Antykoncepcja po ciąży

Długo rozważałam temat, ale na dzień dzisiejszy- 9 mcy po porodzie, 2 miesięczki nieregularne, zero jakichś widocznych zmian w temp/śluzie itp, fałszywy test ciążowy o wyniku pozytywnym i wydawanie fortuny na gumki uznałam, że tabletki są jedynym rozwiązaniem. JEDNAK mam kilka pytań: 1. Czy karmiąc piersią mogę je brać? (gin mi mówiła, że jest jeden rodzaj) 2. Jak wygląda to? bo słyszałam, że trzeba się pilnować co do godziny itp 3. I czy zawsze się przybiera na wadze biorąc tabsy?! Będę wdzięczna za odpowiedź.

a jaka to fortune wydajesz na gumki? tabsy te lepsze kosztuja okolo 80 zl, wydajesz wiecej na prezerwatywy?

1. tak można brać Cerazzette albo Azalię, tabletki jednoskładnikowe. 2. bierzesz cały czas, bez przerwy na krwawienie (28 tabletek z blistra i kolejnego dnia rozpoczynasz nowe opakowanie). nie masz "okresu", może czasem pojawić się małe plamienie. godzina brania jest bardzo ważna. 3. nie nie zawsze się tyje.

Tzn może nie wydaje na gumki dużo póki co, bo nas z mężem wkurzają. Ale opakowanie kosztuje 20 parę złotych, a chcąc kochać się tak często, jak lubimy to miesięcznie przekroczyłoby na pewno 80zł. A od czego zależy to tycie?

Poza tym z gumkami trzeba brać pod uwagę różne sytuacje- pęknięcie, zsunięcie itp, kiedy trzeba wyjąć następną/

tycie zależy od od ilości spożywanego jedzenia :D jaki wpływ na tycie mają tabletki? mogą powodować zatrzymywanie się wody i wtedy nie tyle się tyje co puchnie. mogą powodować zwiększony apetyt i jeśli się temu ulega to siłą rzeczy waga idzie w górę. mogą wpływać na metabolizm i jeśli nieco go spowolnią to tez się przybiera na wadze.

Trudne sprawy :/ Ja już łykam hormony na subkliniczną niedoczynność tarczycy. do tego dochodzi sumienie- jestem wierząca i praktykująca :/ Ale widzę też sprawę z ludzkiej perspektywy- unikaliśmy seksu (nie chceliśmy się zabezpieczać, nie chcemy 2 dziecka na razie, bo nas nie stać) całkowicie i zaczęliśmy traktować się jak koleżeństwo a nie małżeństwo. Teraz ostatnio trochę poszaleliśmy w gumce, tzn kochaliśmy się codziennie i było i jest wspaniale. Na nowo się sobie podobamy, mamy radość, mniej się czepiamy o pierdoły. A metoda anturalna- próbowałam, ale u mnie nie ma szans:/ od zawsze mam nieregularne cykel, teraz w ogole, moglabym siedziec z lupa w majtach i patrzec na sluz a zadnych zmian nie widze. Ba, zawsze mam sluz, a wg metody powinien byc czas suchy. Z temp to samo- wystarczy ze mi wiatr zawieje, a ja mam juz goraczki albo obnizona. Czesto jestem chora..... Mam 25 lat, nie chce zrezygnowac z seksu. Mezatka jestem od 2 lat

ja bym sie nie trula hormonami , a tym bardziej jesli karmisz piersią , drogie gumki uzywasz ja od lat sosuje prezerwatywny za ok 8zł za 12szt nigdy mi nie pękły ( w przeciwienstwie do durexa)http://www.google.pl/imgres?q=conamore&um=1&hl=pl&sa=N&tbm=isch&tbnid=rjfdDTpETxgHZM:&imgrefurl=http://www.solostocks.pl/sprzedaz-produkty/zdrowie-medycyna-uroda/inne-artykuly-zdrowia-urody/prezerwatywy-conamore-wet-12szt-od-dystrybutora-218314&imgurl=http://www.solostocks.pl/img/prezerwatywy-conamore-wet-12szt-od-dystrybutora-218314z0.jpeg&w=500&h=322&ei=lkM6UKWVE7SN0wWtu4HwDA&zoom=1&iact=hc&vpx=617&vpy=298&dur=7&hovh=180&hovw=280&tx=96&ty=116&sig=106819336267813889776&page=1&tbnh=133&tbnw=179&start=0&ndsp=21&ved=1t:429,r:10,s:0,i:103&biw=1329&bih=615

