku więc przy pchaczu też będzie pewnie próbować ,no nic to najwyżej będe jej zabierać tak jak Ty pisałaś :) zobaczymy w tym tygodniu zamierzam jej kupic to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×