Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem rozdarta :(

jestem rozdarta :(

Polecane posty

Gość jestem rozdarta :(

nie wiem co zrobić.. od dłuższego czasu sprzeczam się sama ze sobą.. zdaję sobie sprawę, że może to się wydawać absurdalne, ale kocham dwóch mężczyzn :( jestem w związku z narzeczonym od ponad 4 lat, ale spotkałam swoją dawną miłość. uczucia odżyły, jakby czekały w uśpieniu... i jest to odwzajemnione. każdego z nich kocham inną miłością. z moim narzeczonym jest to bardziej stałe, odpowiednie i jestem z nim już zżyta, przyzwyczajona. z moją dawną miłością jest inaczej. jest to gwałtowne i nieszczęśliwe. i tak chyba musi pozostać... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady-in-red
Niektórzy twierdzą, że człowiek nie jest istotą monogamiczną, a jedynie kultura narzuca takie granice. Są na świecie miejsca, gdzie świetnie funkcjonuje poliandria lub poliginia :) Tak poważnie - to trudna sytuacja. Każdy przez taka chyba kiedyś przechodził. Musisz wybierać, kogo kochasz bardziej, albo czekać na prawdziwa miłość, która zdetronizuje je obie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem rozdarta :(
ehh to nie jest takie proste.. R. jest moim pierwszym we wszystkim, kiedyś myślałam, że tak już będzie, wierzyłam w jedną jedyną prawdziwą miłość na zawsze.. ale coś zaczęło się między nami psuć :( mimo to chcieliśmy (albo tylko ja) ślubu. widocznie pragnęłam, zeby coś się działo, coś poprawiło, ale nie doszło do niego, zabrakło środków. popadliśmy w rutynę... aż wreszcie spotkałam kogoś, kogo dawno kochałam, on kochał mnie.. ale z jakiś smutnych okoliczności nie mogliśmy być ze sobą, nawet nie było szansy stosownie tego zakończyć, rozwiązać. i wszystko spadło na nas na nowo... zrezygnowaliśmy nawet z kontaktów, ale codziennie widzę jego zdjęcie na fb, po prostu szaleję z tęsknoty.. :( nawet mi się śni ;( R. kocham bardzo, jestem już z nim zżyta, nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale D. zawsze mi się podobał, często go wspominalam, zawsze miałam do niego słabość. teraz się znów pojawił w moim życiu... i przewrócił je do góry nogami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem rozdarta :(
ktoś coś odpowie? jakaś rada? cokolwiek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno weźźź
Ja byłam jakiś miesiąc temu w twojej sytuacji. Byłam z facetem prawie rok czasu, byliśmy wspanialą parą, szanowaliśmy sobie i ufaliśmy. Było świetnie. Miesiąc temu mój były chłopak pierwsza poważna miłość odnowił ze mna kontakt i zaczeliśmy korespondować, potem ustaliłam z nim, że zastanowię się nad spotkaniem. Potem miałam wyrzuty sumienia i o wszystkim opowiedziałam mojemu partnerowi opowiedziałam o swoich rozterkach, że nie wiem co do którego czuje i że chyba nadal kocham byłego. Teraz zostawił mnie a ja zrozumiałam co zrobiłam ale za późno... ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trudna sytuacja.Sama od tygodnia jestem cholernie rozdarta.Pójdę za głosem serca ale póki co obserwuję jak były się zachowuje.Dużo czasu musi minąć,żebyśmy chociaż mogli normalnie porozmawiać.jedyne co mogę Ci poradzić,żebyś póki co nie wybierała.Tak samo jak ja.Póki co nadal spotykam się z M.(jeszcze nie jesteśmy w związku ale on mnie kocha)ale też rozmawiam i odnowiłam kontakty z byłym.I czekam.emocje i pośpiech to zły doradca.Byłego naprawdę bardzo kochałam,jednak życie nas rozdzieliło.skrzywdził mnie,więc nie umiem teraz tak łatwo mu zaufać,jednak..nadal bardzo go kocham.Dlatego teraz go "testuję".Jeśli rzeczywiście się zmienił i będzie się układało-dam mu drugą szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolo bolo
Niech Cię wezmą na dwa baty. Wtedy dopiero będziesz rozdarta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×