czy 24 letnia dziewczyna jest juz kobietą? Czy to juz starosc?

Juz niedlugo bede miala 24 lata, boje sie ze popadne w paranoje starosci, ze nic nie mam a lata leca. Jak to jest?

czujecie sie dziewczyny w tym wieku stare?

Ilu miałaś partnerów seksualnych?

to już starość....na oddział gedriatryczny z nią!

Ha, ha :D Ja też będę miała niedługo 24 Jaja sobie robisz? :D

Jak można się czuć starą w tym wieku, jak najczęściej nie ma się jeszcze rodziny, nierzadko mieszka się jeszcze z rodzicami, kończy się szkołę albo dopiero zaczyna pracę. Wygląda się wciąż młodo. Nie ma siwych włosów ani zmarszczek, chyba że przedwcześnie się starzejesz. No jakim cudem można czuć się starą??? Idąc za Twoim tokiem myślenia, najpierw się rodzimy, jesteśmy dziećmi, potem dojrzewamy, jesteśmy młodymi dziewczynami, a potem hop nagle stajemy się stare i większość naszego życia to okres starości, nieważne czy mamy 24 lata czy 40 czy 70. Ktoś dużo starszy od Ciebie by Cię wyśmiał!

24 to nie 16 zaraz 30 na karku

24 lata to nie tragedia ale po 30-tce to już koniec.

16 lat to jeszcze niepełnolenia nastolatka....nie kobieta więc po co się porównywać do dziecka

aah ale jak loda robią

No właśnie, Lucekk święta prawda. :)

autentycznie czuje sie staro pracuje juz pare lat, mieszkam sama, w krotce ze swoim facetem czuje sie staro czuje sie stara dla mlodych dziewczyn i facetow czuje ze zycie juz za mna

nie no to ja juz babcia jestem nie dołężna skoro uwazasz ze osoba 24letnia jest stara ;/

To w takim razie serdecznie Ci współczuję, bo zapewne jeszcze dużo więcej lat życia masz przed sobą niż za sobą.

teraz wszystko jest wcześniej 13 latki zaczynają uprawiać sex więc dorosła 24 letnia kobieta to staruszka dla niektórych....

a najgorsze jest to poczucie, ze ju powinnam cos osiagnac powinnam byc dobrze ustawiona spolecznie, byc zawsze elokwentna, powazna, madra i nieodbiegajaca od standardow odebiga to zupelnie od tego jaka jestem zyje nadal na krawedzi mlodosci i doroslosci juz od wielu lat chce byc dziewczyna nie kobieta

''Ha, ha Ja też będę miała niedługo 24 Jaja sobie robisz? '' No ale ty już zostałaś przeorana przez autobus arabów.

No nie wiem, tak tylko mówicie. Mi się wydaje, że dużo rzeczy jest później. Przecież to kiedyś młode dziewczyny, które ledwo odrosły od ziemi były wydawane za mąż i przed 20-stką już rodziły dzieci. Teraz coraz więcej osób bierze ślub i zakłada rodzinę koło 30-stki. Coraz więcej ludzi też się kształci, co wiąże się z tym, że dłużej są na utrzymaniu rodziców. Co do dzisiejszych 13-stek to na pewno nie każda w tym wieku już rozkłada nogi!

Chyba niestety, powaznie rzucily mi sie na umysl te zmiany w spoleczenstwie, gdzie jak pisze lucek 13 latka to juz pannica dobrze obeznana w zyciu seksualnym, ale nie tylko generalnie mlodzi sa bardziej obeznani w zyciu, bardziej niz ja w ich wieku i moze tak samo jak ja teraz? chce przestac tak myslec, bo w glebi duszy czuje ze chce jeszcze zyc jako mloda osoba. A sama narzucam sobie wiekowe ograniczenia

Warto też pamiętać o tym, że długość życia się wydłuża. :)

Domniku, znowu się spotykamy... Dzięki za poprawę humoru :D Autorko, jeśli uważasz, że masz życie za sobą to twoja rzeczywistość musi być po prostu monotonna. Jeszcze tyle lat życia, a ciebie dopadają takie rozkminy... Zmień coś, aby nabrać wiatr w żagle ;)

Dalej sie ucze, caly czas cos ze soba robie. Ale fakt 24 lata to juz kupa zycia. Ja po prostu nie chce!

może nie przeżyłaś tyle rzeczy ile byś chciała do tej pory i czujesz że czas ucieka a ty nie potrafisz się z tym pogodzić?

Sęk w tym, że ja zyje dosyc intensywnie. Nie mowie o imprezach, bo te nader rzadko sie zdarzaja, albo sama ich unikam z uwagi na swoj wiek. Ale po prostu, mam sporo zajec, plus praca zycie jako takie prywatne. Moze monotonia, moze nie to powinnam robic? Ale im wiecej przybywa mi miesiecy tym bardziej jestem przekonana ze tego chce. Nie wiem juz sama z czego towynika, poczucie starosci towarzyszy mi juz od 16r z wtedy po raz pierwszy stwierdzilam, jestem stara.

agness nie mówię że wszyscy;)ale trzeba przyznać że teraz nastolatki nawet niespecjalnie się kryją z tym że uprawiają sex,pełno w internecie coraz to młodszych dziewczyn robiących sobie pólnagie fotki,jak słucham rozmów gimnazjalistek w autobusie np.to nieraz włos się jeży

Wydaje mi sie, ze nie zyje pelnia siebie. Ciagle ograniczenia siebie samej bo to bo tamto. Nuzy mnie to i strasznie meczy, z tego wszystkiego moze gdzies wymyslilam sobie ze to juz po ptokach? Czas beztroskiej spontanicznosci mnie ominal i ten czas tez juz sie skonczyl. Nudzi mnie chyba zycie. Tylko co zrobic by nie nudzilo, skoro niewiele mam sobie do zarzucenia pod wzgledem zadaniowym. Nie wiem

znalesc sobie jakąś pasję,poczuć się sama ze sobą dobrze,albo radykalnie coś zmienić w swoim życiu,może to twoje otoczenie ma na ciebie taki wpływ?

myślisz że w tym wieku nie powinno się już chodzić na imprezy??

Napewno czas poczuc sie ze soba dobrze. Prawie przez 24 lata jestem ta osoba ktora jestem, nie zmienie tego wiec czas sie z tym pogodzic. To chyba jest dla mnie najtrudniejsze, nie potrafie podac sobie graby na zgode wiec sie uzeram tak ze soba i to mnie wyniszcza Uwazam, ze na imprezy powinno sie wychodzic jak najdluzej, tylko ja sama siebie ograniczylam lekiem przed swiatem.

Jak sie poczuc ze soba lepiej i miec swiadomosc ze tyle zycia jeszcze przede mna?