Kobieta zmieniająca dziecku pampersa w busie, kto miał rację. Ona czy ja?

a dlaczego mam wachac czyjes gowno na japierdole

Ty miałaś racje. Rozumiem że taka sytuacja a nie inna, ale potrzeby dziecka da się przewidzieć szczególnie jak dostanie 'ulubioną zupkę'. Mogła odczekać 5 min i zmienic w zacisznym miejscu. Naraża ludzi na smród i nieprzyjemne widoki a dziecko na bakterie

Calluna ja jej zwrocilam uwage, nie mam wplywu na to, ze inni tego nie zrobili chociaz bylo widac po nich, ze im to przeszkadza.

Już chciałem nawet zrozumieć tę prostą kobietę, ale gdy doczytałem, że ona to robiła podczas postoju, jeszcze na dworcu, to nie dałem już rady, czytać dalej w tym smrodzie jej chamstwa i gówna jej dziecka. Słusznie zrobiłaś i dziwię się pasażerom, że mieli zamknięte gęby.

Ciekawe co powiedziala :)

ty miała,ś racje, nie chciałabym wąchać smrodu. swiete krowisko z niej i tyle

facetx123095 Ty miałaś racje. Rozumiem że taka sytuacja a nie inna, ale potrzeby dziecka da się przewidzieć szczególnie jak dostanie 'ulubioną zupkę'. Mogła odczekać 5 min i zmienic w zacisznym miejscu. No coraz ciekawsze teksty są:DPotrzeby dziecka da się przewidzieć:D No no;)

Ja grzecznie zrocilam jej uwage, ze mogla to zrobic w toalecie, ona oburzyla sie, ze jakim prawem ja sie wtracam w to co ona robi.

jesz - srasz tak samo jest u dziecka. A jak robi sie to z regularnościa to do wszystkiego zaczyna 'dochodzić' w tych samych porach. Nie teksty tylko doświadczenie

Mialas racje . Nie wszyscy musza wachac gowno tego dziecka!

wszyscy ktorzy sadza ze matka slusznie zrobila sa zwyklymi chamami i prostakami :-O jak mozna byc takim chamem i przewijac dziecko w busie :-O

No i co z tego, że walnęło kupę? To nie jest powód, aby zmieniać mu pieluchy, przy ludziach i to w tak ostentacyjny sposób, gdy była inna możliwość. Tępe krówsko z gównianym mózgiem. Napijmy się

Tak samo kobiety przychodzace z dziecmi do kosciola, dziecko doslownie drze ryja cala msze ze leb peka, ale nie moze odpuscic sobie tego kosciola, albo nie mogla przyjsc wieczorkiem jak dziecko bedzie z tatusiem albo babcia. Mialam dwa razy taka sytuacje jak dziecko krzyczało całą msze. Czy te baby jakieś głupie?

Tak to nie bylo mile, bo caly bus byl zasmrodzony.

"Od kiedy was tak bulwersuje zapach kupy + uśmiech jakby to było oczywiste że to fiołki" to forum schodzi na psy :o nie jem obiadu przez Was

ona nie ma prawa powiedzieć ci że sie wtrącasz bus nie jest jej własnością , nie jest u siebie inny uzytkownik może powiedzieć że czegos sobie nie zyczy

Kierowca powinien zatrzymać autobus, złapać za fraki i wyrzucić za drzwi.

a te autobusy to co ile jeżdżą?

jest to brak kultury,ale wystarczy,bo zmieni sie w obsesje...

wlasnie a mnie interesuje ile jechaliscie tym busem, tzn ile minu czy godzin ta matka jechala ?? bo gdyby jakis krotki czas do 30 min to jaknajbardziej w domu zmienia pieluche, zalezy jak duze dziecko ja nigdy w zyciu bym w autobusie nie zmienila

Roznie,czasem w iagu jednej godziny jest kilka, czasem 2 godziny nie ma nic. Zalezy od godziny.

Nie wiem ile ona jechala. Ja jechalam 40 minut, ona pojechala dalej, ale maksymalny czas jazdy tego busa to niecale 2 godziny, bo to taka trasa.

ty mialas racje! Głupie baby obnosza sie z tymi bachorami ewwww

Ty mialaś rację. Kobieta mogla zmienic dziecku tego pamersa zanim wsiadla. Mąz by kupil bilet poczekal, a ona mogla szybko pojsc zmienic, badz odwrotnie. Ona by poczekala, a maz poszedl. Nieważne kto- ważne ze inni pasazerowie nie koniecznie musieli wachac kupy jej dziecka. Brak kultury, w busach nie ma okien wiec pewnie zaczadzila caly pojazd.

znaczy okna sa, ale nie otwiera sie ich.

up

Nie wiem gdzie Wy mieszkacie, ale u mnie w mieście w busach są otwierane okna. Przynajmniej te obok kierowcy + dwa z tyłu lub szyberdach. Co nie zmienia faktu, że jeśli kobieta miała czas iść do toalety, to ty miałaś rację. Co innego gdyby dziecko narobiło w trakcie podróży, która z tego co piszesz, moła trwać ze dwie godziny, a co innego jak jest czas pójść zrobić to w ustronnym miejscu. Głupia baba i tyle.

Ty miałaś racje. bus to nie jest dobre miejsce na zmiane pieluchy

kobiecie nie zależało na tym aby dziecku doopska nie odparzyć - bo gdyby tak było to by nie czekała 10 minut. zależało jej na tym aby nie płacić 2 złotych. takie szmaty to ja tępie.

zresztą jako matka dziecka powinna wiedzieć mniej wiecej o której porze robi kupkę , ile po jedzeniu itd i zmienić pieluche przed drogą . jakaś egoistka bez wychowania bo np nie pomyslała ,że ktoś może mieć mdłośći przez zapach kupy w dusznym busie, zreszta ogolnie taki smród nie nalezy do przyjemnych