80zł na tabletki ???? to chyba jakieś ze złota ja brałam cerazeete po dziecku, w czasie karmienia, teraz biore regulon i jest ok. Nie przytyłam ani grama. Też jestem wierząca i mam wyrzuty z tego powodu ale nie widze innego wyjscia (nie chodzę do komuni z tego powodu). Tabletki dla mnie sa niezawodne (3 lat biore), nie mam skutków ubocznych i 30 zł miesięcznie to dla mnie najtańsze rozwiązanie.

a zresztą prezerwatyw kościól też nie uznaje więc wole metode skuteczniejszą i łatwiejszą. możesz się kochać praktycznie kiedy chcesz i na żywioł :)

dziewczyny ale myslicie ze skutki uboczne hormonow to tylko tycie bole glowy piersi itp? nie to zakrzepica, nowotwory piersi , guzy wątroby , ja nie ejstem jakas przeciwniczka zagorzoałą , bo sama brałam ale trucie sie tym w dodatku po ciazy kiedy organizm powinien sam sobie uregulowac gospodarke hormonalna , jest glupie , przeciez nie trzeba calego stosunku miec w gumce tylko zalozyc juz pod koniec i dalej działac :)

Ja tylko chwilę próbowałam kalendarzyka, ale jak pisałam- to było igranie z ogniem w naszym przypadku, co skonczylo sie ciaza po 3 razach bez gumki, 5 mcy po ślubie. Tak że dziękuję za takie planowanie rodziny....

a w ktorym dniu cykly zaszlas w ciaze i przy jakies dlugosci cykli ? przy NPR

Tak, ale nakladanie gumki tylko na finaL, to twz igranie, bo plyn preejakulacyjny ltory moze dac ciaze...

ja też nie jestem zwoleniczką tabletek, wiem że to chemia ale je biorę bo są skutecznie i moge się po prostu kochać bez stresu, bez przerywania na ubranie gumki, martwienia się czy się nie zsuneła a i doznania bez sa lepsze. coś za coś....

nie wiem u mnie maz zawsze wszystko czuje kiedy i co wiec nie wiem jak to u was jest moze to od faceta zalezy , ja powiem tak mam cykle ok 28 dni kocham sie do 8/9 dnia bez gumki i potem od 17dnia tez bez gumki do konca czyli srednio ok 6 dni w gumce i ciaza mi sie nie przytrafila :)

nie wiem u mnie maz zawsze wszystko czuje kiedy i co wiec nie wiem jak to u was jest moze to od faceta zalezy , ja powiem tak mam cykle ok 28 dni kocham sie do 8/9 dnia bez gumki i potem od 17dnia tez bez gumki do konca czyli srednio ok 6 dni w gumce i ciaza mi sie nie przytrafila :) a co do gumki mi ona tez moze przeszkadza ale orgazmy mam wiec nie jest zle :)

No, a ja zaszłam w 3 cyklu, a były różne, jeden 28 dni, drugi 30, kolejny ze 36. Nawet po ustabilizowaniu tarczycy były nieregularne. Taki mój urok, bo wszystko inne ok było. My też tak robiliśmy. Po okresie góra 2-3 dni bez gumki, a i tak za 3 razem trafił się jakiś kozak plemnik....

hehehhe , no to bierz tabletki :) tylko rob chociaz przerwy i dbaj o siebie , bo tak to jets jestesmy mlode i wydaje sie nam ze wiecznie bedziemy mlode i zdrowe a zycie plata figle , wiec lepiej nie przyspazac sobie pomocnikow (np tych niedzczesnych tabletek) do choroby .