chlopak rozpalil mnie do czerwonosci a potem zostawil

nie moge juz wytrzymac. oszukiwalam siebie ze to nic nie znaczy, robilam sobie z tego zarty, myslalam, ze przeciez to tylko cialo, ze on i tak nie byl az tak interesujacy, ze po prostu jestem napalona. ale prawda wyglada tak, ze moje zycie sie rozpada powoli i skutecznie, ze rycze teraz umieszczajac jakies glupie posty na kafeterii.. boze, w zyciu czegos takiego bym nie robila, ze jest mi smutno bo on absolutnie mnie olewa. Pewnie nawet czuje satysfakcje, ze mogl zawrocic w glowie takiej lasce, ze jest takim zajebistym samcem, uwodzicielem etc. nie ma potrzeby kontaktowac sie ze mna, nie interesuje go moje zycie osobiste, nie pisze mi smsow, nie odpowiada na moje. glupi kutas wyruchal beznadziejnie naiwna laske bez przyszlosci i plecow. czyli okropnie zgrana i w zasadzie nudna juz historia.. ja pieprze, to nie moze byc moje zycie. to jakis zart.

Te twoje uczucia teraz to pokuta za głuptę. Więc swoje przecierpisz i sie wyczyścisz. To tez szczepionka na przyszłość, bo następnym razem przed wyborem męża 10x razy pomyslisz czy to ruchacz czy ktoś komu zależy na prawdę na tobie.

dlaczego jemu to ujdzie na sucho?????? ;(

dlaczego jestem taka glupia..??

No takie jest życie koleżanko :). Tylko niektóre kobiety mają w sobie MĄDROŚĆ, która chyba jest jakaś, taka wrodzona. Są bardziej świadome rzeczywistości. No ale większość niestety nie...Większość kieruję się tą debilną, jakże popularną zasadą: muszę się sparzyć żeby się przekonać. No to się przekonałaś :D

Twoje zachowanie było wyjatkowo głupie w tamtej sytuacji. Kobiety które doświadczają takich porażek w życiu, mają myślenie, które im mówi że przespanie się z chłopakiem "przywiąże go do mnie".